pomoc przy wyborze nowego dostawczaka

[MAJKI 6]

Panowie jakiego nowego dostawczaka wybralibyście z tej listy

1) Ford Transit

2) Fiat Ducato

3) Citroen Jumper (niby to samo auto ale cena zakupu lepsza od fiata natomiast na internecie duzo negatywnych opini o serwisie i naprawach gwarancyjnych)

Auto w sumie potrzebne do przewożnia lekkich ładunków ale wymagania jakie musi spełnić to furgon, długość paki około 3,7m silnik około 100KM.

Teraz w firmie mamy starsze transity z 2005 i poprostu idą do odsprzedaży ( auta sprawowały sie spoko tylko ta rdza po 6 latach )

Wszystkie te auta mieszczą sie w granicach do 92tys brutto i taki jest max limit wiec jakies craftery lub sprintery odpadają.

Moze ktos użytkuje nowe Ducato to prosze sie wypowiedziec bo jest najwiekszy nacisk na to auto :gwizdanie:

[Tomeks 12]

2) Fiat Ducato

3) Citroen Jumper (niby to samo auto ale cena zakupu lepsza od fiata natomiast na internecie duzo negatywnych opini o serwisie i naprawach gwarancyjnych)

silniki inne,w ducato 2,3JTD,a w jumerze 2,2HDI i ten silnik ma złą opinie,plus coś ze skrzyniami w nich się dzieje.

nowym fordem jeździłem,do jazdy autko naprawdę za***iste,ale to tyle co wiem o nim.

[djtatra 2]

Witaj

Przez ostatni miesiąc mam okazję jeździć w firmie nówką Ducato Maxi - Długa wersja z obrysówkami 120KM.

Plusy:

- Bardzo zwrotny

- Prawie 4m paka

- Duży bak bo ok.120L paliwa wchodzi więc na trasę super.

- 120KM nawet ciągnie do setki, później to na prostej do 160km/h, z górki na A4 185km/h.

Minusy:

- Duże spalanie, jadąc A4 Katowice - Wrocek ok.130 - 150km/h miałem ok.12,5L/100km

- W mieście super ale na trasy wygodniej w crafterze, bardzo trzęsie i słabe wygłuszenie.

Auto takie same jak w linku >... http://otomoto.pl/fiat-ducato-maxi-T2563837.html

Gdybym ja kupował dla siebie to bym brał Craftera z dobrej ręki z wyciętym DPFem itp.

Gdybym miał swoja firmę i chciał tańszą opcję niż np. Crafter brałbym Ducato bo to nie ja bym się telepał tą membloscianką po dziurawych drogach Polski tylko jakiś młody :]

...a jeszcze jedno, kolega jechał po wertepach tym wozidłem i nagle wszystko zgasło, przyjechał gość z serwisu Fiata, powiedział, że wybiło zabezpieczenie uderzeniowe, wcisnął coś i kazał jechać dalej :]

[MAJKI 6]

Używka w każdej opcji odpada, tylko nówki. Odnośnie craftera to firma z nami współpracująca wymieniała niedawno starsze sprintery na nowe Craftery i z 3 aut tylko jedno jeździ bezproblemowo.

Powiem tak Citroen kusi ceną ale jak mam sie pozniej urzerać z serwisami w sprawie gwarancji to chyba podziekuje,

Z fiatami nie mam doświadczenia no chyba ze z pandami które sa nie do zajechania, natomiast Ford mimo krytyki sprawował sie naprawde dobrze tylko ta rdza wszedzie. No i Ford teraz kusi dobrą ceną, możliwością przedłużenia gwarancji na 3 lub 4 lata (tylko ograniczone przebiegiem) no i wypasem w standardzie (klima,tempomat, podgrzewanie przedniej szyby, ful elektryka szyb i lusterek) i nie wiem czy to prawda sprzedawca Forda twierdzi że transit nie ma DPFa tylko spełnia norme na zaworach EGR. Ducato juz jest na DPfie i niby przeglądy auta są co 48tys ale jezeli auto dużo jezdzi po mieście to moze miec wymiane oleju co 10 tyś i to juz jakis czujnik informuje...

