Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Naprawa po wypadku


qwerty

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

moje autko jest rozbite z winy innego kierowcy. Przód i tył rozbite, dach i drzwi pokrzywione. Szkoda bo dbałem o autko i dużo przy nim zrobiłem. Pewnie będzie szkoda całkowita. Popytałem tu i tam i jeden blacharz zaproponował mi kupno nadwozia od anglika i przełożenie reszty z uszkodzonego autka.

Moje pytanie, czy warto? Czy samochód po takiej przekładce będzie bezpieczny i ile to może kosztować? A może nie zawracać sobie głowy zamianą i kupić inne auto?

Dzięki za radę i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpuść temat, BTW szkoda straty auta

kupisz anglika, numery przełożą nie wiadomo w jakim stylu, jak coś się wyda to będzie prokurator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobacz na ile ci wycenia a dopiero zadecydujesz.zawsze możesz sie odwalać od wyceny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że Tobie nic się nie stało :good:

Temat z anglikiem do ogarnięcia, przerabiałem przekładkę po dzwonie (nie u siebie). Czasochłonne, pracochłonne ale do zrobienia.

Zależy jak z kasą stoisz, szkoda całkowita to praktycznie gwarancja, że będziesz w plecy. Można próbować rozprzedawać na części ale to nic pewnego.

Za $$ z odszkodowania kupisz sobie ładnego anglika, na wypasie, przełożysz i jeszcze będziesz do przodu ale to potrwa :gwizdanie:

Dużo zależy od tego czy środek masz cały (np. czy poduchy odpaliły czy nie...)

Bardzo Ci współczuję bo to nie jest ani miła sytuacja ani łatwa decyzja ale głowa do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile by nie dali to sie odwołaj, zazwyczaj zanizają wycenę. Przechodziłem to sam lata temu z Golfem III Po odwołaniu się dołożyli 2 tys więcej :)

Zarobiłem wtedy na tym aucie mega siano :)

Rodzice dostali tez pieniądze z ubezpieczenia bo jechali ze mną i koleś na światłach nam wjechał w d*pę.

Koniec końcem wyszło tak

- matka 4.000zł odszkodowania (zabrali ją do szpitala bo kręgi szyjne ja bolały)

- ojciec 2.500zł odszkodowania (poszedł tylko do lekarza kolejnego dnia bo go klatka piersiowa bolała od pasów)

- ja 1.900zł ( ściemniałem tak samo jak ojciec, że klatka piersiowa mnie boli :)

- odszkodowanie za auto 6.000zł po odwołaniu 7.800zł

Golfa naprawiłem i sprzedałem wujowi po kolejnym roku jazdy za 11.000zł

Tak szczęście w nieszczęściu, że nikomu się nic nie stało. Teraz wiem, że jeśli bedę miał jakąś stłuczkę nie z mojej winy to zaraz wale na pogotowie, że coś mnie boli kręgosłup albo klatka piersiowa, tego nie są w stanie sprawdzic a odszkodowanie będą musieli wypłacić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, szkoda auta.

Jeżeli wystrzeliły ci poduszki to raczej pewne że uznają szkodę jako całkowitą. Jeżeli wycena będzie ci odpowiadała to bierz kasę, jak nie to tak jak radzą odwołaj się od wyceny.

Auto sprzedaj, zależy w jakim jest stanie, ale powinieneś dostać za nie przynajmniej 5.000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo f*ck,a juz Cie pomylilem z gwertym :gwizdanie:

kupuj angola, robocizna za przekladke w olsztynie gosc bierze 2500pln, plus tyle co wydasz na czesci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo f*ck,a juz Cie pomylilem z gwertym :gwizdanie:

kupuj angola, robocizna za przekladke w olsztynie gosc bierze 2500pln, plus tyle co wydasz na czesci

Oh f*ck, ja też go pomyliłem, dopiero zauważyłem teraz, że to nie gwerty :shocked:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw, jak przyjmujesz szkode calkowita - to juz auta nie mozna zarejestrowac? jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw, jak przyjmujesz szkode calkowita - to juz auta nie mozna zarejestrowac? jak to jest?

można go rejestrować bez problemu.

Szkoda całkowita jest wtedy gdy koszta naprawy przewyższają chyba 80% wartości samochodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech tak jest, jak szkoda całkowita to już nie zarejestrujesz, dlatego magicy potem do Polski ciągną :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw, jak przyjmujesz szkode calkowita - to juz auta nie mozna zarejestrowac? jak to jest?

można go rejestrować bez problemu.

Szkoda całkowita jest wtedy gdy koszta naprawy przewyższają chyba 80% wartości samochodu

tak jest jak naprawiasz auto ze swojego AC. Z OC sprawcy maja obowiazek wypłacić 100% wartości auta przy szkodzie calkowitej pomniejszonej o koszt wraku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw, jak przyjmujesz szkode calkowita - to juz auta nie mozna zarejestrowac? jak to jest?

można go rejestrować bez problemu.

Szkoda całkowita jest wtedy gdy koszta naprawy przewyższają chyba 80% wartości samochodu

tak jest jak naprawiasz auto ze swojego AC. Z OC sprawcy maja obowiazek wypłacić 100% wartości auta przy szkodzie calkowitej pomniejszonej o koszt wraku

Tak tylko szkoda całkowita występuje wtedy gdy samochód jest na tyle rozwalony, że koszta naprawy przewyższaja 80% wartości całego samochodu.

Przykład:

nasze punto dostało w dupsko, skoszona cała konstrukcja, że aż drzwi kierowcy trzeba było od środka z buta ze 4razy potraktować :evil:

przyjechał rzeczoznawca oszacowal wartość samochodu przed wypadkiem 4200zl, a koszt naprawy ponad 5000zł - więc szkoda całkowita.

od 4200(bo tyle był warty według eurotaxu czy tam innego syfu)

- 1100zł(bo tyle według rzeczoznawcy warte jest to co zostało "wrak", a początkowo oszcowali na 1900zł tylko się odwoływaliśmy)

= 3100zł do ręki + resztki z samochodu (odkupił handlarz z miasta za 1500zl, no i fura dzisiaj jeździ jako bezwypadkowy :wallbash: od pierwszego właściciela, bo takowym był mój ojciec :kox:)

koniec OT i opowiadania o szkodzie całkowitek...

tak jak koledzy piszą odwołuj się i zawyżaj wartość samochodu, a zaniżaj wartość wraku :przebiegly:

jeżeli wiesz na 100%, że będzie całkowita to zawsze można zaniżyć wartość samochodu, różnymi sposobami :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...