Siedzi Francuz, Wloch i Polak przy piwku i rozmawiaja jak
doprowadzaja swoje kobietki do szalu.
Francuz: Kupuje butelke dobrego winka, zapraszam ja wieczorem na piknik nad Sekwane, rozpalam ja delikatnymi pocalunkami, a do szalu doprowadzam ja poprzez milosc francuska.
Wloch: Przygotowuje dla nas wspaniala kolacje z owoców morza, otwieram butelke dobrego winka i kochamy sie namietnie cala noc i to ja doprowadza do szalu.
Polak: Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biore ja od tylu, a do szalu doprowadzam ja, jak wycieram potem malego w firanke.
:polew: :polew: [br]Dopisany: 03 Październik 2009, 23:18_________________________________________________Ojciec od jakiegoś czasu podejrzewal syna o ćpanie. Pewnej nocy syn wraca pózno do domu i szybko kladzie sie spac. Ociec wstaje i wali mu rentgena po kieszeniach i………. znajduje torebeczkę z bialym proszkiem. Bierze to i idzie do łazienki. Trzaska jedną kreskę i…..pojaśniało, pociemniało i nic. Hmm….trzasnął na druga dziurę i …..pojaśniało, pociemniało i nic. Pomału zaczyna się irytowaćale wali po raz kolejny. Znów – pojaśniało, pociemniało i nic. Nagle słyszy walenie do drzwi łazienki i głos żony:
- Stefek co ty robisz ?!
Odpowiada:
- Gole się!
Żona:
- k**wa trzy dni ?!?!
:polew: [br]Dopisany: 03 Październik 2009, 23:26_________________________________________________Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- jestem bardzo głodny i jestem pedałem
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
- a ty pedale czego chcesz?
- prawo jazdy i dowód rejestracyjny