Furio Opublikowano 22 Lutego 2008 Opublikowano 22 Lutego 2008 Witam. Dzisiaj rano po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu auto nie dało znaku życia.Nic, nawet kontrolki się nie zapaliły. Nie ma żadnego śladu życia. Tak jakby nie było akumulatora ale ten jest na swoim miejscu i do tego był wymienany 3 miesiące temu, a wczoraj jeszcze palił od dotknięcia. Jak jechałem taksą do pracy to taksówkarz polecił mi sprawdzenie kabla masy. Zrobie to jak tylko wrócę. Czy macie drodzy koledzy jeszce jakieś pomysły co może byc przyczyną tej śmierci? (mam nadzieję, że tylko klinicznej ) pozdrawiam
wustyle Opublikowano 22 Lutego 2008 Opublikowano 22 Lutego 2008 moze stacyjka Ci padla zwyczajnie probowales wlaczyc radio np?
Furio Opublikowano 22 Lutego 2008 Autor Opublikowano 22 Lutego 2008 Tak jak pisałem auto nie ma pradu więc radia nie włączę. Stacyjka raczej odpada bo nie dawała żadnych znaków, ze ma paść. Auto zawsze paliło idealnie i nic nie przerywało. pozdro
wustyle Opublikowano 22 Lutego 2008 Opublikowano 22 Lutego 2008 a moze miales gdzies zwarcie i sie aku wyladowal podpinales pod prostownik?
Furio Opublikowano 22 Lutego 2008 Autor Opublikowano 22 Lutego 2008 jeszcz nie bo po tym incydencie wsiadłem w takse i pognałem do pracy. Może uda sie to zobic wieczorem albo jutro. Dziwi mnie tylko, że jeszce wczoraj o 23 z kawkiem jeździłem i nie było żadnego problemu, a tu dzisiaj taka niespodzianka. Jeśli chodzi o stacyjkę to powinna chyba dawać jakieś znaki zanim padnie tzn. przerywać lub nie działać za każdym razem , a ta zawsze sprawopwała sie świetnie.
wustyle Opublikowano 22 Lutego 2008 Opublikowano 22 Lutego 2008 na spokojnie sprawdzisz aku i bedzie wiadomo jesli nie stacyjka jak mowisz to ja obstawiam padniety akumulator albo klema spadla moze po prostu, czy cos...
Furio Opublikowano 22 Lutego 2008 Autor Opublikowano 22 Lutego 2008 Właściwie to przepraszam za topic bo problem się już rozwiązał. Z niewiadomego powodu całą noc paliły się kierunki i padł aku. Od jakiegoś czasu wariuje mi alarm. czasem po otwarciu drzwi zapalają się np. lewe kierunki, a czasem wszystkie. Pewnie jakieś zwarcie. Jutro ładuje aku i śmigam dalej, ale z tym wariującym alarmem nie wiem o co chodzi. POzdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi