Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Skuter wodny - jaki?


gr8

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Zastanawiam sie nad kupnem skutera wodnego i chcialbym sie Was zapytac o opinie, podpowiedz, ktory jest godny uwagi, a ktorego lepiej omijac szerokim lukiem.

Nie mialem osobiscie stycznosci ze skuterami, a moze sa osoby na forum, ktore moglyby miec cos do powiedzenia w tej kwestii.

Znalazlem w sieci tylko szczatki informacji i na dodatek sprzed 3-4 lat, a mnie interesuje raczej nowa maszynka.

Ma sluzyc do wszystkiego - troche do rekreacyjnej jazdy prawo lewo, troche do jazdy na pelnym gazie, czasami kogos pociagnac za soba na desce czy nartach... nie musi byc najsilniejszy lub najszybszy obecnie na rynku, moge pojsc na kompromis i wziasc np. slabszego troche moca, ale lepiej prowadzacego sie.

... yamaha, sea doo, honda, a moze jeszcze jakis inny?

Czekam na opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz do Malika, on jakąś petardą zapier... :> :> :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yamaha ..w rodzinie mamy Yame GP1300R i na 170 kuni daje radę ...a fun ... zajebongo :D ale jak masz hajs to za 40tysi masz nową Yamahe :D my kupywaliśmy w USA ..taniej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie jak narazie zainteresowalem sie Yamaha. Za 40 tys. mozna miec nowa, ale to jest najslabszy model - VX Sport.

VX Deluxe czy VX Cruiser to wydatek ok. 45 tys.

Plywal ktos na tych modelach Yamahy albo mial z nimi stycznosc? Chcialbym sie dowiedziec, czy jest sens ich kupowania, czy od razu dac sobie z nimi spokoj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skuter wodny to fajna sprawa. Niestety w naszych warunkach klimatycznych przygotuj się na to, że raczej wiekszośc roku będzie stał.

Dla mnie jedyną marką brana pod uwagę jest SeaDoo. Zaczynałem 10 lat temu od jakichś popierdułek yamahy (70-100PS) ale to były totalne rzęchy. Do tego dwusuwy.

Od 4 lat mam do czynienia z SeaDoo i to jest niesamowita przepaść. Bardzo polecam ta markę.

Na początek była wielka 3 osobowa kobyła RXT 215PS. Łudzilem się, że można na coś takiego zapakować żonę i dziecko i wybrac się na wycieczkę. Niestety skuter wodny nie nadaje się do takich rzeczy. Zdecydowanie lepiej kupić motorówkę. Na skuterze pasażerowie nie mają za komfortowo. Myślę, że nawet gorzej niz na motocyklu.

Następnie była zamiana na trochę mocniejszą i mniejszą maszynę SeaDoo RXP 235PS. Tutaj już można było konkretnie polatać i się nieźle zmoczyć. Maszynka niestety trafiła na chwilę w ręce kolegi, który się bardzo chcial popisać przed znajomymi i przyjebał na dużej prędkości w ich łódź motorową (sporych rozmiarów). Motorówce nic się nie stało, kolega miał mały wstrząs mózgu ale niestety skuter rozłupany. Całe szczęście kolega był bardzo w porządku (a może po prostu na skutek wstrząsu mózgu) i następnego dnia odkupił skuter. Nie mógł znaleźć takiego jaki rozbił więc kupił o rok młodszy i mocniejszy RXPX. Dodatkowo stuningowany na 265PS :decayed:

Po raz pierszy jak latałem tą maszynką we wrześniu 2010 to na prawdę nie byłem w stanie jej ogarnąć. Teraz już jest znacznie lepiej i w życiu nie zamieniłbym na coś słabszego.

Narciarza i wakeboardzistę wyciąga z wody błyskawicznie i bez najmniejszego stęknięcia. Jedyny problem to słaby kilwater. Do tego nadaje się zdecydowanie lepiej motorówka. Zresztą do porządnego pływania na wakeboradzie są specjalne motorówki z montowanymi dodatkowymi obciążnikami, które jezcze bardziej zatapiają rufę łodzi tak żeby powstał piekny, głęboki kilwater.

Pamiętaj też, że prawo polskie wymaga licencji do zabawy takim sprzętem. Do 90PS musisz zrobić patent "sternika motorowodnego", powyżej 90PS kolejny patent "starszego sternika motorowodnego". Dodatkowo na ciąganie narciarza, wakeboardzisy czy paralotniarza potrzebna jest osobna licencja. Policja skrupulatnie to sprawdza. Dostali 2 lata temu niezły sprzęt z Unii i kasę na paliwo i wszędzie ich pełno.

Jeśli będziesz rozważał sprowadzenie skutera z USA w kontenerze to uczulam na jedną rzecz. W kontenerze płaci się za długość przedmiotu. Skutery zazwyczaj sprzedawane są z przyczepką która ma długi dyszel. Pomimo, że dyszel nie zajmuje dużo miejsca to jednak liczy się do długości i płaci się za całą przestrzeń wokół niego. Opłata za kontener se skuterem może wtedy wynieść nawet więcej niż za auto. Dlatego lepiej kupić skuter bez przyczepki. W Polsce przyczepkę kupisz za 1000-1500PLN.

Z budżetem 40tys znajdziesz mnóstwo ofert. Poczekaj na koniec sezonu (wrzesień- październik) wtedy ceny są niższe. 2 letni RXPX w idealnym stanie z 30h przebiegu kosztował we wrześniu 2010 32tys PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak malik mówi, tylko SeaDoo :) w zeszłym roku kupiłem z polskiej szkółki narciarskiej RXT 215 no i niestety po roku pływania zaczyna brakować już mocy :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, jeszcze zapomniałem dodać o kosztach utrzymania.

RXPX przy szaleństwach wciąga 40l benzyny na godzinę :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedzi i sorry, ze tak pozno, ale troche mnie tu nie bylo.

Na pewno Wasze uwagi wplyna na podjecie decyzji, jednak niestety bede musial sie z tym wstrzymac przynajmniej do nastepnego roku... jak nie dluzej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...