Zastanawiamy sie jeszcze odnośnie Opli Movano ale całe auto jest budowane przez Renaulta a to znowu Francuz

[Popers 0]

W firmie znajomy ma 5 renault master i bezproblemowo jeżdżą ;-) teraz 2 wymienione na najnowsze zostały. Stare mają przebiegi od 400 000 do 700 000 i dalej latają po europie, żadnych dziwnych akcji etc.

Sent from my GT-I9000

[dziadek 6]

U żony w firmie mieli najpierw Mastera i to auto przeżyło naprawdę dużo - non stop latało przeładowane i nie było żadnych problemów. Teraz zmienili na Iveco 3.0d i są ciągle jakieś problemy pomijając to że pali naprawdę sporo.

[tomash77 0]

Z racji tego, że trochę siedzę w "busiarskiej" branży, wtrącę i ja swoje zdanie.

Z busami w porównaniu do osobówek jest ten problem, że jest ograniczony wybór modeli, a w dzisiejszych czasach ciężko wybrać taki, który będzie zarówno niezawodny jak i ekonomiczny (w końcu ma służyć jako narzędzie pracy a nie do wożenia d..y).

Z Crafterami jest tak, że jak się wytnie DPFa i zrobi porządek w elektronice to auto zaczyna jeździć. Bez tego, to można się wykończyć finansowo i nerwowo. Zresztą poczytajcie tutaj: http://etransport.pl/forum40794.0.html

Mercedesy Sprintery mają trochę lepszą opinię (zwłaszcza te po zmianach w 2009 r) aczkolwiek też wiele osób ma z nimi problemy. W sumie podobne opinie pojawiały się na modele po 2000 r czyli z silnikami CDI a z nimi zgodzić się nie mogę. Znam Sprintery CDI, w których motorownie wytrzymywały 1 mln km, po zmianie na nowe jeżdżą nadal, więc nie ma tragedii.

Renaulty (zarówno Traffici jak i Mastery) jedni chwalą inni odradzają. W modelach po 2007 r występują problemy z instalacją elektryczną. Plusem ich jest atrakcyjna cena (w porównaniu do VW i Merca) i użytkowane są do końca leasingu i gwarancji a potem odsprzedawane.

Swego czasu bolączką Transitów (i nie tylko) był układ wtryskowy w silnikach TDCI, poza tym jest to auto chwalone wśród przewoźników za ekonomię i wygodę w jeździe.

O busach koncernu PSA nie wypowiem się, gdyż nikt ze znajomych przewoźników nie posiada takich aut.

Niestety najczęstszą wspólną wada większości dostawczaków jest rdza, która w szczególności pojawia się w Mercedesach, Fordach i VW. Denerwujące jest to, że dotyczy to aut za grubo powyżej 100 tys zł...

Kiedyś w salonie Mercedesa w Niemczech sprzedawca podkreślał, że nowe Sprintery mają 12 lat gwarancji na blachę. Po moim pytaniu, dlaczego Sprinter z 2008 r, który stał wówczas przed salonem już rdzewieje, nic nie odpowiedział.

Z aut, które wymieniłeś, postawiłbym na Transita. Jest ładniejszy, na pewno wygodniejszy w użytkowaniu i trwalszy.

[MAJKI 6]

Po dzisiejszej wizycie w Fiacie pada jednak wybór na Ducato, zostało im 7 szt modeli z paką 3,7m i silnikiem 100KM na łańcuchu rozrządu z normą euro 4 czyli bez DPfa, jedyny mankament żadne z aut nie ma klimy ale cena zrobiła swoje 58tyś netto po rabacie to nie ma co wybrzydzać, normalnie ducato o tych parametrach z rabatem nie schodzi ponizej 67tys a tu jeszcze wiekszy bo firma które je zamówiła splajtowała i zostały do odsprzedazy. Czas pokaze jak sie sprawuje Fiat

Dzieki Wszystkim za pomoc

[Sysiek 0]

Majki zrobisz jak chcesz ale ... Rodzice maja wlasnie Fiata Ducato 2.2 100 konny. Nalatane jakies 160 tysiecy, o pekajace blasze itp. rzeczach nie wspominam, najwiekszym problemem jest wlasnie ten silnik 2.2 100 konny lubia obracac sie panewki (jest to silnik Fordowski). Rodzica obrucily sie panewki tylko tragedi nie bylo ale auto juz po gwarancji i serwis sie wypial, u mechanika u ktorego naprawiaja auta w tym samym czasie bylo tez ducato z tym samym problem tylko ze tam nie dosc ze obrucilo panewki prawie wszystkie to jeszcze 2 tloki wyszly bokiem?! Auto na gwarancji, przejechane mial ok 80 tysiecy i serwis sie wypial twierdzac ze nie wlasciwa eksploatacja silnika.

