nastradamus Opublikowano 23 Grudnia 2011 Opublikowano 23 Grudnia 2011 Panowie dzisiaj z rana uruchamiałem mojego Avancika (około -1'C) bez problemu zaskoczył, ale na wolnych obrotach miał nierówną pracę i biały śmierdzący dym z rury leciał, po lekkim przegazowaniu wszystko ustąpiło... Co to może być? któraś świeca na 100%? Mam wrażenie że jak jest -5'C i więcej, to lepiej odpala niż bliżej 0'C... może to ma coś współnego z wilgotnością powietrza? Czy jak pod Vaga podłączę pokaże która to świeca? Proszę o pomoc... pozdrawiam i Wesołych Świąt
dsz1985 Opublikowano 23 Grudnia 2011 Opublikowano 23 Grudnia 2011 mam to samo. pali bez problemu, po nocy w nizszej tempraturze obroty pofaluja chwile i jest ok. swiece co prawda mialem do wymiany az 3, ale po wymianie nic sie praktycznie nie zmienilo. po swietach jade na vaga. problem mi sie pojawial przy niskich temperaturach (-), dzisiaj wlasnie tez zauwazylem bo bylo +2 (odpalenie po nocy) i do tego padal deszcz, silnik pofalowal jeszcze gorzej niz przy minusowych temperaturach...
RafGar Opublikowano 23 Grudnia 2011 Opublikowano 23 Grudnia 2011 Szczerze to mam to samo, szczególnie jest to widoczne gdy samochód stoi ze 2-3 dni a na dworze jest minusowa temp. Przestałem się już tym przejmować, one chyba tak mają
MAYESTIC Opublikowano 23 Grudnia 2011 Opublikowano 23 Grudnia 2011 panowie te silniki chyba tak maja mój tez chwile pofaluje przy plusowej mokrej pogodzie jak jest na minusie to jest lepiej miałem już dwa auta z silnikiem TDI i było identycznie
Rekomendowane odpowiedzi