Arthoor

Dziś odkręciłem nadkole materiałowe - odkręciłem tak żebym mógł odchylić próg - nawet kołki kupiłem te co w nadkole metalowe wchodzą - i nie ma dziury jest czysta blacha trochę wyżej jest ten kołek na torxa - jest ta zaślepka duża okrągła a dziury nie ma - nie zrobiłem foto bo zapomniałem telefonu do garażu - wygląda to tak jak na tym foto które dodałem z sieci a dziura mniej więcej powinna być tam gdzie oznaczyłem czerwonym kółkiem - wygląda to tak jak by miała być spinka tam która trzyma nadkole materiałowe i „ zakleszcza „ sie na progu - nie dotykając blachy ( wsadziłem tam spinkę zaciskowa 5mm ale za mały łeb ma ( chyba z b8 ) i muszę coś innego poszukać .

Powiem Ci że mam to auto od 2012 roku mniej więcej - kupione z salonu Audi - staram się dbać o takie rzeczy - oglądałem dokładnie wnękę jak mechanik ściągnął nadkole - jest czysta niebieska blacha - był tam jakiś piach ale mechanik przedmuchał wszystko zanim założył nie jest nic zasmarowane - właśnie to mnie zastanawia że skoro była by tam dziura czy reszta plastiku nawet złamana to przecież śruba by przeszła na wylot przez nadkole elastyczne - przez ten kawałek progu i gdzieś by musiała wejść - a zatrzymuje się wsadzona na prosto centralnie na blasze wnęki ( po to odkręciłem wyższe śruby i odginałem próg żeby zobaczyć czemu nie mogę trafić i widziałem tylko blachę niżej - każda inna ta sama śruba wkręca się idealnie w swoje miejsca bez kombinowania ( torx ) tylko tutaj tak jest - co najlepsze ta sama sytuacja jest z drugiej strony - tylko ta jedna śruba się nie wkręca i blokuje na blasze wnęki - stąd post ( sprawdzałem w innych B7 avant ale nie wiem jakie roczniki i wszędzie był torx u mnie nie ma - mechanik powiedział to samo że tam śruby nie ma . Zastanawiam się czy po prostu nie wsadzić tam zwykłego plastikowego kołka nadkola z innego auta ( taki co najpierw wciska się kołek a potem dopina na wcisk powinno się chyba sprawdzić ?

U mnie akurat rdzy tam praktycznie nie ma - jeżeli będzie dało się to wymienić bez rozkręcania progu na wcisk to się pobawię , przynajmniej już wiem że tam ma być ten rozporowy plastik - zastanawia mnie tylko fakt jak to możliwe że jak odchylałem dość mocno ten próg nie widziałem ani tej kwadratowej dziury ani resztki kołka a śruba wsadzana na prosto zatrzymuje się centralnie na metalu - dam znać w tygodniu czy coś mi się udało ( muszę w poniedziałek te kołki kupić )

Będę w garażu to postaram się zrobić foto , tyle co udało mi się odchylić ten próg to w miejscu gdzie jest dziura w progu na tym samym poziomie jest blacha , chyba że ta dziura jest sporo niżej ale wtedy przecież reszta śrub by nie wchodziła na swoje miejsca a wchodzi - w tym miejscu jest ewidentny opór i jak na przestrzał wsadzę śrubę to widać że końcówka dotyka blachy i nie ma tam plastiku ani dziury ( spróbuję to mocniej odchylić ale jest mało miejsca - gdyby faktycznie tam resztki zostały plastiku to uda się to przepchać tym nowym kołkiem , bo rozkręcanie całego progu z obu stron mi się nie widzi ( odkręcałem w tych miejscach nadkole z obu stron i odchylałem i jest to samo ) takie foto znalazłem w sieci ( kadr ) widać że jest tam dziurka ale jest mniejsza niż pozostałe ( w tych 2 kwadratowych większych powyżej z lewej i prawej normalnie się wkręcają śruby ta najniższa wizualnie jakaś mniejsza się wydaje sporo )

