Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Malowanie klamek + lusterek itp


wojtas-audi

Rekomendowane odpowiedzi

mysle ze nie powinieneś zapłacić wiecej jak 200zł z materiałem

A jak to wyglada, wyciagaja klamki i sciagaja lusterka ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było zobaczyć pracę "fachowców" przed zostawieniem niuni, żeby później się nie rozczarować.Koledze malowali listwy i po roku zaczął się lakier łuszczyć

Na klamkach lakiernieędzie się łuszczył gdyż są one metalowe co innego lusterkami przed malowaniem trzeba je porządnie zmatować albo kupić olbudowy które były malowane fabrycznie na nich położyć nowy lakier i będzie dobrze.

mysle ze nie powinieneś zapłacić wiecej jak 200zł z materiałem

Jak klamki mają być wyciągane to myśle że za 200 zł tego nie zrobisz. A jak będzie malował dobry lakiernik a nie partacz to nawetgdy będą na aucie malowane nie będzie nic widac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak będzie malował dobry lakiernik a nie partacz to nawetgdy będą na aucie malowane nie będzie nic widac.

wierz mi że dobry lakiernik wymontuje klamki

bo nie ma mozliwosci pomalowac na aucie aby nie były niedomalowane brzegi klamek lub zalane szczeliny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierz mi że dobry lakiernik wymontuje klamki

bo nie ma mozliwosci pomalowac na aucie aby nie były niedomalowane brzegi klamek lub zalane szczeliny

dokładnie tak, inaczej będzie fuszera :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze nie powinieneś zapłacić wiecej jak 200zł z materiałem :cool:

Rewelacyjna cena zwłaszcza z materiałem 100 porządnego lakieru(komplet podkład baza plastyfikator utwardzacz to 60 do 80 PLN) licze że żeby wszystko miało sens to jakieś 150 lakieru trzeba, czyli jakieś 80 dych materiał licząc nisko, zostaje 120 PLN na zdjecie przygotowanie, lakierowanie i montaż. Za takie pieniądze ja bym tego nie ruszał i żaden lakiernik, którego znam. Raz Panowie i Pnie:) dałem sie skusić ceną, był mi facet powiedział, że taniej to tylko jeden robił ale z głodu umarł, jak zobaczyłem efekt pracy tego "wirtuoza" pistoletu ręce mi opadły. O ja głupi i naiwny pierwszy raz widziałem zacieki po pistolecie i już nigdy więcej. Teraz płace sporo jeśli musze coś pryskac ale jak mam zastrzerzenia to poprawiaja, progi w poprzednim aucie 4 razy malowali - drugi raz bo sie lakier złuszczył, trzeci bo nie bylo równo, czwarty za dużo warstw i się skórka pomaraczowa zrobiła a płaciłem raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...