Spociki Łódzkie

[Bartas 0]

no to chyba nie sadzisz, ze to normalne z ich strony :gwizdanie: po prostu chcieli oszczedzic i nie wyszlo

[Panton 0]

po fakcie to każdy mądry.... i o oszczędnościach nikt nie myślał na pewno (ubezpieczenie tego to naprawdę nie są duże koszty)... po prostu nikt nie pomyślał a stało się co się stało i jest problem....

[klysek 0]

dzisiaj inne czasy.... idziesz, wykładasz kwity i termin robią.... więc nie ma co płakać - facet jesteś a nie baba. ..... po prostu życie - jakby tak wszystko wychodziło jak chcemy i planujemy to życie byłoby nudne.... dzisiaj rozmawiałem z koleżanką, której mąż sprowadza do kraju autka.... no i zakupił 8 samochodzików takich z wyższej pułki a kierowca miał po drodze wypadek i wszystko jest porządnie zwypadkowane a auta nie były ubezpieczone (klienci już część kasy wpłacili bo auta nie po 10-20k tylko troszkę więcej).... co by było ciekawiej to jego żona (ta moja koleżanka) pracuje w firmie ubezpieczeniowej od kilku lat i temat ubezpieczeń ma w paluszki.....a tutaj taki zonk

beda troche tansze bo klepane :gwizdanie:

[smol 0]

jakie dziś ładne tematy rozwinięte szkoda ze nie moge sie wypowiedziec

[klysek 0]

jakie dziś ładne tematy rozwinięte szkoda ze nie moge sie wypowiedziec

musisz robote zmienic choc do mnie i Dudy

[smol 0]

kluś chetnie ale w tyle nie dacie [br]Dopisany: 20 Styczeń 2012, 17:14_________________________________________________klys w domu jestes

[klysek 0]

kluś chetnie ale w tyle nie dacie [br]Dopisany: 20 Styczeń 2012, 17:14_________________________________________________klys w domu jestes

pewnie ze nie damy 1000 PLN i koniec zarobkow :polew:

jestesm w domu a co sie stalo :gwizdanie:

[smol 0]

klys idziesz po piwo do piekarni nie 10 kafla

[klysek 0]

klys idziesz po piwo do piekarni nie 10 kafla

kafla to mozesz zobie chodnikowego do auta wlozyc zeby dociazyc :polew: :polew:

ale teraz nie lepiej z wieczorka

[smol 0]

aaaaa tysiak :polew: nie dzieki[br]Dopisany: 20 Styczeń 2012, 17:23_________________________________________________

klys idziesz po piwo do piekarni nie 10 kafla

kafla to mozesz zobie chodnikowego do auta wlozyc zeby dociazyc :polew: :polew:

ale teraz nie lepiej z wieczorka

wyważone jeszcze jest . no teraz na partyzanta

[klysek 0]

to co ustawiamy sie np. o 19.oo

[smol 0]

Klyś do 19 to ja w kime pojde dawaj za 5 minut ??

[klysek 0]

Klyś do 19 to ja w kime pojde dawaj za 5 minut ??

nie no teraz nie dam rady najwczesniej o 19.oo :gwizdanie:

[Kimi 0]

Siemanko

Jak tam co tam?

[MarianekZg 2]

Siemanko

Jak tam co tam?

Gitez Majonez Ameryka :decayed: :good:

[pocas 2]

http://www.joemonster.org/art/19175/Jaki_to_samochod_

[kanu 3]

qrna co za zmarnowany dzień przez jakiś debili...

rano włamali się mi do garażu w sumie nic nie zajumali, ale szkód narobili...

powinno się obcinać ręce takim i tatuować na czole "złodziej"

auta nie ruszyli, może nie mieli czasu bo ich spłoszyła moja mama wchodząca do budynku...

sąsiadce zarąbali jakieś garnki z garażu, a u mnie jakieś alkohole i stare 3 kompy czekające na jakiegoś chętnego...

qrna garaże pod budynkiem, furtka, drzwi do klatki, bramy do garaży....

[bartek1605 1]

obcinać ręce takim i tatuować na czole "złodziej"

powinno się tak oznaczać typów :gwizdanie:

[kanu 3]

najgorsze, że nie wiadomo jak weszli do klatki, policja obstawiała, że podejrzeli jak ktoś wklepuje kod do domofonu...

[Kimi 0]

qrna co za zmarnowany dzień przez jakiś debili...

rano włamali się mi do garażu w sumie nic nie zajumali, ale szkód narobili...

powinno się obcinać ręce takim i tatuować na czole "złodziej"

auta nie ruszyli, może nie mieli czasu bo ich spłoszyła moja mama wchodząca do budynku...

sąsiadce zarąbali jakieś garnki z garażu, a u mnie jakieś alkohole i stare 3 kompy czekające na jakiegoś chętnego...

qrna garaże pod budynkiem, furtka, drzwi do klatki, bramy do garaży....

Uuu, no to lipa

A u mnie pod blokiem na parkingu (Ci co byli i widzieli, to wiedzą że jest dość duży) od kilku dni jakieś łebki malaczem i golfem 3 "na wypasie" sobie urządzają driftingi - tylko patrzeć, jak w końcu przypierdolą w któreś auto.