Witam podepnę się pod temat. W moim przypadku jest tak ze rano jak odpalam auto to ssanie się chyba nie włącza bo obroty ma ok 400/m i silnik kuleje. A nawet potrafi zgasnąć kilka razy. Dopiero jak go przytrzymam na obrotach tak około 2 min to obroty wzrastają do 900. Ale potem nawet jak już pochodzi kilkanaście minut i złapie tem. 70 C to obroty potrafią falować miedzy 400 a 900. Nie mam VAG-a wiec nie mogę sprawdzić co mu tak na prawdę dolega. Stad pytanie do was koledzy co sprawdzić : przepustnice , krokowy czy może jakiś przewód podciśnieniowy odpowiedzialny za ssanie. Czy coś innego? Za pomoc dzięki
---------- Post dopisany at 21:25 ---------- Poprzedni post napisany at 21:16 ----------
Dodam jeszcze ze obroty falują na benzynie i na gazie. Gaz założony w czerwcu 2013 firmy STAG- 400 NOWY