zbylo22 Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Witam Ostatnio jeden mechanik powiedział mi że mam uszczelkę pod głowicą walnięta....stwierdził to po tym że na wysokich obrotach dymi mi na biało intensywnie....dymek widać jak stoje i ruszam a podczas jazdy nic nie dymi tak zebym sie tym niepokoił....ale takich dymiących aut widze mase na drodze i to nie 15 letnich tak jak mój ale nawet 5 letnich....owszem ostatnio miewam problemy z odpalaniem rano, puszcza mi dymka, z rury kapie woda(mam na LPG).....ale czy to jest na 100% powodem walniętej uszczelki pod głowicą???.....płynu chłodniczego mi nie ubywa prawie wogóle, oleju bierze malutko ( na 10 000 km nie dolewam wiecej niż 1l).....silnik jak na swój przebieg(314 000) pracuje cichutko....wiem że prędzej czy puzniej bede musiał robic uszczelke ale czy to musli byc w tej chwili?....proszę o podanie mi typowych,pewnych objawów, usterek dla walniętej uszczelki pod głowicą.
grzes1150 Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Jak płynu chłodzącego nie bierze anie nie wyżuca korkiem i olej czysty (nie żaden rosół) to nic nie szukaj [br]Dopisany: 22 Październik 2011, 17:38_________________________________________________tu jest fajny opis: http://forum.opel24.com/topic/26190-Objawy-uszkodzenia-uszczelki-glowicy/
pepik Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 To dymienie może być powodem nieszczelności w dolocie, najpierw to bym sprawdził zanim martwiłbym się uszczelką. Zwróć też uwagę czy ogrzewanie Ci działa tak jak zwykle i czy węże idące od chłodnicy Ci nie twardnieją.
grzes1150 Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 te 1.6 na lpg robią taką chmurę w chłodne dni
zbylo22 Opublikowano 22 Października 2011 Autor Opublikowano 22 Października 2011 To dymienie może być powodem nieszczelności w dolocie, najpierw to bym sprawdził zanim martwiłbym się uszczelką. Zwróć też uwagę czy ogrzewanie Ci działa tak jak zwykle i czy węże idące od chłodnicy Ci nie twardnieją. Ostatnio własnie ogrzewanie mi nie grzało tak jak należy ale to było spowodowane walnietym termostatem który zaczoł sie otwierac za wczesnie i zamykac bardzo powoli ( dzis wlasnie go testowalem w garnku:))....założony nowy termostat orginal i teraz temperaturka szybko łapie 90C i grzeje jak należy....co do węży to nie zauważyłem żeby robiły sie jakieś twarde.........dodam że pod korkiem oleju nie mam żadnych białych serków czy naleciałości, w zbiorniku płynu chłodzącego też nie widze żadnych plamek oleju czy cosik takiego...
pepik Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 To dymienie może być powodem nieszczelności w dolocie, najpierw to bym sprawdził zanim martwiłbym się uszczelką. Zwróć też uwagę czy ogrzewanie Ci działa tak jak zwykle i czy węże idące od chłodnicy Ci nie twardnieją. Ostatnio własnie ogrzewanie mi nie grzało tak jak należy ale to było spowodowane walnietym termostatem który zaczoł sie otwierac za wczesnie i zamykac bardzo powoli ( dzis wlasnie go testowalem w garnku:))....założony nowy termostat orginal i teraz temperaturka szybko łapie 90C i grzeje jak należy....co do węży to nie zauważyłem żeby robiły sie jakieś twarde.........dodam że pod korkiem oleju nie mam żadnych białych serków czy naleciałości, w zbiorniku płynu chłodzącego też nie widze żadnych plamek oleju czy cosik takiego... Jeśli tak to nie masz się co martwić na zapas
sołtys85 Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Na LPG w chłodne dni puszcza białą chmurę to morma i to wszytstkie z korkiem w zderzaku tak mają.
zbylo22 Opublikowano 31 Października 2011 Autor Opublikowano 31 Października 2011 Hmm nie jest dobrze, dzis rano kilka razy po odpaleniu zaraz gasł......ten objaw sie nasila zauważam....strasznie pluje wodą no i co najgorsze po podniesieniu maski poziom płynu chlodniczego poniżej minimum mimo że 2 dni temu dolałem na max.............uszczelka na 100%?????????
tomek20stencel5 Opublikowano 31 Października 2011 Opublikowano 31 Października 2011 Śmignij na tył powąchać to co rurki idzie, jak smrodek będzie słodki to może być to uszczelka właśnie. Sprawdź jeszcze tak, odpal zimny silnik (tak żeby płyn nie był ciepły i nie było ciśnienia bo się oparzysz) odkręć korek korek płynu chłodzącego i niech ktoś mu kilka razy przygazuje, zobacz wtedy czy w zbiorniczku pojawią się jakieś bąbelki, jak tak to wielce prawdopodobne że uszczelka. Chociaż jak mówisz że pali ci chłodziwo to pewnie będzie przepalona uszczelka pomiędzy cylindrem i kanałem płynu. Chociaż wtedy węże powinny puchnąć przez ciśnienie. Hmm dziwne, ale raczej niestety czapka do zdjęcia...