No i tutaj ma to sens - tylko dlaczego nie ma tej dziury w którą mam wepchać ten kołek rozprężny ? ( jak cokolwiek przez te 2 dziury przeciągnę w nadkolu i progu dalej jest już tylko blacha - odginałem ten kawałek progu na tyle ile się da i nie widziałem dziury tylko odbity w tym miejscu ślad ze śruba sie tam zatrzymuje - wg tego co napisałeś dało by się tam ten kołek wcisnąć bez rozbierania - tyle że nie za bardzo jest go w co wcisnąć - jest to możliwe że nie ma u mnie tej dziury w tym miejscu ?

zobacz zdjęcie - mówisz że za tą dziurą w progu powinien być otwór kwadratowy w blaszanym nadkolu ? ( wtedy śruba by tam wpadała a jest opór - odginałem tam gdzie jest ta dziura żeby zobaczyć czy po prostu może nie trafiam w otwór ale tam właśnie jest blacha na całej długości i to mnie zdziwiło - latarka świeciłem i nie ma tam dziury - reszta śrub wchodzi tip top w otwory - tam skoro było by to wyłamane to śruba by wpadała a dotyka na prosto blachy

Rozumiem że ma to być ten biały plastik i ma wejść pomiędzy blachę a próg ?

Byłem w serwisie po to - ale nie pomogli - sprawdzali etke po vin i powiedzieli ze może to być element ( metalowy na zdjęciu ) a w drugim serwisie ( plastikowy element ) ale nie na 100%

Właśnie mechanik to przy mnie robił i jak założył to zauważyłem - mogło faktycznie nie być bo tylko w tym miejscu nie ma odciśniętej śruby na nadkolu i progu - zastanawia mnie tylko to że tam jest strasznie mało miejsca na identyczny torx jak jest cała reszta - masz może foto tej nakładki z gwintem albo numer części ?

Ściągane było nadkole tył ( wymiana bałwanka amora ) zauważyłem że brakuje jednej śrubki ( torx 25 tam są ) mechanik twierdził że tam nie było śrubki ( sam dół od strony drzwi ) dziwne bo jest dziurka w nadkolu jak i w progu - wszystkie inne wchodzą w punkt a ta jedna nie ( potem zobaczyłem że nie ma się ona w co wkręcać bo jest tam już blacha karoserii ale bez dziurki na gwint jak w innych punktach ) zatem tam ma być jakaś nakładka z gwintem ? ( patrzyłem w innym b7 avant i wszystkie mają tam śrubę i właśnie torx 25 ?

Był bym wdzięczny

Witam , macie kogoś poleconego w Krakowie do podłączenia komputera w rozsądnej kwocie i ogarniętego w temacie ? Potrzebuję odczytać i skasować ewentualne błędy ?

Rozumiem a możesz kogoś polecić w centrum Krakowa ? ( mój mechanik jest całkowicie z drugiej strony Krakowa i stracę pół dnia na dojazdy w obie strony

Ale auto odpala bez problemu , napięcie też jest ok , nie miałem żadnego problemu z odpaleniem , zacznę od sprawdzenia błędów , może ktoś polecić kogoś w Krakowie z komputerem co ogarnia dobrze temat w rozsądnych pieniądzach ?

Da ktoś jakiś namiar w Krakowie kto w rozsądnej cenie podłączy mi vag w Krakowie i odczyta/skasuje błędy ?

