Droga Joanno... najwyzszy czas zmienic te zasade... to było dobre w PRL.
Obecnie jestesmy w EU... a to znaczy ze warsztat musi podchodzic do kierowcy rozumujac "klient to nasz Pan"
A nie odwrotnie. Jest bardzo duzy wybór warsztatow samochodowych. I to Ty dyktujesz warunki. A jesli sie komus nie podoba, to dziekujesz i obracasz sie na swoich szpilkach i idziesz do innego warsztatu.
A po zatem swietnie ze trafiłas tu na to forum... trzymaj sie tego, a koledzy doradza Ci jak beda mogli najlepiej.
Najlepszy przyklad, adres, ktory otrzymalas dobrego warsztatu.
Pozdrawiam