Gość diabel6_66 Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Witam serdecznie. Mam pewien problem, mianowicie w mojej Audi A4 1998 r.;1.9 TDI nie ma wogole mocy, tzn. silnik pracuje równo i bez zastrzeżeń,ale jakby był silnikiem nie 130 konnym, ale 70 maksymalnie. Auto stoi ponad 3 miesiące u mechanika i niestety nie potrafi on zdiagnozować problemu. Wymieniana była turbina, najpierw na używaną, później regenerowaną i na końcu na nową-dalej to samo. Sprawdzone były wszelkie doloty do turbiny, rury i złączki i nic. Rozrząd również został sprawdzony i wszystko w porządku z nim. Pompa paliwa i wtryski też zostały sprawdzone i dalej nie można dojść, co jest przyczyną tak słabej pracy silnika. Auto nawet po dłuższym parkowaniu pali od strzała. Po podłączeniu do komputera, ten próbuje się skomunikować z komputerem w samochodzie i niestety łączy się tak cały czas bez rezultatu. Przy którejś próbie udało się skomunikować, ale nie wyskoczył żaden błąd. Bardzo proszę o pomoc, bo nadzieję, że naprawię samochód mam już bardzo małą Dodam, że w moim egzemplarzu po jego zakupie miała miejsce przekładka silnika z 2,5 litrowego z 94r. na 1.9 TDI (136KM) z 2003 r. również z Audi A4 kombi. Spadem tej mocy miał miejsce podczas trasy, po przejechaniu około 200 km, podczas wyprzedzania, zredukowałem bieg na 5(normalnie wdusiłem gaz i nie było czuć mocy), następnie zredukowałem na 4, 3 i dopiero wtedy z wielkimi problemami wyprzedziłem tira. Niestety dalej nie było żadnej poprawy. Myślałem, że to może wina paliwa, może jakiś paproch lub inny syf, ale niestety po przejechaniu nastepnych 150 kilometrów i wyjeżdżeniu całej ropy do zaświeceniu rezerwy i przejechaniu na niej około 50 kilometrów; zatankowałem na całkiem innej stacji, dolałem STP, ale nie było poprawy. Raz jeszcze proszę o jakąkolwiek pomoc, bo tracę nadzieję ;( Silnik jest w tej chwili rozbierany na części i sprawdzany, więc jakby coś jeszcze wyszło w trakcie tych czynności, to napiszę. Pozdrawiam.
Sztomel Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 zamiast jechać do mechanika mogłeś najpierw z tym problemem uderzyć do któregoś forumowicza z Vagiem i się umówić na diagnozę a tak - 3 miesiące u mechanika - litości i jeszcze chce silnik rozbierać - no nie mogę. Płaciłeś za te wszystkie wymieniane turbospręzarki ? No to już masz niezłą kolekcję. Szczerze Ci współczuję a takiego mechanika to pogratulować ale tak jak napisałem wcześniej - prosisz teraz o pomoc jak mechanik rozmienia silnik na drobne ? Chyba trochę za późno.
Gość diabel6_66 Opublikowano 17 Listopada 2010 Opublikowano 17 Listopada 2010 Co do wypowiedzi Sztomela-ten mój mechanik, kolega dobry zresztą, miał VAGa i próbował sprawdzić problem, niestety jak pisałem wcześniej nie było możliwości połączenia się z komputerem w samochodzie. Za wszystkie turbo sprężarki, które w ramach sprawdzenia czy aby może wina leży w tej części, nie musiałem płacić na szczęście. Co do czasu jaki trwa naprawa, to mam tę dobrą sytuację, że mam 3 samochody i nie musiałem się spieszyć zbytnio z naprawą audi, bo miałem czym jeździć, zwłaszcza, że mechanik miał w między czasie parę innych zleceń, a ja ze względu, że mam u Niego taryfę ulgową, co do płatności za wykonane usługi, nie popędzałem go. Zwłaszcza, że mam czym jeździć na razie. A auto jest już w chwili obecnej złożone z powrotem w jedną całość. Niestety problem nie został rozwiązany. Mam nadzieję, że znajdzie się jednak ktoś na tym forum, kto zamiast wygłaszać kazanie i mówić, co zrobiłem źle, wykaże się pomocną dłonią i pomoże mi w rozwiązaniu mojego problemu. Serdecznie pozdrawiam Sztomela i wszystkich forumowiczów
Iron Opublikowano 17 Listopada 2010 Opublikowano 17 Listopada 2010 temat byl juz poruszany kilka razy, z tego co opisujesz to podobny przypadek jak u mnie komputer wskazał na czujnik doładowania cisnienia, wymiana w 5 min i auto chodzi jak burza
Gość diabel6_66 Opublikowano 23 Listopada 2010 Opublikowano 23 Listopada 2010 Iron trafiłeś w samo sedno! Problem został usunięty :> Niestety komputer nie pokazał mi tego błędu i wymieniałem ten czujnik na chybił trafił, ale się udało. A komputer też pewnie będę musiał sprawdzić, ale wszystko w swoim czasie Najważniejsze, że auto jeździ jak nowe i znowu dobrze czuć tę moc pod nogą
Rekomendowane odpowiedzi