Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Piszczenie po wywaleniu KATA


krzysiek015

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam mały problem, po usunięciu katalizatora pojawił się dziwny pisk.

Słychać to jak gwałtownie dodam gazu na luzie lub podczas jazdy przy mocnym butowaniu jak silnik jest w okolicach 2000obr/min

wrzucam filmik. Podczas jazdy dobrze jest podkręcić equalizer na średnie, na postoju słychać wyraźnie o co chodzi.

Jeśli chodzi o jakość jazdy to od razu czuć było mega poprawę. Wszystko ok, tylko ten jazgot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wywaliłem kata i mam taki dźwięk :gwizdanie: gwizdanie turbo miłe dla ucha :decayed: Ale jak chcesz mieć spokój to wstaw sobie w miejsce puszki kata tłumik przelotowy, on wyciszy świst turbiny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wywaliłem kata i mam taki dźwięk :gwizdanie: gwizdanie turbo miłe dla ucha :decayed: Ale jak chcesz mieć spokój to wstaw sobie w miejsce puszki kata tłumik przelotowy, on wyciszy świst turbiny

tłumik przelotowy nie do końca wygłuszy świst turbinki, wiem bo mam akurat założony u siebie taki tłumiczek w miejsce kata. Gwizdanie jest minimalnie słyszalne.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba chodzi ci o ten gwizd w ułamku sekundy przy 2300rpm...jak dla mnie jest to dzwiek ocierajacego sie wirnika o obudowe. walczyłem kiedys z takim problemem. załozyłem drugie turbo i bani...

aby byc pewnym w 1000% ze to turbo trzeba było by odpiąc paski klinowe aby wykluczyc oprzyrzadowanie silnika. jesli dziwek bedzie nadal turbo sie kolego kłania... niektórzy ludzie jeźdżą z czyms takim ale ile to wytrzyma...nikt ci tego nie powie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim

Silnik ciepły, czujnik nie działał. :naughty:

Tak jak myślałem, ścieżka dźwiękowa z filmiku nie oddaje rzeczywistości. Turbo to słychać ładnie przez cały czas a jak odkręcę okno to w ogóle muzyka. To nie jest odgłos turbawki, chyba, ze się nie znam. Jak otworzę maskę to świergoli aż ogłusza, jakby ktoś na liściu grał tylko, ze 100 razy głośniej. Mi do głowy przychodzi jakaś nieszczelność ale uwierzcie, że z kumplem we dwóch szukaliśmy przelotów i nie dajemy rady. Żeby to wywołać na postoju to trzeba mocno wcisnąć gaz i w tedy jak głowa jest przy silniku to już taki raban, że nie idzie tego zlokalizować.

Czy może to być wina zapiekłych łopatek? Sztanga chodzi tak 1-1,5 cm, sprawdzałem z Vagiem więc chyba nie ma tragedii. Po za tym jest super, po zaślepieniu egra i wywaleniu kata spokojnie odzyskałem 10-15 PS auto rwie się do jazdy, nie ma żadnych błędów. Wszystko działa ale trochę mnie to niepokoi. Czy jest szansa, że minie samo? No wiecie, taki katarek, zimno się zrobiło przecież :>.

Kolego SotoM, wirnik nie ma żadnych luzów, uwierz mi potrafię z racji zawodu takie rzeczy wyłapać i sam byłem w szoku ale trzeba się ostro skupić, żeby poczuć takie "minimini" ruchy na bok. Kręci się leciutko więc wydaje mi się, że nie ma szans. Przyczyny można by poszukać w zmienionych obecnie warunkach pracy turbiny tj niższe ciśnienie w układzie wydechowym i większa prędkość przelotowa spalin. Przed "modem" :> nic takiego nie miało miejsca.

Jeszcze coś, wymieniłem uszczelkę pod kolektorem ssącym, może coś komuś przyjdzie do głowy. Tutaj też byłem w szoku jak zaślepiałem EGRa to aż pociekło z kolektora, myślałem, że cały będzie za...ny czarcim gównem ale był drożny w 99,999%, tylko lekko okopcony.

