Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Problem z intalacją BRC.Ubywa paliwa mimo jazdy na LPG


pawel_dzwo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie kolegów,zamieniłem swoje stare audi 80 na audi a4 i już powoli zaczynam tego żałować.Ciągle coś się w nim psuje.Mam problem z instalacją gazową BRC którą niedawno założyłem, mianowicie jadę na gazie a uchodzi paliwo.Zalałem dziś paliwa za 30złoty bo pojawiła się na wyświetlaczu rezerwa i ku mojemu zdziwieniu podczas jazdy na gazie po około 80 km na komputerze pojawiło się 0km.Tak jakbym jechał na benzynie.Instalację założyłem jakieś 2 miesiące temu i już od początku były problemy z ubywaniem paliwa.Czy w tym modelu już tak jest że mimo że jedziemy na gazie to komputer odczytuje informację tak jakbyśmy jechali na benzynie?Z góry dziękuje wszystkim za pomoc.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zachowuje się wskazówka od poziomu paliwa ? każde odpalenie auta i tak odbywa się na benzynie, zależy na jaką temperaturę przejścia na gaz masz ustawione, ja u siebie mam na 30 stopni i jak jest ciepło ew. ciepły silnik to odpala na benzynie i po kilku sekundach przechodzi na gaz, jedź do gazownika i przedstaw mu swoje wątpliwości, może trzeba coś ustawić na nowo[br]Dopisany: 30 Czerwiec 2011, 18:51_________________________________________________BTW masz chyba zły typ silnika ustawiony w profilu, masz TDi ustawione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego jak 2 miesiące temu zakładałeś LPG to jedź tam i niech zrobią do porządku tym bardziej,że problemy z LPG miałeś od początku, nie jest to normalne, że spala tyle benzyny, temperatura przełączenia na LPG nie ma tutaj takiego znaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie nie możliwe żeby tyle palił,tym bardziej że jest lato więc przełącza się szybko bo słychać jak pyknie,a gazownik to żałuję że go wybrałem bo połaszczyłem się na parę złoty,i założyłem u nieznanego gościa.Byłem to nawet z gazem był problem,kazał wymieniać świece,cewki zapłonowe a okazało się że się zgiął wąż doprowadzający gaz i dlatego szarpał także gazownik jest niezły.Czyli to nie jest normalne że tak schodzi paliwo w tak krótkim czasie?Bo mieliśmy peugeota 206 z instalacją i tam było coś takiego że jechało się na gazie a schodziło paliwo,aż zeszło do zera i podnosiło się z powrotem:)Jeszcze jakieś sugestie oprócz wizyty u gazownika?Może jakiś wąż gdzieś pękł?A może być coś takiego że samochód chodzi jednocześnie na gazie i na benzynie?Pozdrawiam[br]Dopisany: 30 Czerwiec 2011, 20:19_________________________________________________No dokładnie nie możliwe żeby tyle palił,tym bardziej że jest lato więc przełącza się szybko bo słychać jak pyknie,a gazownik to żałuję że go wybrałem bo połaszczyłem się na parę złoty,i założyłem u nieznanego gościa.Byłem to nawet z gazem był problem,kazał wymieniać świece,cewki zapłonowe a okazało się że się zgiął wąż doprowadzający gaz i dlatego szarpał także gazownik jest niezły.Czyli to nie jest normalne że tak schodzi paliwo w tak krótkim czasie?Bo mieliśmy peugeota 206 z instalacją i tam było coś takiego że jechało się na gazie a schodziło paliwo,aż zeszło do zera i podnosiło się z powrotem:)Jeszcze jakieś sugestie oprócz wizyty u gazownika?Może jakiś wąż gdzieś pękł?A może być coś takiego że samochód chodzi jednocześnie na gazie i na benzynie?Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj bo mi 400złoty taniej założyli niż inny sprawdzony ale pytanie czy to na pewno wina gazownika,bo ogólnie to szlak mnie trafia że założyłem instalację a jeżdżę jak na benzynie.Czy ewidentnie trzeba gnieść gazownika niech poprawia to co założył czy może być to inny powód,np. gdzieś pęknięty przewód od paliwa chodź jak stoi to nie ubywa:)lub np. komputer przelicza spalanie tak jakby chodził na benzynie.Bo on oczywiście się wypiera i mówi że wszystko z jego strony jest dobrze,a przecież nowa instalacja na gwarancji to nie będę jeździł i płacił innym.Czy ktoś koledzy jest na tyle w temacie żeby mi dać konkretną odpowiedź że to źle założona instalacja,bo auto mam 3 miesiące a więcej stoi niż jeździ bo ciągle coś...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, w swoim aucie mam BRC sekwencję na 8 garów i żadnych problemów, gwarancję 2 lata, jeżeli ma się jakiś problem to jedzie się do instalatora, raz miałem problem i zmieniono mi centralkę (komputer) na gwarancji i jest OK, nie może auto -chodzić- na benzynie i gazie jednocześnie bo to się wyklucza, dus instalatora, niech sprawdzi wszystko na nowo, u mnie w BRC wtryski stukają lekko i wiem na 100%, że jedzie na gazie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem dla mnie jest znany i już był kiedys opisywany. Mam tak ja, kolega i kilka osób wypowiadających się o tym na forum. Zauważcie, że jesli utrzymacie poziom paliwa powyej rezerwy to wszystko jest ok tzn. ubywa go ale mało i komputer pokazuje stan. Ale jeśli zapali się rezerwa to już nie jest tak wesoło. Chodzi o to, że podobno gdy zapali się rezerwa to już nie da się "oszukać" komputera i on ujmuje sobie przejechane kilometry ze stanu. Np rezerwa zapala się przy 70km jeździmy na gazie a paliwa ubywa więc on sobie odejmuje. Ale co się dzieje jeśli zdejmiemy na 5 minut kleme od akumulatora?? Komp się resetnie i pokazuje ile naprawdę jest wachy :D Sprawdzone u siebie. jak zapal się rezerwa to km maleją aż do zera. Odpięcie aku i poziom wraca. Sytuacja nie ma miejsca gdy poziom utrzymujemy powżej rezerwy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz kolego,tak też czułem,dziś jak jechałem to się zastanawiałem czy tak faktycznie przypadkiem nie jest ale wydało mi się to trochę głupie i dałem sobie na spokój a jednak dobrze myślałem:)Jutro sprawdzę,jeśli się potwierdzi to dam znać i będę zadowolony,jeden problem z głowy pozostaje jeszcze kilka na liście...:)[br]Dopisany: 30 Czerwiec 2011, 23:03_________________________________________________a już miałem jutro jechać i opierdzielać gazownika że mi instalacje źle położył...tak jak koledzy doradcy wyżej radzili he he:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mów hop zanim nie przeskoczysz - jak sprawdzisz wersję kolegi i się okaże to co pisał to OK a jak nie to uderzaj do gazownika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sprawdzisz wersję kolegi i się okaże to co pisał to OK

