[C4 AEL] Problemy z odpalaniem na zimnym a przepływomierz

[wojciech007 0]

Witam.

Borykam się z problemem jak w tytule.

Posiadam Audi A6 C4 z silnikiem 2,5 TDI i mam poważny problem z paleniem na zimnym silniku. Czasami nawet muszę kręcić rozrusznikiem z 50sekund:/ Świece odpadają, bo jak autko zapali, chwilę pochodzi, zgaszę i odpalam ponownie (grzanie świec już się nie załącza) to także muszę długo kręcić. Jak tylko silnik trochę się zagrzeje to problem znika i z upływem czasu i utratą temperatury wraca. Dodam, że jak jeżdżę po mieście i temperatura jest około 90 stopni, czyli autko już rozgrzane to pali bez problemu przez jakieś 3-4 godziny, a jak jadę dłuższą trasę to czas dobrego palenia od zgaszenia silnika jest dłuższy.

Byłem u diagnosty i powiedział, że kąt wtrysku OK, paliwa też nie cofa, powierzał że czujnik na przepływomierzu źle polazuje ciśnienie (w komputerze pokazało ciśnienie atmosferyczne 1020hPa, a te zczytane przez czujnika około 900) i powiedział, że to może być teo wina, bo może silnik dostawać zbyta młą dawkę.

I tutaj moje pytanie: Czy miał rację, czy przepływomierz spełnia tak ważną rolę przy rozruchu i jak to wszystko działa (jakie zadanie spełnia przepływomierz przy starcie)?

[damcio151 0]

powiedział, że kąt wtrysku OK, paliwa też nie cofa, powierzał że czujnik na przepływomierzu źle polazuje ciśnienie (w komputerze pokazało ciśnienie atmosferyczne 1020hPa, a te zczytane przez czujnika około 900)

haha a co ma przepływka do pokazywania ciśnienia turbo ?? chyba chodziło mu o mapsensor

i powiedział, że to może być teo wina, bo może silnik dostawać zbyta młą dawkę.

I tutaj moje pytanie: Czy miał rację, czy przepływomierz spełnia tak ważną rolę przy rozruchu i jak to wszystko działa (jakie zadanie spełnia przepływomierz przy starcie)?

nie ma racji ... sprawdź na vagu co pokazują czujniki temp. grupa 007

[wojciech007 0]

Nie wiem co ma przepływka do ciśnienia, ale on mi powiedział, że jest zczytywane za małe ciśnienie i przez to może źle palić. Nazwał to czujnikiem masowego przepływu czy jakoś tak. Na allegro znalazłem, iż jest to element przepływomierza i dlatego tak napisałem.

Jutro postaram się sprawdzić na vagu to o czy mówisz, tylko jeszcze nie mam pełnej wersji vag-coma a mam polskiego vaga. Będę musiał w nim poszukać gdzie to może być. I jeszcze co do czujnika temp, to on odpowiada za włączanie świec czy jeszcze za coś, bo świece się załączają prawidłowo?

[damcio151 0]

Nie wiem co ma przepływka do ciśnienia, ale on mi powiedział, że jest zczytywane za małe ciśnienie i przez to może źle palić.

przepływomierz jest przed turbo , a MAPsensor za turbo ... przepływka nie mierzy ciśnienia doładowania tylko robi to MAPsensor

Przepływomierz mierzy ile powietrza w danym momencie jest dostarczane do silnika i dzięki niej ECU wie ile podać paliwa

Nie ma wpływu na odpalanie !!! za odpalanie odpowiadają czujniki temp. , kąt wtrysku , dawka rozruchowa , filtry

tylko jeszcze nie mam pełnej wersji vag-coma

podaj e-mail ... najlepiej napisz na gg. 6736026

I jeszcze co do czujnika temp, to on odpowiada za włączanie świec czy jeszcze za coś, bo świece się załączają prawidłowo?

ma wpływ też na dawkę jaka podawana jest w trakcie rozruchu silnika

[wowo 0]

Kolego, to że kontrolka świec się świci, to nie znaczyże one grzeją. Zacznij od poprawnego sprawdzenia świec!!