Ale się rozpisałem

:wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem jaki jest dopuszczalny, gdzie bys niepojechal z jakims luzem to tylko slyszysz regeneracja,znam turbo ktore ma luzy jak szkoda gadac i jejdzi juz tak 2 lata i nic sie niedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego trzeba szukac...nie mówie ze na 1000% to turbo dlatego napisałem aby byc w 1000% pewnym mozna było by zdjac paski napedowe aby wykluczyc ewentualnie oprzyrządowanie silnika. A napisałem o turbinie bo usłyszałem dzwiek-pisk przy 2300rpm...a podobnego dzwieku kiedys szukałem w passacie AHU90km co okazało sie to turbo hałasowało. z tym ze za nim doszło do wymiany to własciciel jeszcze z tym jedził przez jakis czas(3 miesiace z tego co pamietam) i turbo sie nie rozleciało. dorwał 2gie turbo i przjechał wymienic ,po wymianie dzwiek sie wiecej nie pojawił.

rowniez dla mnie w palcach turbina nie była zarżnięta...luz był troszke wyczówalny na boki/w zdłoznie w ogole...noo ale sie okazało ze podejrzenie było trafne. :wink4:

tak na marginesie - jak ktoś bedzie miał w rekach turbo nowe nie po regeneracji .to niech zwróci uwage czy jest na witniku czy nie... ja turbine nowa mam wiele razy w rekach i uwierzcie ze nawet nowe turbo ma wyczówalny luz z tym ze luz sie kasuje po dostaniu ciśnienia oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim,

Problem rozwiązany, przyczyną była nieszczelność. :decayed:

Zaślepiając EGR wykonałem zaślepkę z kawałka zwykłej stali. Za pierwszym razem wszystko było ok ale jak to rozkręcałem i skręcałem kilka razy to uszczelka, która jest przy kolektorze wydechowym uległa spłaszczeniu i przestała trzymać ciśnienie w układzie wydechowym. Ma ona taki rowek dokoła i dzisiaj ten rowek już nie istniał. Nie wiem tego ale jestem prawie pewien, że trzeba to za każdym razem wymieniać, ja takiej możliwości nie miałem i dlatego użyłem śrubokręta płaskiego do pogłębienia tego rowka. Na drewnianym klocku lekko uderzając młotkiem sprawiłem, że uszczelka już trzyma. Jest cicho a auto ma buta. I jeszcze jedno, podłączyłem EGR i nie ma spadku mocy. Opisze to gdzie indziej jeszcze na pewno ale im więcej informacji tym lepiej. Nadciśnienie między zapchanym KATem i kolektorem wydechowym powoduje częściowe otwarcie EGR i poważny spadek mocy. Wiadomo, że czasem padnie EGR ale jeśli auto ma KATA a po zaślepieniu EGRa jedzie lepiej to EGR świruje na 99% przez KAT.

A z tym graniem na liściu to szczęka mi opadła jak zobaczyłem sadze po obu stronach uszczelki, ona wibrowała - latała na boki jak ten liść :> Ma się ten słuch, nie ma co.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słychać to jak gwałtownie dodam gazu na luzie...

Witam :)

Fajnie ze problem zlikwidowany. Gratuluje sluchu.

Ale jest jedno male, ale...

Nie wiem czy wiesz o tym czy nie... Ale takie dodawanie gazu na wolnych obrotach (postoju, bez obciazenia) moze wykonczyc silnik...! Tego nie wolno robic...!

To auto jak jedzie to nigdy nie ma takich obrotow jakie Ty mu zaserwowales bez obciazenia.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, o auto dbam ogólnie a jak coś mnie niepokoi to walczę aż wygram, po tym co poprzedni właściciel z tym pojazdem zrobił to u mnie może mu być tylko lepiej. Poza tym to ja na tym filmie ledwo pod 5 tyś dokręciłem? Takie małe brum, brum. :) Tylko w takich warunkach dało się obserwować anomalia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...