Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AVG] Słabe tłumienie po wymianie amorków z tyłu - prosze o opinie...


sokram

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc,

Mam avanta i jezdze raczej spokojnie. Do tej pory dobijal mnie dzwiek w aucie jak przejezdzalem przez most/wiadukt i na laczeniu takiego obiektu sa metalowe pasy w jezdni. Z mala predkoscia auto mi podskakiwalo i byl huk w kabinie :wallbash:. Z wieksza predkoscia bylo juz ok, znosnie.

Niedawno na stacji diagnostycznej robilem przeglad. Sprawnosc amorów na przodzie wyszla mi ponad 60% a tyl 58-60%.

Diagnosta powiedzial mi ze po zimie powinienem zmienic amorki. OK, kupilem wiec amorki Monroe 23906 na tyl plus oslony i odboje w komplecie.

Po zalozeniu autem jezdzilo mi sie jak z pilka z tyłu, po 300km tyl sie uspokoil ale dalej mam dobicie auta na wiadukcie z tylu przy malych predkosciach.

Na kostce auto jezdzi ok na nowych amorach, tzn. nie ma juz buczenia/przenoszenia drgan na bude tak jak bylo wczesniej na starych amorach.

Powiedzcie co mam jeszcze wymienic bo auto chce miec komfortowe, opony mam nowki letnie. Tuleje tylnej belki sa ori ale nie zerwane do konca.

Sokram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze hałas przenosi się tylko z tyłu auta??

Myślę że dość istotne jest jaki masz profil opony ... niski nie sprzyja "komfortowi" w takich przypadkach.

Ciekawe jak sprężyny się mają .... a po wymianie samego tyłu i takiej sprawności przód nie masz efektu "pływania" przedniego zawieszenia/

Często jest on jeszcze bardziej miękki no i nie zbyt trzyma w zakrętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

Mam 4 opony w rozmiarze 195/65/15, felgi ori audi, wiec wydaja mi sie komfortowe. Wali tylko tyl. Przod jakos dzielnie amortyzuje takie wlasnie przejazdy przez laczenie wiaduktów/mostów.

Przod, po wymianie amorkow z tylu, nie plywa mi w czasie jazdy.

Sokram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim wypadku przychodzi mi jedynie do głowy wymiana tulei belki ... tzn jeśli są sfatygowane, często bywa że mają dość a mało kto je wymienia i mogą powodować takie słabe "wybieranie" ... w końcu jest to miejsce połączenia zawieszenia z podwoziem.

Sprawdź ten element.

W razie czego taki mały link z fotostory, gdybyś chciał sam podłubać ... koledzy z zachodu ... nie przejmuj się jak by co "zgrabnym tłumaczeniem stronki" :naughty:

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en|pl&u=http://www.volkszone.com/VZi/showthread.php%3Ft%3D635916

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie coś się spie... i nie chce "biegać"

tu fotostory co prawda z vw ... ale różnica żadna w robocie.

http://www.vwteamkutno.pun.pl/viewtopic.php?id=325

metoda domowa gdy się nie ma prasy a jakoś trzeba to wcisnąć.

Chłopaki proponują podgrzanie ... wiadomo w wyniku wys temp metal się rozszerza - więcej miejsca na nowe tuleje.

Jest też metoda "zimna" wkładają nowe tuleje do zamrażarki (minimum na noc przed montażem) ... guma kurczy się i łatwiej wchodzi - nie testowałem osobiście, podobno działa, do pierwszej trzeba mieć palnik i wypiąć całą belkę ... zawsze bezpieczniej w drugiej nie trzeba niczego wypinać by wyjąć belkę, stare powinny przy użyciu konkretnego argumentu tj młotka i przecinaka/rurki łatwo wyskoczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Dzieki za instrukcje. Postaram sie wymienic te tuleje.

Mam nadzieje ze to okaze sie przyczyna moich bolaczek :).

Sokram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...