sux256

Dzwoniłem i powiedział, że jutro mogę przyjechać w ramach reklamacji. "Najważniejsze jest to, by klient był zadowolony". Jakieś rady? Bo według niego wszystko zostało zrobione ok. Nie płacę za to więc co mi szkodzi podjechać... Zwiększyć żądane ciśnienie, podnieść limit doładowania, a może podlać jeszcze dawkę paliwa? Dodam, że póki co jest seryjny IC, nie zabraknie paliwa? Kąt wtrysku jest 57, dawka paliwa w grupie 001 3.8. Poddymia delikatnie przy mocnym depnięciu...

Zrobiłem screena z Etki. Numer 34. Z tego co pamiętam to musisz zajrzeć za silnik "od strony budy" po lewej stronie. Tam obok pompy vacuum go znajdziesz. Przedlift nr części: 059 919 501 Polift : 059 919 501 A. Kostka 4 pinowa, zielony kolor czujnika Gdybyś chciał go jeszcze sprawdzić to łap zdjęcie z autodaty:

"Program" robiłem w ProTurbo w Stoku Lackim 1.5 roku temu. Nie miałem laptopa, kabla od Viakena oraz VAGA. Ten "tuner" pewnie zabezpieczając się podlał tylko dawkę paliwa za UWAGA 700zł !!! Jadąc tam miałem już założone i ustawione turbo od AWX, brak kata, kolektor ssący bez EGR od AWX a mimo to doładowanie nie jest ruszone. Głupi byłem, że tam pojechałem. By nie zakładać nowego tematu. Znacie kogoś z województwa Lubelskiego kto by zrobił "normalny" program pod moje auto? Dodam, że zmieniony został wałek rozrządu o oznaczeniu 38E. Możliwe, że przed podjechaniem na korektę zdążę założyć wtryskiwacze 0.230. FMIC dopiero w wakacje jak będzie gotówka

Mam autodate więc całą kolorystykę okablowania z ECU mogę Ci podać. Tylko jaki motor? W profilu masz 2.7 biturbo a piszesz w dziale TDI. Może chociaż kod silnika?

Odgrzeje temat. Być może komuś pomoże. Wymieniałem uszczelkę pod głowicą i przy okazji ponownie wyciągnąłem turbinę na stół. Po zdjęciu gruchy okazało się, że nadal geometria się przycina. Do czyszczenia tym razem użyłem czyścika do rur miedzianych oraz zrobiłem maszynkę do wkrętarki. Po porządnym wyczyszczeniu turbiny tym sprzętem sprawdziłem gruchę. Było ok -0.65. Auto już nie łapie trybu awaryjnego. Za słabo "wypucowałem" turbinkę i szukałem dziury w całym Podrzucam log:

No przy podcisnieniu 0,65 opiera się o ogranicznik. Tak jak pisałeś. Sprawdzałem 2x i tak jest. Teraz turbina ma pełen zakres logując BS 011. Większy niż wcześniej...

Zaznaczyłem punkt korektorem i dopiero skracałem sztangę także mogę wrócić do pozycji wyjściowej. Przy skręcaniu gruszki do turbiny zauważyłem, że mocowanie gruszki ma delikatnie większe otwory niż śruby mocujące gruszkę. Stąd mój wniosek, że gruszka może być minimalnie przestawiona. Jak dokonać tej regulacji i osiągnąć podciśnienie -0.65 by wyregulować sztangę? Obejdzie się bez wakumometra? Jedyne narzędzie którym aktualnie dysponuję to VAG. Dodam, że po korekcie programu przez około rok było wporządku. Nie mam pojęcia co spowodowało te przeładowanie. Turbiny oraz sztangi nie ruszałem do czasu gdy zaczęły się problemy. Jakieś pomysły? Zrobiłem wakuometr, ustawiłem tak aby przy -0.65 sztanga dobijała do ogranicznika [wcześniej dobijała przy około -0.50] i zrobiłem logi. Póki co auto nie wpadło w tryb awaryjny choć nie "butowałem": BASIC SETTINGS: Grupa 011: http://vaglog.pl/log_256618.html DYNAMICZNE: Grupa 011: http://vaglog.pl/log_256606.html Sprawdziłem ciśnienie na przewodzie do gruszki na biegu jałowym wynosi -0.62, natomiast po zalogowaniu 011 w BS wynosi -0.82. Ciśnienie w logu dynamicznym przy 3.5tyś obrotów wciąż wynosi ponad 2.2k mbar... Przeładowuje?