Jeżeli gaziarz dobrze założył Ci instalacje to masz po problemie. Ja utrzymuje stan między 1/2 a tą kreska poniżej i spokój :D A też mnie męczyło jak wskaźnik ładował na 0 a po odjęciu aku wracał i pokazywał na kompie 50km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może coś w tym być co pisze kolega OOOO_A4 jak przypomnę sobie jak było z moim LPG to chyba bywało tak, że jak już rezerwa się zapaliła lub było mało benzyny(tuż przed rezerwą) to wskazówka opadała szybciutko do zera, nie mogę tego potwierdzić w 100% bo zawsze miałem jakąś 1/2 benzyny w baku,

co nie zmienia faktu, że jak masz problemy z LPG od początku to jedź do gazera niech sprawdzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzeję temat.

Według mnie to jest tak. W baku paliwa Pb znajduje się czujnik paliwa/sensor, który kontroluje na bieżąco ilość/pojemność etyliny w nim. W jaki sposób zamieniana jest przez ten czujnik ilości paliwa w stanie ciekłym na informację elektryczną, przyjmijmy że prąd elektryczny lub napięcie, to nie wiem. Przyjmijmy, że nie jest to ważne. Jak bak jest zalany na max. etyliną Pb, to poziom tego paliwa przykrywa/zalewa górną część czujnika paliwa. Wówczas odczytana wartość prądu/napięcia z czujnika przez komputer wynosi Imax/Umax. Gdy paliwa zacznie ubywać podczas jazdy na benzynie Pb to odczytane przez komputer wartości prądu/napięcia z czujnika będą inne - przyjmijmy, że będą się zmniejszać. Inżynierowie AUDI wykonali więc charakterystykę ilości paliwa w zbiorniku przypadającą na wartość prądu/napięcia odczytywanego/mierzonego przez komputer z czujnika. Do odczytanej/mierzonej wartości prądu/napięcia, inżynierowie przypisali z kolei cyfry i ich pozycje w ciągu liczb, które przedstawione są na FIS'ie i reprezentują zasięg do przejechania w kilometrach lub w milach. Informuje to użytkownika w pewnym stopniu o ilości paliwa znajdującego się w baku, np. w jednostkach - litrach/galonach. Użytkownicy, którzy posiadają wskazówkę paliwa - wartość odczytanego/mierzonego przez komputer prądu/napięcia z czujnika zamieniana jest pewnie przez komputer ponownie na wartość prądu/napięcia umożliwiającego odpowiednie zasilenie układy wychyłowego wskazówki.

