Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam starszych kolegów

Może dostane po uszach za ten watek. Ale mam pytanko do was. Kolega wjechał mi w tył niby nic mojej niuni się nie stało :mysli:

ale mam porysowany ( lakierowany) cały zderzak, i strzał też nie był lekki bo cały zderzak jest przesunięty. Zresztą po jego wyglądzie auta dziwie się ze mam niby takie małe szkody. ponieważ on ma zbite reflektoty i macha cała, do góry szok.

Moje pytanko do was ile mogę spodziewać się odzkodowania (MTU) ?

po drugie boje się że rzecoznawca powie mi że wystarczy tylko pomalować i ustawić zderzak, a przecież uderzenie było solidne i to że nie widać tego z zewnątrz u mnie to ta energia gdzieś musiała sie rozłożyc?

doradcie coś plis :hi:

Opublikowano

Niech rzeczoznawca oglądnie auto 2 raz jak ściągnie mechanik zderzak.

Opublikowano

Oglądałem niby nie ma wgniątu. fotek nie mam. bo mam zjazd i czasu nie mam.

chce ubiegać się o kosztorys, aby kase mieć jeszcze dla siebie a zrobić chce u kumla.

Opublikowano

Ze tak powiem "dorezaj" cos :) blotnik mloteczkiem , klape z bucika :) i dostaniesz wiecej :shocked: :shocked: Ja tak robilem i sie sprawdzalo :P Oczywiscie o ile nie miales zrobionego protokolu co sie "zepsulo". :)

Opublikowano

dopiero jak zdejmiesz zderzak to zobaczysz w jakim stanie jest tylny pas czesto tak jest ze ze zderzakiem nie wyglada zle a jak rozbierzesz to dopiero wychodzi. jak kumpel ci zapakowal to jemu chyba tylko znizki zabiora i tyle(chyba ze sie coz zmieniło) takze mozesz troche blotniki pogiac gdzies na rogu albo klape zeby wygladalo ze to od uderzenia o ile szybciej nie spisaliscie w oswiadczeniu co sie uszkodziło ja zawsze sie cieszylem jak mnie ktos przytarl bo zawsze bylem do przodu

Opublikowano

dzięki za rady. Jutro dzwonie do ubezpieczyciela zobacze jak to wyjdzie. pozdrawiam :hi:

ps. jak można to prosibym o zamknięcie tego wątku.

[br]Dopisany: 24 Luty 2008, 23:29 _________________________________________________Zajrzalem pod spód, są tam amortyzatory przeciwuderzeniowe, dlatego mój samochód wygląda "nieźle", a kumpla tragos, tylko jeszcze nie wiem jak to dziala przypuszczam że jest to na zasadzie harmonijki, czyli do wymiany. Ale i tak jestem zadowolony, audi to jednak audi :rolleyes:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...