Wybor nalezy do Ciebie, napewno nie ubieral bym sie w Ducato z tym silnikiem. Lepszym wyborem bedzie 2.3 120 konny, pancerna jednostka.

[Dastin 0]

Ja użytkuje 3 ducata ze 120 konnymi silnikami. Tylko zabudowa inna, bo dwie plandeki (podwójna kabina) i jeden ze skrzynią odkrytą. Najstarszy ma 3 lata, najmłodszy rok. Generalnie samochody jeżdżą bez większych problemów, choć te pierwsze były już parę razy w serwisie. Największym problemem wg mnie jest blacha. Ogólnie we wszystkich nowych samochodach to tragedia, te moje dwa pierwsze były już do lakierowania. Farba odchodzi płatami na progach za fartuchami pod plastikiem. Na rocznym doblo farba odchodzi z zawiasów, a 2,5 roczne bravo puchnące drzwi i maska (polakierowali na gwarancji).

Jak nam się skończą leasingi to nie wiem czy nie pomyślimy o zmianie marki, tylko obawiam się, że to wiele nie zmieni.

Jeśli chodzi o rozszerzoną gwarancje forda to trzeba na to uważać. Mamy 3 fusiony każdy z wykupioną wydłużoną gwarancją. Pierwszy był ostatnio na przeglądzie okresowym i niestety parę dni wcześniej skończyła się gwarancja podstawowa i się okazało, że ta rozszerzona to fikcja prawie niczego nie obejmuje.

Natomiast co do gwarancji na perforację (10 czy 12 lat) to z tego co sie orientuję (sprawdzone na moim audi) obejmuje ona tylko przerdzewienie na wskroś, czyli dziura na wylot.

Ciekawi mnie to ze piszesz o tym, że Jumper jest tańszy od ducata bo jak ja kupowałem to fiat dal mi najlepsze ceny. ten ostatni ze skrzynia odkrytą, klima, radiem, fotelem na poduszce i kilkoma innymi bajerami to coś około 60 brutto mnie kosztował bo dobrych negocjacjach(tyle co pamiętam a było to lekko ponad rok temu).

[MAJKI 6]

Wiesz co jak byłem pierwszy raz w salonie fiata to ten model co wybrałem to po rabacie 69tys netto a w citroenie 66,700 tys netto no a teraz wyszły te auta po 58tyś netto poprostu ktoś je zamówił i splajtowała firma i zostały im na placu.

Kurcze sam juz nie wiem na necie gdzies znalazłem że te 120KM to paliwożerne i z dpfem a ja bym wolał bez :gwizdanie:

A odnośnie tej blachy to Pan w salonie fiata zachwalał że niby nowe Ducato w ocynku i 3 lata na lakier a 8 lat na blache i ze ich auta nie rdzewieją no ale pieć lat temu to samo słyszałem w Fordzie i ten Pan z Forda chyba nie chciałby zobaczyc teraz tych Transitów

[MATIUS 2]

Ja śmigam takim Ducato też odebrałem tydzień temu z salonu (auto Firmowe) wersja 100 mulit-jet L3h2 wcześniej śmigałem też takim auto d*py nie urywa pusty jakoś się turla spalanie po mieście 10-11L w trasie można zejść do 7L spokojna jazda bez ładunku Średnio wychodzi mi 8.6L NIe głupie autko i dają dobrą cenę na nowe chcą się wyzbyć starej Budy bo wchodzi poliftowy model i najsłabszy silnik będzie miał 115km i dpf . Jeśli nie wozisz ciężarów to będzie to rozsądna propozycja...swego czasu śmigałem Boxerem 3.0 Hdi 160km teraz śmiga nim mój brat ma już 300 000 i do silnika nic się nie dotykam silnik dynamiczny i ogólnie powiem ci że spalanie Dość porównywalne ze 100 multi jet może ciut większe za to przyjemność z jazdy Bardzo dobra... 3.0 to też silnik na Łańcuchu...i w dodatku produkcji Iveco więc to o czymś świadczy dla mnie wzór.. Powodzenia i niech służy bezawaryjnie

Wersji 120km raczej nie poelcam bo ma pasek a to wiadomo dodatkowe koszty jezdzić nie śmigałem więc niewiem jak to Biega

aha po jakimś czasie boczne suwane dziwi wymagają regulacji oraz pękają tylne zawiasy...

