Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AJM] Błąd 22.1 na klimatroniku


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam bład 22.1 na klimatroniku [Wyłącznik wysokiego ciśnienia gazu klimatyzacji, ciągła przerwa]

O co chodzi z tym błedem morzecie mi wytlumaczyc bo nie rozumie. :no:

Opublikowano

ja mam to samo,

czy ktos moglby mi polecic dobry serwis w Warszawie ktory usunął by ten problem??

///// Własnie dzwonilem do serwisu klimatyzacji Arkttika w Warszawie i Pan po uslyszeniu ze mam ten błąd 22.1 stwierdził ze napewno nie ma gazu w układzie. ;( Dostalem tez informację, że gaz sam nie uciekł i najprawdopodobniej układ jest rozszczelniony. W poniedzialek jade zeby to zdiagnozowac.

Opublikowano

A ja to miałem i naprawiłem. :gwizdanie:

Za zderzakiem pod prawa lapa (patrzac od przodu lewa) jest ten czujnik. U mnie zapomniałem podłaczyc wtyczki jak wymieniałem napinacz, u was może kleknął, ale wymiana jest podobno łatwa.

Opublikowano

A ja to miałem i naprawiłem. :gwizdanie:

Za zderzakiem pod prawa lapa (patrzac od przodu lewa) jest ten czujnik. U mnie zapomniałem podłaczyc wtyczki jak wymieniałem napinacz, u was może kleknął, ale wymiana jest podobno łatwa.

wiem gdzie to jest. ale czujnik kosztuje w ASO ok. 200zl, + wentylek (tj. zawór bezp. ) 10 zł.

Pojade na ten serwis klimy i zobacze. Mam nadzieje ze to ten czujnik, bo glupio bylo by jakby cos bylo pekniete i ucieklal gdzies gaz. To by byla porazka - facet powiedzial ze naprawa w setkach złotych jesli jest powaznie rozszczelnione..[br]Dopisany: 28 Marzec 2008, 20:41 _________________________________________________A wiec bylem na serwisie w Arkttice i oto wyniki:

1. Układ klimatyzacji był całkowicie pusty gdy przyjechałem.

2. Test szczelności azotem - brak ubytków - ciśnienie cały czas takie samo.

3. Test szczelności poprzez nałożenie piany - nie widać ubytków.

4. Opróżnienie układu - próżnia.

5. Nabicie klimy wraz ze środkiem świecącym w UV.

6. Kod 22.1 zniknał - klima chłodzi do 4 st.C.

7. Za 2 tygodnie mam się zgłosić, żeby Panowie obejrzeli czy nigdzie mi nic nie ucieka.

Koszt: 250 zł :thumbdown:

Troche drogo, ale cóż, miejmy nadzieje że będzie dobrze.

Sprzęt użyty: wyglądało to coś jak waga i Pan mi podgrzewając odwróconą butelkę z czynnikiem napełnił gaz :> Myślałem, że to jakieś bardziej skomplikowane urządzenia się stosuje - kasa nie mała przecież za to poszła.

Czas operacji: ok. 1 godziny.

Obsługa: bardzo mili Panowie - nie powiem :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...