Notlauf lub coś podobnego ...

[Majkel.a4 0]

Witam.

Jak w temacie pozwolicie, że przybliżę sprawę.

Jadę sobie autem i mam rozgrzany silnik i wciskam gaz w podłogę na przykład na 2gim biegu [choć może być każdy inny] i obroty dochodzą do około 3000 i nagle muł i przy odpuszczeniu gazu silnikiem zaczyna szarpać i zaczyna nierówno chodzić [chodzi tak jakiś czas aż się ponownie ustabilizuje stojąc na biegu jałowym], a przy odpuszczeniu gazu i dodaniu ponownie wkręca się dalej ale już jakby z oporem. Miałem już to wcześniej i na miesiąc zniknęło i znowu powróciło. Wymieniłem przepływomierz, turbina była czyszczona, plecionka wydechu wymieniona, filtr powietrza zmieniony, łączniki dolotu pozmieniane i węże przejrzane, wężyki podciśnienia zmienione. Dodam, że nie zawsze to zjawisko występuje. Po prostu brakuje mi pomysłów co może być przyczyną i na co zwrócić uwagę przy robieniu logów.

Pozdrawiam i proszę o szybką pomoc.

[ALBINEK 3]

Podłącz Vag-a , od tego bym zaczął .

[Majkel.a4 0]

To to ja wiem ale jakbyś doczytał to nie zawsze się zdarza i może być tak, że umówię się z kimś na vaga a wszystko będzie ok. Moje pytanie dotyczy strony mechanicznej. Nie piszcie zrób logi lub podepnij vaga bo raz byłem i nic nie pokazał.

[vauxhall95 1]

to moga byc wtedy popychacze

[Majkel.a4 0]

A to możliwe, że wariowały, później przez przeszło miesiąc nic, a później znowu?

[biker110 0]

nastawnik

[Majkel.a4 0]

Kilka razy mi się nawet zdarzyło, że świrował i zgasł i nie chciał przez chwilę odpalić tzn. z około 3 minuty.

[Orcio1 0]

Witam podepne sie pod temat chociaż u mnie problem jest nieco inny. Podczas jazdy zdarza się że auto nagle łapie muła. Lecz nie kopci a silnik nie pracuje w trybie awaryjnym, po prostu wygląda to tak jakby wcale nie było podciśnienia sterującego turbiną. Problem pojawia się średnio co dwa dni, żeby ustąpił wystarczy na chwile wyłaczyć silnik lub zdjąć wężyk podciśnienia z gruszki, kawałek przejechać i znowu go założyć. Dodam że sztanga nie zacina sie, gruszka też jest ok bo wystarczy założyć kawałek wężyka i strzykawkę a bez problemu da sie tak poruszać sztangą. Mam zaślepiony zawór egr przy kolektorze dolotowym i weżyk podciśnienia od jego sterowania odłączony i zaślepiony nie wiem czy to ma jakiś wpływ.