[Gość dzikidzidz]

Świece odpadają, bo jak autko zapali, chwilę pochodzi, zgaszę i odpalam ponownie (grzanie świec już się nie załącza) to także muszę długo kręcić.

to że kontrolka, gaśnie nie znaczy, że Ci świece grzeją, świece Ci grzeją długo po uruchomieniu zimnego silnika, a w zasadzie jak jeżdizsz na nierozgrzanym motorku cały czas dogrzewają...

u mnie tak samo kontrolka gasła itd, ale trzy świeczki były do wymiany...

A to,ze na zimnym Ci słabo pali wskazuje na świeczki...

Tak se kombinuje

[wojciech007 0]

Świece są na pewno dobre, sprawdzane miernikiem.

Już sam nie wiem czego to może być wina

[wszymon 0]

ten silnik jak jest sprawny to bez grzejących świec też odpala po paru sekundach, bardziej bym stawiał na pompę i czujniki

[wojciech007 0]

Zgadzam się z Tobą. Tylko gdzie są te czujniki? Wiem gdzie jest czujnik płynu chłodzącego, a gdzie reszta?

[baskecior 2]

Witam.

Borykam się z problemem jak w tytule.

Posiadam Audi A6 C4 z silnikiem 2,5 TDI i mam poważny problem z paleniem na zimnym silniku. Czasami nawet muszę kręcić rozrusznikiem z 50sekund:/ Świece odpadają, bo jak autko zapali, chwilę pochodzi, zgaszę i odpalam ponownie (grzanie świec już się nie załącza) to także muszę długo kręcić. Jak tylko silnik trochę się zagrzeje to problem znika i z upływem czasu i utratą temperatury wraca. Dodam, że jak jeżdżę po mieście i temperatura jest około 90 stopni, czyli autko już rozgrzane to pali bez problemu przez jakieś 3-4 godziny, a jak jadę dłuższą trasę to czas dobrego palenia od zgaszenia silnika jest dłuższy.

Byłem u diagnosty i powiedział, że kąt wtrysku OK, paliwa też nie cofa, powierzał że czujnik na przepływomierzu źle polazuje ciśnienie (w komputerze pokazało ciśnienie atmosferyczne 1020hPa, a te zczytane przez czujnika około 900) i powiedział, że to może być teo wina, bo może silnik dostawać zbyta młą dawkę.

I tutaj moje pytanie: Czy miał rację, czy przepływomierz spełnia tak ważną rolę przy rozruchu i jak to wszystko działa (jakie zadanie spełnia przepływomierz przy starcie)?

1. Zloguj 01 / 007 na zimnym i rozgrzanym silniku (po przejechaniu 10 km). Z wynikami zapraszam ponownie - będziemy mogli wypowiedzieć się nt czujnika temp.

2. Poproszę o logi 01 / 000 basic settings - zobaczym jak wygląda twój kąt wtrysku

3. Sprawdź czy do świec dochodzi napięcie (choć przy TDI`ku siwece potrzebne są nie do rozruchu, ale do ułatwienia go)

4. Zmierz kompresję

Na koniec - na zimnym silniku odepnij czujnik temp płynu i spróbuj odpalic autko, jesli odpali - mamy winowajcę. To częsta usterka w AEL`u.

Niemniej dla pewności zrealizuj punkty 1-4.

