Jey_Di Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Witam wszystkich zainteresowanych. Nieuchronnie zbliżają się święta Wielkiej Nocy, a co za tym idzie mam zamiar zrobić świąteczne wędzonki ( szynki, boczki i kiełbaskę ) :banan:a jest to mój debiut w tej dziedzinie i tu moje pytanko: jakie powinna być temperatura w wędzarniku i jak długo trzeba wędzić wymienione produkty by nie zaliczyć wtopy i by nie było surowe lub spalone, a i jeszcze, czy parzycie produkty bo jedni piszą że nie parzą a inni twierdzą że trzeba parzyć. Dużo czytałem w necie na ten temat ale piszą jak zapeklować, jak wędzić ale nic o temperaturach wędzenia. Produkty mam już zapeklowane według przepisu teścia kolegi, ale on nie ma termometru w wędzarniku a co za tym idzie nie jest wstanie odpowiedzieć mi na pytanie. Dzięki za wszystkie wypowiedzi.
pusieq Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Hej Jey_Di Mój tata od lat robi swoje wyroby. Podpytałem go troszkę. Jeżeli chodzi o temperaturę w wędzarniku, to nie ma tam termometru. Mówi, że wędzi zawsze mocnym dymem, do momentu aż wszystko złapie dobry kolor. Zawsze używa do tego "świeżego" drewna: olszyny, śliwa, jabłoń, grusza. Można dołożyć trochę gałązek świeżego jałowca, dla zapachu i koloru. Następnie parzy. I tak odpowiednio: - kiełbasę 20-25 minut w temperaturze ~75 stopni - szynka (ok 1kg) 2-2.20h w temperaturze ~75 stopni, po sparzeniu wrzuca w zimną wodę na chwilę, tzw hartowanie i wiesza - boczek w temperaturze ~75 stopni, i tutaj sposób taty...zabrzmi to co najmniej dwuznacznie, ale do momentu aż wchodzi palec W przypadku, kiedy nie chcesz parzyć kiełbasy po wędzeniu, trzeba ją wędzić do momentu, aż po dotknięciu będziesz czuł, że skórka szeleści Mam nadzieję, że coś Ci pomogłem Pzdr
Jey_Di Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2012 Witam. I stało się, debiutanckie wędzenie zakończyło się powodzeniem .Po 2,5h kiełbaska tak została uwędzona że na sam widok , kosztowałem i przyznam się że receptura teścia kolegi jest rewelacyjna ( składniki przypraw jak dla moich dwóch dzieciaczków ). Szynkę i boczki powędziłem jeszcze cztery godziny,a po ostygnięciu zostało to zaparzone i zahartowane. Na pytanie które zadałem odpowiadam: Temperaturę którą utrzymywałem w wędzarniku były 70-80 *C przez 1h i 40-50 *C przez 1,5h dla kiełbasy i 80-90 *C przez 4h i 40-50 *C przez 2h dla szynki i boczku. Parzyłem tylko szynki i boczki na 1 kg mięsa 1h parzenia w temp. 80 *C. Pozdrawiam i Wesołych Świąt Wielkanocnych.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się