Spoty Puck i okolice - czwartek godz.18 (19 okres letni) parking koło McDonald's

[grucha1 1]

Sam nie chcial jechac

[TyBucu 1]

Przecież jozek juz po niego leciał

[klysek 0]

Ćwiara dojeżdża ale nie dziwię się czemu tu taka cisza...Grucha się nie odzywa bo mu głupio że kolege zostawił w lodówce

rozumiem w burdelu ale w lodowce

Edytowane 4 Stycznia 2015 przez klysek

[wladi 1]

Grucha teraz się nie tłumacz...jak sam nie chciał jechać? jak on był nieprzytomny

Ćwiara dojeżdża ale nie dziwię się czemu tu taka cisza...Grucha się nie odzywa bo mu głupio że kolege zostawił w lodówce

rozumiem w burdelu ale w lodowce

O to to

[novwy 1]

dobra mordunie jestem

[klysek 0]

dobra mordunie jestem

[novwy 1]

dobra mordunie jestem

też się cieszę, że jeszcze mam konto

[novwy 1]

Nie no ja bym Ci załatwił z żoną że by Ci zostawiła konto... jak spałeś w lodówce to się z nią dobrze dogadywałem

dobra, dobra 'Amigo'

to jest nic powiem wam jaki dziś zawodnik na izbie w puckim szpitalu wylądował,

wynik 6,3 promila

ale też był dętka

[klysek 0]

Nie no ja bym Ci załatwił z żoną że by Ci zostawiła konto... jak spałeś w lodówce to się z nią dobrze dogadywałem

dobra, dobra 'Amigo'

to jest nic powiem wam jaki dziś zawodnik na izbie w puckim szpitalu wylądował,

wynik 6,3 promila

ale też był dętka

mysle ze ty w nowy rok ok godz 23 tez tyle posiadałes

[novwy 1]

dlatego ze mnie schodziło dwa dni

[klysek 0]

Ty a tak poważnie....jak tam w domu wszystko ok czy już na walizkach siedzisz

ty nie pitol tylko powlekaj posciel dla novego

[novwy 1]

ciężko wyczuć 'w miarę' normalnie ale już nie mam co liczyć na wspólne wyjście na bal

[klysek 0]

ciężko wyczuć 'w miarę' normalnie ale już nie mam co liczyć na wspólne wyjście na bal

twoj sylwester ciezko nazwac balem najwyzej co to bylo to bankiet 7 pasazera nostromo

[grucha1 1]

Krzysiek jutro tez idziem na beng do Andrzeja?

[novwy 1]

a ja byłem tym pasażerem nr 7 czy już 8

:polew:

[klysek 0]

a ja byłem tym pasażerem nr 7 czy już 8

:polew:

ty byłeś pilotem :grin: :grin:

[klysek 0]

a ja byłem tym pasażerem nr 7 czy już 8

:polew:

ty byłeś pilotem :grin: :grin:

Pilotem z Oslo

w 1938

[klysek 0]

ja znam inna historie

[TyBucu 1]

Ty znasz tą ze Szwecji

[novwy 1]

to ja na pewno nie miałem biletu na ten lot