Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] NIE DZIAŁA POMPKA CENTRALNEGO . POMOCY !!


lasken

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :) Mam następujący problem w mojej Audi A4 B5 1.9tdi 90km 1Z 1995r. Sedan. Wieczorem zamknąłem samochód bez problemu. Rano Chciałem otworzyć samochód i nie zadziałało otwieranie z pilota, wiec wlozylem kluczyk do drzwi kierowcy i tylko one mi się otworzyły. W garażu otworzyłem bagażnik i dostałem się do pompki centralnego zamka. Przy otwieraniu i zamykaniu słychać klikanie przekaźników w pompce lecz podczas otwierania i zamykania nie ma napięcia na przewodach idących do kompresorka. Czy jest jakaś możliwość żeby to naprawić. Nie widać nigdzie żeby coś było przykopcone. Wcześniej wszystko działało idealnie. Wieczorem poprostu zamknąłem auto a rano już przestało działać. Bardzo proszę o jakieś choćby najmniejsze podpowiedzi. Poniżej przedstawiam zdjęcia mojej pompki. Z góry dziękuję serdecznie za pomoc. POZDRAWIAM Kamil :hi:

http://img196.imageshack.us/img196/488/41640318.jpg

http://img819.imageshack.us/img819/2658/25220197.jpg

http://img443.imageshack.us/img443/1444/72145426.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem taki problem.Okazało się że porobiły mi się zimne luty. Lutownica w dłoń i do dzieła.Możesz też sprawdzić napięcie na przewodach idących do pompki.A jeżeli to nie pomoże to niestety wymiana pompki. U mnie pomogło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam napiecia miec nie bedziesz jesli uklad odpowiedzialny za sterowanie pompki nie dziala tak jak powinien. Sprawdz plytke, bo jak wczesniej pisalem, przyczyna lezy najprawdopodobniej w zimnych lutach. Tez ten temat przerabialem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawiłem luty na płytce ale nie pomogło. Myślę że problem może tkwić w wirniku bo teraz jak podłączyłem pompke to jak otwieram i zamykam to slychac tak jakby cos chcialo tam zaskoczyc a nie moglo. Jest to co prawda przez pol sekundy taki delikatny trzask ze ledwo slychac ale tak wlasnie jakby chcial ruszyc kompresorem a nie mogl. Wyczytalem ze moglo cos tam peknac. Jak myślicie ?[br]Dopisany: 18 Styczeń 2012, 16:27_________________________________________________Mam jeszcze takie pytanie. czy kompresorek zasilany jest napięciem 12volt czy idzie tam mniejsze napięcie ? bo sprawdzilbym sobie chociaż jego czy działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie odciąłem bezpośrednio dwa kabelki idące od pompki niebieski i czerwony które widać na zdjęciu i podłączyłem bezpośrednio pod zasilacz od przenośnej konsoli Sony PSP o napięciu 5V 2000ma. Kompresorek zaczął działać czyli wynik: Padnięta elektronika. Teraz pytanie: Jeśli znalazłem pompkę o identycznych numerach seryjnych to wszystko będzie działało? Nie będzie problemu z alarmem itp ? Nie ma tam czegoś zakodowanego ? Bardzo proszę o pomoc. Z góry serdecznie dziękuję. POZDRAWIAM[br]Dopisany: 19 Styczeń 2012, 19:45_________________________________________________Panowie pomoże ktoś ? Bo mam okazję kupić dobrą elektronikę i bym sobie przełożył kompresorek. Nie będzie komplikacji z alarmem itp ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompka o tym samym oznaczeniu bedzie hulac na 100 % :gwizdanie: Ale ja radzil bym sprawdzic jeszcze raz dokladnie luty. Mialem podobny przypadek. Zdobylem druga pompke, ktora pochodzila 3 miesiace i znow dzialo sie to samo. Oddalem ja do goscia, co zajmuje sie elektronika i przelutowal wszystkie zlacza jeszcze raz i zapomnialem o problemie. Ta pierwsza pompke tez mu przynioslem i tez okazalo sie ze byly na niej zimne luty, chociaz