Akumulator wymieniany 3 lata temu , ale ładowany 2 dni temu , błędów nie sprawdzałem jeszcze bo nie mam vag żeby podłączyć ( muszę poszukać gdzieś w Krakowie kto mi to sprawdzi odczyta błędy i skasuje ) przelotki w drzwiach dziś sprawdzę ( używane w zasadzie są tylko drzwi od kierowcy i klapa bagażnika )

Nie wiem jak opisać temat więc opiszę jakie rzeczy zaczęły się dziać z autem - przy otwieraniu drzwi zapala się oświetlenie jak zwykle , fis pokazuje otwarte drzwi po czym nagle oświetlenie gaśnie i na fis pokazuje się monit że drzwi zostały zamknięte ( przy otwieraniu auta z pilota i przy zamykaniu normalnie zapala się i gaśnie tak samo przy otwieraniu i zamykaniu zamka ) - zdarzyło się kilkukrotnie ostatnio , następna rzecz przy odpalaniu raz na jakiś czas gasną zegary ( tylko przy odpalaniu - zegary się nie resetują - dzieje się to raz na jakiś czas , raz odpali normalnie - raz przygasną - bez reguły , czasem gdy wyłączone są światła zegary jakby falują ( pojaśniają się i przyciemniają tak jak lampka otwierania drzwi - akurat to nie wiem czy tak było wcześniej bo zawsze miałem światła na automatycznej funkcji ) Kolejna rzecz to przy 15km/h ryglują mi się drzwi auta , po zatrzymaniu i otwarciu drzwi kierowcy automatycznie odblokowywało wszystkie drzwi - ostatnio zdarzyło mi się że otwarły się tylko kierowcy a klapa i reszta drzwi nadal była zaryglowana ( odblokowałem ręcznie guzikiem z drzwi i otwarło normalnie ) Dziś kolejny problem - wyjechałem z pracy , dojechałem do garażu , lampka się przy otwarciu drzwi nie zapaliła wysiadłem chcę otworzyć klapę bagażnika nie da się , reszta drzwi otwarta , chcę zamknąć auto i otworzyć z pilota nie działa nic zero reakcji ( wsadziłem kluczyk auto zapaliło ale nadal nie działa pilot ) pomyślałem baterie , poszedłem do domu po 2 komplet kluczy wracam za 10 minut , wszystko działa i to tym pilotem który 10 minut wcześniej nie reagował klapa sama się otworzyła ( nie zamknąłem auta bo nie działał pilot ) wsiadam wszystko ok działa ale patrzę na panel klimatyzacji ustawienia na LOW z obu stron , włączone econo ( przed wyjściem z auta było po 19 stopni i econo wyłączone ) ustawiłem i wszystko działa . Czego to mogą być objawy ? ( wszystko pojawiło się na przełomie ostatnich dni ) auto nie było myte , nie ma wilgoci wszystko jest suche ( auto zawsze w garażu i w domu i w pracy ) dywaniki suche zero błędów na fis , pada lub padł moduł komfortu ?

Febi zielony 6162 mineral podobno nie spełnia norm audi tylko BMW , opinie są podzielone na forach ( podobno rzadki i kilka osób po zalaniu miało problemy ) ten dedykowany 6161 to znów syntetyk więc wtedy wolę zalać ten a aso oryginalny zamiast zamiennik febi ( płyn wymienię dopiero w lato jak będę miał więcej czasu tak jak pisałem ) chodzi mi o dolewkę i opinie czy ktoś dolewał 4000 do 2000 i były problemy ( jak pisałem serwisy są podzielone na takie które mi sugerowały że robili tak i nie było problemów i takie które kategorycznie twierdzą że nie mieszają się te płyny (ASO ) Auto ma 134000 przebiegu ( i jest to oryginalny przebieg a auto jest u mnie od 9 lat ) oprócz olejów filtrów i rozrządu za mojej kadencji nic więcej nie robiłem , historia aso którą mam wydrukowaną też nie opisuje wymiany tego płynu a zbiorniczek jest opisany mineral i G002000 ( auto 2007 rok ) fluid w zbiorniczku wydawał się na 1 rzut oka ciemny ale jak trochę zebrałem z miarki na papier to bardziej mu do koloru oleju silnikowego jasnego )

