Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B7] Gaśnie silnik - problem ze skrzynią ? + wydruk VAG


enjoy93

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów

Mam problem z Audi A4 B7 2,0 TDI skrzynia multitronic z 2005 roku.

Podczas ruszania (w każdym położeniu dźwigni biegów) silnik gaśnie. Zdarza się to na zimnym jak i gorącym silniku. Nie za każdym razem ale dosyć często. Jest to bardzo uciążliwe i praktycznie eliminuje pojazd z normalnego użytkowania. Z historii mojego auta wynika, że na skrzyni jest przejechane tylko 50tys bo była wymieniania w Niemczech.

Jako, że nie dysponuje vagiem umówiłem sie na pomiary w stacji obsługi Volkswagena. Zamieszczam skany z wyniku i proszę o opinię co może być przyczyną tego problemu ponieważ słabo znam się na tym i nie potrafię tak dokładnie sam stwierdzić co to może być.

Czy ASO Volkswagena bedzie w stanie to naprawić, wymienic ewentualny czujnik czy usunąć usterkę. W mojej okolicy nie mam żadnych profesjonalnych zakładów specjalizujacych się w skrzyniach automatycznych.

bd2cf82a2709d5c1m.jpg

6f4953a99e7deda9m.jpg

ee8b6ba819d14e6am.jpg

164de8b6dc540094m.jpg[br]Dopisany: 06 Lipiec 2011, 20:50_________________________________________________Witam ponownie.

Nie wiem czy tu ktoś zagląda ale co tam... czego się nie robi dla potomnych :tongue4:

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, ze mój przypadek jest nietypowy, trudny ale czy beznadziejny?

To się okaże. Postanowiłem,że opiszę jak się to zakończy bo być może prędzej czy później u kogoś pojawi się

podobna usterka to będzie mu łatwiej rozwiązać problem.

Wiec tak... auto gaśnie podczas ruszania, nie za każdym razem ale dość często. Jak już ruszy chodzi pięknie do

najbliższego zatrzymania. Po podłączeniu do kompa i zdiagnozowaniu usterki

(P0717-czujnik liczby obrotów wejściowych skrzyni biegów-G182-niewiarygodny sygnał) wszystko wskazywało na to, że to padnięty

sterownik. Dokonałem samodzielnego demontażu i zdecydowałem się na wysłanie do Ozorkowa celem naprawy. Niestety (albo stety)

wrócił do mnie z diagnozą, że jest sprawny a przyczyny należy szukać głębiej w skrzyni. Złożyłem wszystko do kupy i

zdecydowałem się chyba na jedyny słuszny krok i zarezerwowałem termin naprawy u P.Sopy. W rozmowie telefonicznej

pan Paweł stwierdził, że to rzeczywiście dziwny przypadek i że sterownik niekoniecznie może być sprawny bo dlaczego

zapisuje błędy?! Przyczyny mogą być różne i będą próbowali je znaleźć. W każdym razie jestem dobrej myśli bo przeczytałem

dużo dobrego o tym zakładzie. Termin mam na 10.08. Odezwę się po naprawie - dam znać co i jak. Mam nadzieję, że nie

zakończy się to wymianą skrzyni!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja przed udaniem się do "super" sserwisu polecam Ci przeczytać mój wątek dokładnie strona po stronie.

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=154226.0

Bo widzę że nie masz zamiaru zmieniać skrzyni.

Mam nadzieję, że nie zakończy się to wymianą skrzyni!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeoczyłem ten wątek :blink:

Z chęcią podejmę się naprawy - jeśli nie wystraszy Cię to, że do mnie masz 200km dalej niż do Sserwis (Września, woj. wielkopolskie).

...na uspokojenie - skrzynia nie wymaga wymiany :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o Tobie (Bart-S) i nawet miałem pisać na pw jednak odległość robi swoje. Auto nie nadaje się na taką trasę a laweta nie wchodzi w grę (koszty) Najbliżej mam do Sopy a to w dużej części po autostradzie więc jakoś w nocy się do kolebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katowice -> Częstochowa -> Łódź -> Września - masz autostradę i szybką tranzytówkę (trasa na 5/6h) ale... jak uważasz :wink4::good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok. wysłałem Ci wiadomość na pw[br]Dopisany: 22 Lipiec 2011, 19:20_________________________________________________Jak obiecałem zamieszczam garść informacji odnośnie swojego problemu z multitroniciem.

Ze względu na sporą odległość (600km) nie zdecydowałem się na jazdę do kolegi Bart-s celem wymiany

koła sygnałowego (błąd czujnika G182) . Dokonałem samodzielnej zmiany tej części i niestety stan auta

zamiast się poprawić to się pogorszył bo podczas jazdy wchodziło w tryb awaryjny poprzez podświetlanie

co jakiś czas wszystkich biegów na FIS-ie. Diagnoza Vagiem w dalszym ciągu zgłaszała tę usterkę.

Decyduję się na kolejny demontaż i dokładne ustalenie kontaktu pomiędzy czujnikiem a kołem sygnałowym poprzez przesunięcie sygnalizatora

o 3mm do przodu. Ten zabieg pozwolił usunąć błąd czujnika G182 jednak auto w dalszym ciągu gaśnie podczas ruszania.

Pozostał niepokój o luz tego wałka na którym osadzone jet koło sygnałowe jednak na obecną chwilę zdaje się to nie mieć wpływu na pracę skrzyni biegów.

Jedyny plus to pozbycie się trybu awaryjnego który już nie pojawia się podczas jazdy.

Kolejne skanowanie Vagiem nie stwierdza żadnych błędów zarówno w silniku jak i skrzyni biegów - ale mimo to auto jak gasło tak dalej gaśnie podczas ruszania.

I bądź tu człowieku mądry... :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przy demontażu zwróciłeś uwagę na to czy wałek ma zamontowane zabezpieczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisz mi jeszcze raz ten luz - na którym wałku i jak duży (mile widziane foto). Test luzu robiłeś na zdemontowanym wałku wejściowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłużę się zdjęciem lunio666; myślę, że nie będzie miał nic przeciwko.

dsc0004f.jpg

Chodzi o wałek na który wskazuje strzałka. Dopiero dzisiaj wypatrzyłem na tym zdjęciu seger. Widać go wyraźnie

pod strzałką. U mnie go nie ma i dlatego ten luz. Wałek cofa się około 0,5cm do tyłu. Dlatego ścięło mi z tylnej ścianki

po obwodzie gumę ze świeżo założonego koła sygnałowego. Znalazłem ją w środku skrzyni. Nie ma wątpliwości, że to konkretna usterka, wada.

Nie wiem czy ma to wpływ na gaśnięcie podczas ruszania ale na pewno nie wpływa korzystnie na skrzynię. Diagnozowałem to na skrzyni zamontowanej w aucie po ściągnięciu komputera i sterownika hydraulicznego.

Zachodzę w głowę dlaczego nie ma tego segera? Czy sam spadł i połkną go filtr czy helmuty zapomniały zamontować? :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć jak do tego doszło - całkiem możliwe, że przy montażu jakiś gamoń o nim zapomniał :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...