Gdy poziom etyliny w zbiorniku przyjmie wartość minimalną, którą czujnik w baku jest jeszcze w stanie odczytać - jego układ pomiarowy/sensor, to wówczas użytkownik zostanie o tym fakcie poinformowany wyświetlonym na FIS'ie komunikatem w postaci dystrybutora lub komunikatem innej treści lub wskazówką wychyloną do pozycji Empty (pusty bak). Od tego momentu czujnik w baku paliwa nie odczytuje dalszego ubytku etyliny, bo powiedzmy, że jest np. "za krótki dołem". Tak został zaprojektowany czujnik i już. Dalszą analizę ubywania benzyny w baku przejmuje na swoje barki komputer. Odczytuje ilość przejechanych kilometrów/mil, bierze może pod uwagę prędkość, ilość obrotów, ogólnie obciążenie silnika i szacuje ile jeszcze pozostało kilometrów/mil do przejechania, odejmując na bieżąco dotychczasowy zasięg możliwy do zrobienia tym samochodem - wyświetlany na FIS'ie. Przy wskazówce, to trzeba wówczas polegać na doświadczeniu kierowcy, który wie na ile może sobie jeszcze pozwolić uwzględniając styl jazdy.

Gdy użytkownik zatankuje maszynę minimalną/wystarczającą ilością etyliny, by czujnik poziomu paliwa mógł ponownie kontrolować jego ilość w baku (benzyna go podleje od spodu), to komputer otrzyma wartość prądu/napięcia z tego czujnika (wyjdzie z trybu szacowania) i zamieni go na rzeczywisty wynik zasięgu w km/milach przedstawiony na FIS'ie lub wskazówce wychyłowej. Jeśli ktoś wleje za mało paliwa, to czujnik nie zostanie aktywowany. Komputer dalej będzie szacował i wyszacuje w końcu "0". Co się stanie, gdy na FIS'ie będzie zero - nie wiem, nie próbowałem tego robić. Jak wleje ktoś troszkę powyżej min. czujnika, to po odpaleniu samochodu, gdy ten najpierw pobierze benzynę do uruchomienia, ponownie w baku zaświta pustka i ponownie komputer zacznie szacować ilość km/mil możliwych do przejechania. Gazownicy nie mają nic wspólnego z takim pomiarem w danym samochodzie. Mogą ewentualnie poinformować klienta, że taka sytuacja może występować i zaproponować jakieś rozwiązanie - lej benzyny taką ilość, żeby dystrybutor się nie świecił.

Tyle z elaboratu. Mam nadzieję, że się analiza przyda komuś. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego to jest tak....jak masz rezerwę i jedziesz na gazie to komp i tak będzie Ci wskazywał ubytki paliwa, zatankuj pół baku i będziesz miał z bani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Opisałem powyżej ten stan rzeczy tak, jak Ty kolego Tabasko piszesz o połowie baku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja i tak zmienił bym gazownika na kogoś ogarniętego w temacie. I tak zaoszczedzisz na paliwie tak więc 200 w jedną czy w drugą nie powinno mieć znaczenia a będziesz jeździł oszczędnie bez zawracania sobie głowy usterkami :wink: a propo samego problemu, bywa że instalka nie jest wydajna na konkretny silnik wspomaga się beną przy wyższych obrotach, a której generacji masz instalke i na jakiej marki podzespołach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Opisałem powyżej ten stan rzeczy tak, jak Ty kolego Tabasko piszesz o połowie baku.

Streściłem to :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...