Koledzy odpowietrzałm kilka razy, na zgaszonym silniku wciskam pedał jest twardy trzymam go odpalam pedał wpada w podłogę wspomaganie ale wcisnę pedał raz lub dwa i twardy puszcze pedał za pół minuty wcisnę i wpada w podłogę i tak cały czas
Odpowietrzałem tak żę zaczynałem od najdłuższego punktu czyli koło tylne prawe pózniej tylne lewe prawe przednie i przednie lewe ok nie pomogło
No to zaczołem tak jak kolega wspomniał :)na skosa
czyli tak przednie koło lewe następnie koło tylne prawe póżniej koło przednie prawe i na końcu lewe tylne i lipa
pedał wpada chyba żę go wcisnę 2 razy i jest twardy i mogę trzymac tak 10 min i nie wpadnie w podłoge a puszcze pedał na chwile wcisne za pół minuty i wpada już nie mam pomysłów
Koledzy robiłem nie raz takie wymiany i niegdy takich niespodzianek nie było zawsze sie odpowietrzyło dobrze i pedał nie wpadał w podłogę niegdy