?uki1984 Opublikowano 31 Października 2011 Opublikowano 31 Października 2011 Jest chłodno i w wydechu zbiera się wilgoć (woda) i poprostu po odpaleniu odparowuje normalna sprawa Przejedź sie w dłuższą trase i bedziesz widział czy coś dalej "dymi" :gwizdanie: Jakby to była uszczelka to na korku od wlewu oleju miałbyś sporą białą śmietanę i to samo na bagnecie. Tylko jeśli na korku jest tylko troszke bialego nalotu (mała smuga) to jest to normalne - przy małych przebiegach silnik sie nie dogrzewa i odparowuje troche wody Przy uszczelce wygląda to tak jakbyś korek zamoczył w gęstej śmietanie a po jego wyczyszczeniu i przejechaniu paru kilometrów znowu wygląda tak samo. No i oczywiści powinno ubywać płynu chłodzącego do którego powinien jednocześnie dostawać się olej (można sprawdzić palcami czy płyn nie jest oleisty) [br]Dopisany: 31 Październik 2011, 07:59_________________________________________________Płyn nie koniecznie musi ubywać przez uszczelkę, sprawdź korek, bagnet i płyn w zbiornicznku weź na palce i rozsmaruj, będziesz widział czy ma kosystenję wodnistą czy jest bardziej oleisty
tomek20stencel5 Opublikowano 31 Października 2011 Opublikowano 31 Października 2011 Niekoniecznie, płyn może się przedostawać także tylko do komory spalania w ogóle omijając olej i wtedy nie będzie z tym nic związanego. Powąchaj spaliny (tylko za bardzo się nie zaciągaj ) i wtedy będziesz praktycznie pewien. Można też zrobić test na obecność spalin w płynie.
?uki1984 Opublikowano 31 Października 2011 Opublikowano 31 Października 2011 Jak kolega napisał, przy uszczelce wąż od płynu idący do pompy wody powinien puchnąć (przy zgniataniu ręką powinien być twardy). Dla pewności podjedź jeszcze do innego mechanika albo dwóch podaj im Twoje objawy ale nie wspominaj nic o uszczelce zobaczysz co sami Ci powiedzą i co sprawdzą
tomek20stencel5 Opublikowano 31 Października 2011 Opublikowano 31 Października 2011 Tak jest, podjedź do kilku mechaników i zobacz co powiedzą. Co do tego węża jeszcze to oczywiście może być on twardszy jak na zimnym zgaszonym aucie bo wytwarza się ciśnienie (co jest normalne oczywiście) ale jak z uszczelką coś będzie nie tak to będzie bardzo twardy, taki napęczniały jakby miał pęknąć.
zbylo22 Opublikowano 31 Października 2011 Autor Opublikowano 31 Października 2011 Bede obserwował sytuacje....po rannych problemach z paleniem i płynem poniżej min. (odrazu dolałem do max) zrobiłem trase pow. 40 km i po podniesieniu maski na gorącym silniku zaobserwowałem: - poziom płynu w zbiorniczku podniesiony ok. 1 cm ponad max ( tak ma być ze na goracym silniku poziom będzie sie zawsze podnosił w zbiorniku??) - wąż górny od chłodnicy gorący ale da sie go scisnąć bez większego wysiłku nie jest nabrzmiały na pewno rano sprawdze poziom płynu na zimnym czy cos ubyło......zaznaczam ze nie obserwuje zadnych wycieków zewnetrznych płynu...nigdzie nie kapie i nie zostawia plam pod soba..... ...najbardziej mnie martwi to palenie go o co biega...niedawno wogule nie chciał palić krecił ale nie łapał...po wymianie termostatu sie poprawiło i teraz łapie za 1 razem ale znowu coraz czesciej po chwili gasnie i trzeba go na podniesionych obrotach przepalić troche zeby doszedł do siebie....nie mam sił....
tomek20stencel5 Opublikowano 1 Listopada 2011 Opublikowano 1 Listopada 2011 Płynu na ciepłym może być więcej bo się rozszerza. Sprawdź jak poziom rano. Ogólnie to może nie chce palić bo świece płynem zalewa. sprawdź czy w gniazdach świec nie ma żadnego płynu, może to pęknięta głowica i przez to tak cięzko pali.
Mariusz96 Opublikowano 1 Listopada 2011 Opublikowano 1 Listopada 2011 WITAM. Dołącze się do tematu jeśli mogę. Mam takie pytanie jeśli ZROBILEM Okolo 60km to przewody górny dolny od chłodnicy Jest tak gorący że nie mogę dotknac ich czy samochod się nie przegrzewa? Takie moje pytanie?
tomek20stencel5 Opublikowano 1 Listopada 2011 Opublikowano 1 Listopada 2011 Sprawdzanie na dotyk to mocno subiektywna sprawa, jednego parzy 60* a inny 100 może trzymać i się śmiać. Jak nic niepokojącego się nie dzieje, na wskaźniku ok, to po co się martwić. Dla pewności i spokoju można jeszcze podpiąć Vaga i sprawdzić czy są jakieś błędy.
wojtek162 Opublikowano 1 Listopada 2011 Opublikowano 1 Listopada 2011 Jesli nie umywa tobie plyn chłodniczy to jest ok jeśli masz normalny poziom oleju to tez jest ok bo teraz ciężko ocenić parę z tłumika. U znajomego w lato ostro leciała para z tłumika wtedy bylo wiadomo ze uszczelka juz wymagała wymiany
Mariusz96 Opublikowano 1 Listopada 2011 Opublikowano 1 Listopada 2011 Pojeźdze z tydzien tym samochodem i Zobacze czy coś mi ubędzie czy przybędzie i się Odezwe do was .Jeszcze sprawdze jutro cisnienie na tłokach.
zbylo22 Opublikowano 1 Listopada 2011 Autor Opublikowano 1 Listopada 2011 Rano sprawdziłem i poziom płynu był na max wiec nic nie ubyło....no i odpalił za1 razem i nie zgasł.....nie wiem ma swoje humory i teraz nie jestem pewien jutra co mnie czeka .....za kilka dni wymienie świece bo rok nie wymieniałem zobaczymy czy cos sie poprawi....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się