Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[INNE] [ A6 C5] Stukanie przy hamowaniu oraz skręcaniu


Bigosek

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich

mam mały problem i zastanawiam się głęboko nad tym, gdyż są słyszalne u mnie delikatne pojedyncze stuknięcia np. przy hamowaniu z bardzo małych prędkości 40-50/h do 0 . moim zdaniem ten sam stuk słysze przy mocnym skręcie 90 stopni np u mnie na parking pod blokiem wjeżdzam pod delikatny krawężnik i robie mocny manewr 90 stopni w lewo słysze stuk a gdy juz prostuje koła na parkingu to słysze kolejny jakby odstuk tzn jakby coś stukneło i gdzies z powrotem wróciło na swoje miejsce też ze stukiem .

te same stukniecia słysze przy hamowaniu i skręcaniu mocnym (skręt też przy małej prędkości) , jest to bardzo podobny dzwięk

byłem na 2 stacjach diagnostycznych , nic w sumie nie wykazało i szarpaki itp. zleciłem więc wymiane górnych wahaczy , auto jest twardsze ale stuki pozostały, sprawdzał mi mechanik sprężyny itp wszystko ok , amory po 75 % . zastanawiam się czy to może być przyczyna padających końcówek drążków , których stan mechanik okreslił jak nie najgorszy aczkolwiek do obserwacji , czy to przegub ? wiara mówi ze to może być też wina wahacza dolnego (banan)?!

dodam jeszcze że przy hamowaniu takie stuknięcia nie pojawiają się non stop,ale stuk (skręt) i odstuk (prostowanie kół) za kazdym razem przy parkowaniu pod domem,> stuki mają głuchy dźwięk .

poradżcie coś , czy ktoś coś takiego przeżywał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedź na stację, weź kogoś ze sobą, wjedź na kanał, niech ktoś skręca energicznie kołami a ty stój pod samochodem i sprawdzaj co tam puka, jeśli banan to będziesz widział, ja bym stawiał na przegub, bo u mnie były podobne objawy, więc wymieniłem obydwa wszystko działa. Wejdź pod samochód i poszarp tymi przegubami, zobacz jak tam luzy. Jak masz też możliwość to jedź w miejsce gdzie jest delikatna górna i podjedź pod nią tyłem skręcając kołami, jeśli stukanie będzie regularne znaczy (tyk tyk tyk tyk) to znaczy że przegub, a jeśli tyknie raz na początku i drugi raz jak dopiero wyprostujesz koła no to coś innego, może i rzeczywiście banan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem no kolejnej już 3 stacji diagnostycznej , kolejne szarpaki , wibratory i nic - kolejny komentarz "wszystko ok" nie ma luzów. pojechałem sobie na plac i jezdziłem w kółko do przodu przy na maxa skręconych kołach czy to w prawo czy w lewo i podczas hamowania stuki pojedyńcze były i przy prostowaniu kół również stuk. następnie wsteczny i to samo do tyłu na maxa skręconymi kołami i cisza przy hamowaniu ani razu i prostując koła ani razu - o co chodzi ? raz oglądałem sprężyny u mechanika ale tak powierzchownie i zastanawiam sie czy nie podnieść auta i dokładnie ze świecą tego nie zrobić bo mam podejrzenia że to może sprężyna, co Wy na to ? nie zmieniłem jeszcze końcówek drążków które są niby jeszcze dobre ,ale raczej walniete końcówki takich objawów nie dają , gdzie na normalnej drodze z jakimiś tam nierównościami nic nie stuka w zawieszniu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie tez jest stukniecie, czasem przy hamowaniu normalnym jak sie jedzie do przodu, a zawsze jest stukniecie jak jade do tylu i hamuje, stukniecie jakby w podloge - nie w kierownice, nie wiem nawet czy z przodu czy stylu ale strzela bardzo glosno, jakby cos sie przestawialo, gumowe puste walniecie, ciagle nie wiem co to moze byc, cala zawiecha z przodu nowa procz mocowan amorow, samych amorow i sprezyn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też mam własnie takie stuknięcie głuche i nie w kierownice. u Ciebie do tułu u mnie do przodu. Być może to ułożenie sprężyn inne tak powoduje , zmień sprężyny i daj znać :> czy coś się zmieniło. dzisiaj jade na plac z towarzyszem , i podczas jazdy wsadzam rękę nad koło i jeśli to sprężyna to od razu się wyczuje przeskoki + z synchronizowanym stukiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymienilem gumowe prowadniczki zaciskow przod bo te byly juz luzne, myslalem ze to to, ale wciaz podczas pierwszego hamowania po zmianie kierunku jazdy jest gluche walniecie gdzies w podloge

rece mi opadaja, myslalem ze juz znalazlem rozwiazanie a tu nic...

ktos ma jakies propozycje co to moze byc? amorki lub poduchy amorow moga tak walic? moze poduchy silnika, skrzyni?[br]Dopisany: 26 Listopad 2011, 15:36_________________________________________________dodatkowo zauwazylem ze owe stukniecie/przeskok jest tez w czasie skrecania kol przy jezdzie do tylu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

identycznie miałem, przy hamowaniu normalnym, lub przy przyhamowaniu na lekko skręconych kołach, oraz przy samej jeździe po ostrym łuku słyszalny był zgrzyt nieprzyjemny, aż wstyd....

po wymianie łączników stabilizatora nastała cisza. Przy okazji wymieniłem też dwa dolne wahacze na Febi, oraz końcówki drążków, również Febi. Całość wraz montażem 550zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc wina leżała po stronie jarzma mocowania klocków, juz jest tak wybite że klocki sobie za swobodnie latają i stad te stukanie przy hamowaniu oraz skręcie jak w moim przypadku . Jarzmo podregenerowane aby wystarczyło do następnej wymiany i stukania nie ma + jeszcze delikatnie sprężynkę podgiąłem , jeśli ktoś mia takie obiawy i nie chce pakowac od razu grubej kasy w wahacze to proponuję sprawdzić jarzma, a być może pomoże .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...