Sla1972 Opublikowano 10 Stycznia 2011 Opublikowano 10 Stycznia 2011 Mam następujący problem od jakiegoś czasu. Mam A4 2.0 tdi 140 kM , silnik BRE, przebieg 150 330 km. Przy przebiegu kolo 125 tys w zbiorniczku układu chłodzącego pojawia się olej/maż i mam ubytek oleju dolewka po ok 10 tys km. Oddałem auto do jednego zakładu : -stwierdzono awarię chłodniczki oleju i wymieniono ją na nowo -wyczyszczono cały układ chłodzenia Po kilkunastu kilometrach problem wrócił, brak oleju i znowu syf w zbiorniczku oleju Zmiana warsztatu, chłodniczka okey, syf nadal w układzie , stwierdzono ze uszczelka pod głowicą. Wymiana uszczelki,sprawdzenie głowicy , czyszczenie układu chłodzenia. Przejechałem ok 15 tys km i znowu , brak oleju, i syf , dodam dużo oleju w zbiorniku układu chłodzenia. Zastanawiam gdzie jest przyczyna i o co chodzi. Auto pali od razu, nie ma żadnego siwego dymu z wydechu, obroty nie falują, spalanie jest na takim samym niskim poziomie trasa ok 5 L miasto 7 L. Nie ma spadku mocy. Płyn chłądzący nie dostaje się do oleju, tylko olej do układu chlodzenia. Czy możliwe jest że pęknięta jest głowica ? Czy ktoś miał podobny przypadek ? Gdzie leży przyczyna brania i mieszania oleju z płynem chłodzącym w układzie chłodzenia. Pozdrawiam Sla
gucia Opublikowano 12 Stycznia 2011 Opublikowano 12 Stycznia 2011 Miałem podobny problem w Oplu. Przyczyną była pęknięta głowica. Miała mikropęknięcia i musiałem ją wymienić.
vauxhall95 Opublikowano 12 Stycznia 2011 Opublikowano 12 Stycznia 2011 tak jak pisze gucio,moze to byc najgorsze :thumbdown:
graba83 Opublikowano 12 Stycznia 2011 Opublikowano 12 Stycznia 2011 Tak jak pisali koledzy, bez planowania się nie obędzie Podobno te motory w pierwszym okresie produkcji miały czesto taką przypadłość.
Sla1972 Opublikowano 19 Marca 2011 Autor Opublikowano 19 Marca 2011 Dziękuje za odpowiedzi. Też tak podejrzewałem. Kolejne wydatki :-( uzbieram kaskę i odstawię audika do kliniki:-) Pozdrawiam Sla[br]Dopisany: 13 Styczeń 2011, 15:12_________________________________________________Witam, I dalsza część mojej historii. Pieniązki uzbierane , auto oddane do mechanika, głowica wymieniona , oleje , filtry itp itd i pojawia się nowy problem. 1. Zakres obrotów 1800-2100 dodawanie gazu i przerywa szarpie , ale nie ma ubytku mocy ??? 2. Już od 1000 obrotów w trakcie dodawania gazu słyszalny dzwięk zasysanego powietrza ??? Kończy sie gdzieś koło 2700-3000 obrotów 3. Silnik zimny ładnie pali , ładnie chodzi równo ale jak osiagnie temperaturę zaczyna nim telepać !!! czegoś takiego nie było wcześniej 4. Spalanie wzrosło o dobre 1,5 litra na 100 km w cyklu miejskim , teraz 9,7 l Jedyny plus auto bardziej dynamiczne , brak oleju w układzie chłodzenia czyli głowica jednak pęknieta :-) Ponowne oddanie do mechanika auta ,celem usunięcia denerwujacego zasysania powietrza wymiana tzw. plecionki i bez zmian ..... jak był dzwięk zasysania tak jest. Mechanik załamany ja zdenerwowany. Żadnych błędów nic ?!? Wszystko sprawdzone. Czytałem wiele wątków na forum o zbliżonym temacie ale nie znalazłem przypadku gdzie ktoś miał aż tyle przypadków na raz. Może ktoś z kolegów miał coś podobnego w swoim aucie ??? Pozdrawiam Sla
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się