[wojciech007 0]

Z odpinaniem czujnika już kombinowałem i nic to nie pomagało. Dzisiaj sprawdzę resztę i dam znać[br]Dopisany: 03 Styczeń 2008, 14:56 _________________________________________________No to sprawa wygląda tak:

Czujnik temperaury zaraz po odpaleniu:

Kąt wtrysku dla roznych obrotów i temperatur silnika dla bloku 000:

Kąt wtrysku dla opcji Basic Settings (z migającą kontrolką od świec) temperatura płynu 79,2 (taką trzyma termostat):

[br]Dopisany: 04 Styczeń 2008, 12:17 _________________________________________________Po dłuższych problemach udało mi się ustawić odpowiedni kąt, ale z paleniem autka nic się nie zmieniło:/ Wpadła mi na myśl jeszcze jedna rzecz, mianowicie, iż mogę mieć za słaby akumulator, nie wiem czy to może mieć tak wielkie znaczenie ale kto wie. Mam akumulator 640A (mocy rozruchowej oczywiście).

A kąt wyglądał tak:

[br]Dopisany: 09 Styczeń 2008, 21:09 _________________________________________________Wsadzałem akumulator 830A i nic to nie zmieniło.

Koledzy fachowcy powiedzcie czy ten kąt jest dobrze ustawiony, bo dzisiaj byłem u mechanika, podpiął komputer i sprawdzał Polskim Vagiem i powiedział, że kąt jest zły (że za późny), a ja ustawiałem na Vag-Comie. Czy miał rację? Bo wydaje mi się że ustawiłem odpowiednio. Powiedział jeszcze, że Vag-Com nie poprawnie komunikuje się z tym silnikiem, źle zczytuje paramety (podobno tych silników nie da się poprawnie zdiagnozować Vag-Comem).

I dodał jeszcze, że to wina przepływomierza, bo komputer przy rozruchu dostaje informacje z czujników temperatury i z przepływomierza o dawce powietrza (czy o ciśnieniu), coś takiego mówił?

Co Wy na to?

[baskecior 2]

Masz źle ustawiony kąt wtrysku. Dla AEL`a powinien wynosić 60 jednostek w grupie 000 z właczoną opcją basic settings (ostatni w twoich zrzutów ekranowych z VAG-Coma) i silnikiem rozgrzanym do 90 st C.

Kompresja zmierzona ?

Rozrusznik kręci szybko ?

[wojciech007 0]

Nie wiem czy zauważyłeś, ale po kilku dniach dodałem nowe info, że ustawiłem kąt i załączyłem wykresy. Kąt po ustawieniu wynosił 62-67 (zmieniała się wartość). W pełni rozgrzany silnik ma u mnie 79,2 st i na takiej temperaturze ustawiałem.

Po tym ustawieniu mechanik sprawdzał na Polskim Vagu i powiedział, że nadal jest źle (że jeszcze za późny) i dodał, że na Vag Comie tego silnika nie da sie diagnozować.

Rozrusznik kręci dobrze.

Kompresji nie sprawdzłem, bo nie mam jak, ale podobno jakby była niska to od 60 km/h na 6 biegu samochód by nie jechał (zwalniałby, aż by zgasł), a z tym nie ma problemu.

[baskecior 2]

Ustawiałeś kąt przy złej temp. Dlatego jest nadal źle. Doprowadź do porządku układ chłodzenia, tak aby silnik potrafił się nagrzać do 90 st C i ponownie ustaw kąt wtrysku.

Wszelkie pomiary VAG`iem wykonujemy na rozgrzanym do 90 st C silniku.

Twój silnik pojedzie na 6-ce nawet z 25-cioma BARami.

Zmierz kompresje na zimnym silniku.

[wojciech007 0]

Wydaje mi się, że niektórzy na tym forum po wymianie termostatu równiez mieli taki problem, mianowicie, iż termostat otwierał się przy takiej temperaturze czyli wydaje mi się, że to normalne, a poza tym na innym forum wyczytalem, że to nie od temperatury płynu zalezy tylko od temperatury paliwa i że wszystko jest widoczne na wykresie TDI-timing.

Spróbuję w takim razie nagrzać silnik do 90 st (wysokie obroty itd) i przestawić ten kąt, chociaż wydaje mi się że to coś innego.

Muszę róznież poszukać fachowca, który zmierzy mi kompresję. A jaka powinna być?