Tak sam czyściłem. Wyczyszczone jest na 100% dobrze. Myślę, że to wina gruszki. Skróciłem delikatnie ramię i maxymalne ciśnienie zmniejszyło sie o 30 mbar. Może wystarczy jeszcze delikatnie skrócić? Co wy na to? dołączam log: http://vaglog.pl/log_255776.html

11BS jest pod cytatem. Dodałem go później, bo o nim zapomniałem. Tak po zdjęciu przewodu z gruszki sztanga opada, a po założeniu idzie w górę. Tylko zauważyłem, że po założeniu przewodu na gruszkę słychać "syczenie" z okolic turbiny. Po zdjęciu tego nie słychać. Gruszka szczelna. Czyżby nieszczelność turbiny? Wszystkie uszczelki na kolektor, wydech nowe.

Witam! Mam problem z przeładowaniem przy wyższych obrotach lub prędkości powyżej 140km/h. Co zrobiłem: -Czyściłem geometrie turbiny [na błysk turbo AWX], -gruszka turbiny pracuje dobrze, jest szczelna -wszystkie przewody podciśnieniowe sprawdzone -zawór n75 nowy, n18 również podmieniałem -EGR jest zaślepiony i kolektor dolotowy jest również z AWX-a Dodam, że program był robiony na 135,6km, 284,6Nm Opadam już sił. Podrzucam logi: Dodaje log o którym zapomniałem: BS 011 Grupa 011: http://vaglog.pl/log_255766.html

Jeśli ktoś chce zaoszczędzić kilka zł to napisze jak najszybciej domowym sposobem bez prasy i wyciągania belki je wymienić. Od siebie polecę Lemfordera. Wystarczy podnieść samochód odkręcić 2 śruby mocujące tulejki opuścić delikatnie belkę, rozwiercić wiertłem gumę i wyciągnąć środkową tulejkę. Przy pomocy przecinaka [lub śrubokrętu do stukania] i młotka wybić zewnętrzną tulejkę. Oczyścić otwór w belce papierkiem, nasmarować nową tulejkę i przy pomocy klucza pneumatycznego, długiej śruby [najlepiej z drobnym gwintem] wciągnąć nową tulejkę na miejsce. Oszczędzi nam to wielu nieprzyjemności np ukręcone śruby od przewodów hamulcowych etc. Wystarczą 2 piwka oraz 2 godzinki czasu Pozdrawiam

Odgrzebie temat a nuż się komuś przyda. Miałem podobny problem. Auto strasznie skrzypiało co było uciążliwe. Wymontowałem dolne wahacze [prosty oraz banan] były sprawne. Pomogło polanie stożków w obu wahaczach [od strony koła] i złożenie z powrotem. Nie mam pojęcia dlaczego tak się działo. Jest to na stożku, śruba była odpowiednio dokręcona więc wykluczam luz [np wyrobienie otworu w zwrotnicy]. Taki sam zabieg wykonałem u wujka w A6 C5. Ku mojemu zdziwieniu również pomogło...

Odradzam wszystkim klocki firmy VALEO. Strasznie piszczą na Zimmermanach i pylą dużo bardziej od chociażby TRW lub ATE.

O ile kolega posiada klimatyzacje to polecę od siebie napięcie paska od klimatyzacji. Borykałem się z tym problemem i przez napięcie tego paska zaoszczędziłem trochę gotówki. A już chciałem zmieniać pasek alternatora, może napinacz, bo odgłosy "szły" właśnie stamtąd

Ja miałem kiedyś z tym problem. Nie zależnie od biegu mniej więcej 1.5tyś obrotów i strasznie telepanie budą. Do tego doszła migająca kontrolka świec żarowych. Wymieniłem nastawnik i było ok. Teraz znów poczułem szarpanie i znów kontrolka od czasu do czasu miga. Poduszki w 100% dobre. Także również obstawiam nastawnik pompy... może się przyda:

A zauwazyłeś może szarpanie samochodu na wolnych obrotach? W zakresie ok 950 obrotów? Jeśli tak to może być problem z nastawnikiem pompy. U mnie wymiana nastawnika pomogła :]

Miałem błąd 01268 lecz nie mogłem go usunąć. Wymiana nastawnika pompy pomogła. Z tego co mi wiadomo to gdy jest uszkodzony, zabrudzony nastawnika to występują problemy z odpaleniem, nierówna praca silnika i dymieniem. Dla kolegi wyżej chodziło o czujnik położenia walu korbowego.