Temat wałkowany setki razy ale nie znalazłem żadnej konkretnej odpowiedzi ( przewałkowałem setki postów na grupach vag zarówno audi jak i vw/skody ) obdzwoniłem też kilka serwisów autoryzowanych audi/skoda jak i sklepów :) każdy gada co innego , wiem że najprościej jest wymienić całkowicie ,ale potrzebuję dolać tylko bo brakuje na miarce a może wymienię cały jak będzie czas ( wakacje ). Na zbiorniczku mam only mineral G 002000 który jest nieprodukowany od 2006 ( auto jest z 2007 ) obecnie jedyny dostępny fluid vag to G004000 ( podobno syntetyk ) minerał zamiennik G 002000 obecnie to tylko febi 6162 ( ale wg norm on spełnia je tylko w BMW ) do audi jest 6161 ( ma normy vw ale to odpowiednik G004000 więc niby syntetyk :) )wtedy lepiej zalać oryginał . 2 serwisy audi twierdzą że się zmieszają bez problemu 2 następne że wg Vin powinienem mieć G004000 i nie wiedzą czemu na zbiorniczku mam G002000 :) i lepiej nie mieszać wtedy tylko zalać G002000 którego nie ma :) więc tylko wymiana. Kto inny znów poleca dolać uniwersalny STP ( na forach vag ) Moje pytanie konkret do kogoś kto dolewał czy faktycznie zmiesza się G2000 z G4000 ? Czy ryzykować ten febi 6162 ( auto było serwisowane i nie ma wzmianki że był wymieniany płyn ale z drugiej strony auto jest z 2007 a płynu G002000 nie robią od 2006 :) więc może być jeden lub drugi :)

Wczoraj przy odpalaniu miałem wrażenie że zgasły wszystkie zegary ( wsiadłem przekręciłem kluczyk do pozycji I zapaliły się wszystkie zegary , po przekręceniu do pozycji II silnik odpalił od strzała ale wydawało mi się że wszystkie zegary zgasły na sekundę i uruchomiły się normalnie ) nic się nie zresetowało , później kilka razy specjalnie jeszcze odpalałem i wszystko działa jak powinno ( nic nie gaśnie przy uruchamianiu ) akumulator ? ( wymieniałem ok 2 lata temu )

Wszystko się zgadza , uszczelka była przyczyną zapocenia, wymieniona na oryginał z ASO i problem znikł , dziękuję za pomoc .

Robiłeś to u siebie ? , nie wiem co mam myśleć kontaktowałem się z 2 mechanikami vag ( oboje polecani , jeden robił mi przy aucie , oboje pracowali w ASO po naście lat ) jeden mówi że to faktycznie uszczelka i z wymianą ok 200pln , drugi stwierdził że tam nie ma uszczelki tylko jakiś silikon łączący i sama robocizna 1200pln , więc sprzeczne info i różnica w cenie raczej znaczna.

Pod tymi rurkami i u góry z tej samej strony silnika też w rogu ( zapocona jest ta osłona srebrna termiczna i to z niej kapie niżej ) Jeśli to faktycznie uszczelka to jakie mniej więcej koszta robocizny i części ( czytałem że do tej wymiany trzeba trochę porozbierać )

Dodaję foty gdzie dokładnie pojawiło się zapocenie

Zauważyłem ( po wymianie oleju z Castrola na Motul - być może przypadek ) że z lewej strony silnika stojąc przed autem od góry w rogach pojawił się lekki wyciek ( wyglądało to na początku na zapocenie ) , ale po dłuższym postoju (auto stało kilka dni (7) w garażu ) na podłodze zauważyłem ok 1cm kropkę oleju i to właśnie z tej samej strony gdzie było zapocenie , więc chyba gdzieś się zbiera olej i zaczyna kapać ( wygląda to na łączenie dekla przy śrubach ? ) z tego co oglądałem w sieci te silniki właśnie dość często widziałem że z tej strony jest zapocone ( to norma ? , przejmować się tym , czy to oby uszczelka czy z czegoś innego może kapać w tym miejscu ) ? Dużo jest roboty z wymianą tej uszczelki ( jakie koszta jeśli to ten problem ? )