Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B6] Moje audi chrupie:/


widmo303

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich:) Przejzalem tematy i stwierdzilem, ze nigdzie nie znalazlem odpowiedzi na moje pytania... Chcialem jednoczesnie zaznaczyc, ze jestem totalnym laikiem w sprawach samochodowo mechanicznych i prosilbym o wyrozumialosc doswiadczonych forumowiczow:) Ale moze przejde do sedna sprawy...

POsiadam audi a4 B6 z 2003 roku z silnikiem 1.9 TDI (130km) w sedanie (chociaz nie wiem czy ta ostatnia informacja ma jakies znaczenie;) ) z przebiegiem 209tys (przebieg pewny bo udokumentowany w seriwsie audi. PRoblem polega na tym, ze kiedy samochod jest na luzie, wciskam gaz (wskazowka obrotomierza powiedzmy dochodzi do 1,4 - 1,8 tys obrotow) i kiedy nagle go odpuszczam wskazowka wraca na miejsce, jednak pojawia sie specyficzne chrupanie (ciezko mi to dokaldnie opisac, ale slowo chrupanie chyba jest najodpowiedniejsze). Kolega stwierdzil, ze moze to byc wina paska wielorowkowego i tego, ze pewnie on sie tam gdzies obluzowal. pojechalem do warsztatu, stwierdzili, ze turbina, regeneracja na szczescie nie kosztowala mnie zbyt wiele, jednak problem z chrupaniem wcale nie zniknal. mechanik twierdzi, ze mozna z tym jezdzic, ale chyba powiedzial tak bo sam do konca nie wiedzial o co z tym chodzi:/ moze ktos z Was mial podobny problem? Bylbym bardzo wdzieczny za jakies rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=17053.0 poczytaj sobie tutaj, większość(o ile nie wszystkie 1.9 tdi 130km) tak ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w tym przypadku chyba chodzi o chrupanie.... :mysli:

właśnie chrupanie, szuranie (u mnie to bardziej takie gulgotanie :kox: jest), czy jak zwał występuje przy spadku obrotów, myślę więc, że chodzi właśnie o to :mysli:

najlepiej jak kolega poczyta sobie powyższy wątek i określi co właściwie słyszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w tym przypadku chyba chodzi o chrupanie.... :mysli:

właśnie chrupanie, szuranie (u mnie to bardziej takie gulgotanie :kox: jest), czy jak zwał występuje przy spadku obrotów, myślę więc, że chodzi właśnie o to :mysli:

najlepiej jak kolega poczyta sobie powyższy wątek i określi co właściwie słyszy.

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=17053.0 poczytaj sobie tutaj, większość(o ile nie wszystkie 1.9 tdi 130km) tak ma.

No to dałeś mu ładną lekturkę do przeczytania 43 str. :polew:. Będzie łatwiej jak mu odpiszesz o co chodzi z tym chrupaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w tym przypadku chyba chodzi o chrupanie.... :mysli:

właśnie chrupanie, szuranie (u mnie to bardziej takie gulgotanie :kox: jest), czy jak zwał występuje przy spadku obrotów, myślę więc, że chodzi właśnie o to :mysli:

najlepiej jak kolega poczyta sobie powyższy wątek i określi co właściwie słyszy.

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=17053.0 poczytaj sobie tutaj, większość(o ile nie wszystkie 1.9 tdi 130km) tak ma.

No to dałeś mu ładną lekturkę do przeczytania 43 str. :polew:. Będzie łatwiej jak mu odpiszesz o co chodzi z tym chrupaniem.

też bym tak chciał ale czasem trzeba się trochę pomęczyć :wink4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie robię z tym nic nic od dwóch lat odkąd mam ten samochód i fura śmiga bez problemu, ci którzy próbowali zgłębić temat też chyba nic konkretnego nie znaleźli...

według mnie ten typ tak ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie tak czytam kolejne strony, niewiele rozumiem w sprawach mechanicznych... sa dwa obozy, zwolennicy dlubania i Ci, ktorzy sie przyzwyczajaja:) koniec koncow, jezeli mnie ten dzwiek denerwuje na maxa to przyzwyczajac sie po prostu jak do gadatliwej tesciowej, czy jest jakis sprawdzony asposob jednak? moze to n75 cos tam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie tak czytam kolejne strony, niewiele rozumiem w sprawach mechanicznych... sa dwa obozy, zwolennicy dlubania i Ci, ktorzy sie przyzwyczajaja:) koniec koncow, jezeli mnie ten dzwiek denerwuje na maxa to przyzwyczajac sie po prostu jak do gadatliwej tesciowej, czy jest jakis sprawdzony asposob jednak? moze to n75 cos tam?

Ja się przyzwyczaiłem, zauważyłem,że w pewnych warunkach dźwięk słuchać bardziej lub mniej ( temperatura otoczenia, wilgotność powietrza). Jakby to było N75 to by pewnie zaraz kłopoty z doładowaniem były, jednak auto chodzi bez zarzutu, żadnych błędów itd. Jakby to było coś poważnego to po tak długim okresie użytkowania ( w moim przypadku 2 lata i 50 tys km przejechane) coś by dawno padło a tu odpukać nic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...