my mamy 730km,jazda jakieś 10-12 godzin.(wiadomo,laski często sikają,to fajka,to kawka,to jedzonko itd...),wiadomo,że na kilka aut nie jedzie się tak sprawnie jak samemu,więc znając życie podróż będzie trwała 12 godzin.
teraz tak:
-środa w robocie
-potem wieczorem wyjazd
-jazda całą noc
a o 20.00 jest już impreza w Bukowinie,bez kilku godzin snu odpadniemy po kilku kielonkach :gwizdanie:
więc
-będziemy na miejscu o 12.00
-wypakowanie,zajęcie pokoju i takie tam pierdy 13.00
-potem jakieś piwko ,kawka,wstępne zapoznanko,robi się ok. 15.00
-prysznic i zostają jakieś 4 godzinki na przespanie i zregenerowanie sił przed imprezą