na pierwszy rzut oka wszystko bylo cacy. Wiec w sumie niepotrzebie pchalem sie w kupno drugiej pompki :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie racja ale cos tam z elektroniki wiem. Skonczylem technikum elektryczne i przez chwile sie tym pasjonowalem takze takie lutowanie bylo na porzadku dziennym. Luty poprawilem i nic nie pomoglo. Uklad jest dosyc skomplikowany i ciezko bynajmniej mi ustalic co padlo a udalo mi sie kupic pompke centralnego z dobra elektronika a uszkodzonym kompresorkiem takze wloze swoj kompresorek ktory po sprawdzeniu okazalo sie ze jest sprawny i powinno hulac. Ale dziekuje za pomoc gdyz bardzo mi pomogla :hi: jak skoncze wszystko i naprawie dam znac ze jest OK. POZDRAWIAM :good:[br]Dopisany: 20 Styczeń 2012, 23:10_________________________________________________Witam Panowie :) Już myślałem że jak przyjdzie ten układ to będzie wszystko wporządku a tutaj nic z tego. Powiem w skrócie do czego doszłem. Na początku tak jak pisałem myślałem że padł układ pompki centralnego ponieważ jak podłączyłem kompresorek bezpośrednio pod akumulator te dwa kabelki niebieski i czerwony to pompował. Więc znalazłem na allegro pompkę o tych samych oznaczeniach w której rzekomo miała być w 100% sprawna elektronika a nie było tylko kompresorka i trzeba było sobie wlutować swój. Podłączyłem ale nic sie nie działo. Odesłałem ją i zacząłem sprawdzać dalej swój oryginalny układ i jest dziwna sprawa. Jak od płytki jest odlutowany kompresorek czyli te dwa kabelki to tam gdzie się ją wlutowywuje jest napięcie na czas otwierania i zamykania czyli tak jak ma być że tam kilka sekund po przekręceniu daje napięcie żeby pompka dmuchała i się wyłącza ale jak wlutowany jest kompresorek to wybija tam odrazu jakies zabezpieczenie i nie ma napięcia wcale (po tym wlasnie myslalem że układ mi padł ). Zamiast kompresorka podłączyłem pod układ żaróweczke 12v ale tak samo na ukladzie wybija jakies zabezpieczenie. Najlepsze jest to że jak nic nie jest podłączone to napięcie tam normalnie jest a jak coś podłącze to odrazu wybija. Co to może być? Padło najprawdopodobniej coś co wykrywa obciążenie i wyłącza układ odrazu.[br]Dopisany: 26 Styczeń 2012, 22:48_________________________________________________ ;([br]Dopisany: 27 Styczeń 2012, 12:47_________________________________________________POMOCY :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kolejną pompkę centralnego zamka. ehh. Okazało się że w niej jest padnięty kompresorek (uczciwi sprzedawcy) także wlutowałem swój kompresorek i to samo co na mojej płytce. Doszłem do jednego. Jeśli odlutuje kompresorek od płytki to załącza się dioda alarmu, gaśnie podsufitka a gdy otwieram zaświeca się czyli tak jak powinno być poza otwieraniem drzwi. Jeśli podłącze kompresorek po tym fakcie zadziała on tylko raz czyli np zamknie drzwi i później już nie działa. Nie otwiera, nie zamyka, dioda alarmu nie świeci, nie świeci podsufitka, dopiero jak znowu odlutuje kompresorek działa dioda alarmu z alarmem i świeci lampka podsufitki. Co by było nie tak? kompresorek robi jakieś zwarcie czy co ? raz zadziała i to wszystko. POMOCY czy są może poza elektroniką pompki w bagażniku jakieś przekaźniki jeszcze pod kierownicą od sterowania czy coś tego typu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterowanie pompką polega na zmianie polaryzacji (zamiana + z -) co powoduje zmianę kierunku obrotów silnika. W jedną stronę silnik się obraca a w drugą robi zwarcie i przepala bezpiecznik. Sprawdź czy podczas lutowania nie zalewasz cyną jakiejś innej ścieżki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...