Skocz do zawartości

Animal

Pasjonat
  • Postów

    204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Animal

  1. No niestety miałem pecha. Byłem na szrocie szukać części do auta znajomego. Moje było prawidłowo zaparkowane wzdłuż ogrodzenia. Już miałem odjeżdżać ale miałem telefon więc nawet nie wsiadłem do auta. Rozmawiałem i patrzyłem jak koleś cofa lawetą i tylko usłyszałem szuranie metalu o metal :facepalm: Oczywiście moje wk.....nie sięgnęło zenitu no ale niestety zdarza się.  Teraz oczywiście czekam na rzeczoznawcę ale aż się boję ile będą chcieli mi za to zapłacić :wallbash:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...