[MAJKI 6]

Wiadomo tez bym chciał 3.0 bo kiedys mieliśmy Iveco i chodziło to pięknie ale auta bedą max 500kg wozić chodzi o to że są to długie i lekkie materiały do produkcji rolet i myśle że ten 100 konny silnik wystarczy, zresztą teraz tez były 100 z Forda i dawały rade.

Ciekawi mnie tylko jedno, w specyfikacji jest napisane ze max predkość ducato 135km/h to fordy licznikowo pokazują 170km/h na A4

[adrianus 0]

kolega na dzialalnosci smiga jako kurier, 2 lata temu kupil nowe ducato i wszystko bylo spoko, dopoki jakas pier**la nie strzelila w pedale sprzegla, serwis sie wypial, czesc podobno nie rozbieralna i kolega musial prawie 1500pln wylozyc za jakas pier**le to go troche szlag trafil. poza tym z auta zadowolony:)

[MAJKI 6]

kolega na dzialalnosci smiga jako kurier, 2 lata temu kupil nowe ducato i wszystko bylo spoko, dopoki jakas pier**la nie strzelila w pedale sprzegla, serwis sie wypial, czesc podobno nie rozbieralna i kolega musial prawie 1500pln wylozyc za jakas pieprze to go troche szlag trafil. poza tym z auta zadowolony:)

1500zł po 2 latach to byłoby super tyle to duży przeglad kosztuje w VW :gwizdanie:

[Dastin 0]

A w Fiacie okresowy

W sumie poza tymi przeglądami to u mnie tylko ten pierwszy raz stanął na drodze i naprawiali dwa dni bo jakiś moduł szlag trafił. A tak poza tą rdzą to zastrzeżeń raczej nie mam. No CB nie da się słuchać bo fiaty jakieś dziwne zagłuszenia robią i to podobno standard.

[MATIUS 2]

fakt 135km maxymalna z katalogu ja jechałem 155 i myślęże do 160 by dobił ale to już meczarnia dla tego motoru....

co do Cb ja mam Unidena 520xl pod zapalniczkę filtr Anl włączony i wszystko Hula mi tak jak w osobówce ale fakt słyszałem że badziewnego radia do tych aut nie można zakładać...

Jeśli będziesz woził takie Ładunki to Myślę że 100 kM ci wystarczy.... jak będzie to śmigąło po trasach z rozsądną osobą to będzie cię cieszyć spalanie

Pozdrawiam I szerokości

[Bulczas 2]

Jeżdżę w firmie nówka Ducato Maxi 2.3 120KM. Jest w firmie od października 2010r. Do tej pory jeśli chodzi o silnik to wszystko hula super. Spalanie nawet nie zabija w końcu to nie osobówka. Spokojnie ogarnia trasę nad morze i z powrotem. Ale jeśli chodzi wykonanie auta to jest jakaś porażka. Wszystko się trzęsie jak w jakimś żuku. Plastikowe nadkola odchodzą, jakieś duperele, zaślepki na pace też już powypadały. Ale bardzo przyjemnie się jeździ tylko muzyka musi głośno grać lub paka musi być doładowana wtedy panuja błoga cisza Co do CB to mój Uniden 520XL nie daje rady temu silnikowi i dopiero na skręcownym SQ na połowę da się trochę słuchać choć i tak często słychać silnik :wallbash:

[Luka3s 0]

U żony w firmie mieli najpierw Mastera i to auto przeżyło naprawdę dużo - non stop latało przeładowane i nie było żadnych problemów. Teraz zmienili na Iveco 3.0d i są ciągle jakieś problemy pomijając to że pali naprawdę sporo.

potwierdzam opinie mastera...