Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Pływanie przy ruchu kierownicą


lukasz2223

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegow,zauwazylem ze duzo podobnych tematow jest poruszanych,ale to co u mnie sie objawia jest troszeczke dziwne,otoz dzisiaj jadac okolo 100km/h uslyszalem dzwiek,tak jakby kamien wpadl w tylne nadkole i wypadl,chwile po tym dalej jadac ta sama predkoscia zaczalem ruszac kierownica w prawo i w lewo,zaznaczam,ze wykonalem kilkanascie razy szybkie ruchy na przemian a dokladnie Jade 120 i machnalem w lewo i w prawo delikatnie,autko dziwnie sie zachowuje ,zaczyna plywac sprawjajac dziwne wrazenie,-strach w oczach.Z doswiadczenia pamietam przypadek jezdzac B4 2.0 16v -kiedy padlo mi lozysko tyl przy takim wlasnie ruchu mialem wrazenie ze wyprzedzi mnie tyl,ale do czego zmierzam,zatrzymalem sie pozdejmowalem kolpaki,posprawdzalem dokrecenie kół,oraz reka (bez podnoszenia auta) starałem sie wyczuc jakis luz,ale bez skutku,tak jakby wszystko bylo ok,sprawdzilem tak samo przod i tez niczego nadzwyczajnego nie zauwazyłem,.Wiem,ze duzy problem, w A4 jest z wachaczami ,ale u mnie wszystko jest naprawde super,nic mi nie stuka ani nie puka,jest cicho i przyjemnie.Czy to plywanie to normalna rzecz,czy moze wina opon ktore sa zimowe i są nowe bardzo grube,moze to one -miękkie i rzucają mna. Z gory dziekuje za jakies naprowadzenie,i pozdrawiam kolegow oooo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wachacze moga byc zuzyte i niemusza wcale stukac,z tylu poduchy trzeba by bylo sprawdzic i lozyska(ale te juz sprawdziles)choc brak luzu nieswiedczy o zuzyciu,koncowki drazkow luz na maglownicy te rzeczy musialby ktos sprawdzic.....na koncu zostaja amorki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autko tydzien temu bylo na przegladzie na okregowej stacji,w dodatku na calkiem dla mnie obcej i calkiem dobrej(w warszawie) szanowny pan przygladal i wyginal mi autem tak,ze chcialem mu zwrocic uwage i po 15 minutach stwierdzil,ze wszystko jest ok,ze autko dlugo stalo 3 m-ce.. ,bede szukal dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, mialem taki sam problem. Szukalem i szukalem, ale nic nie moglem znalezc i poradzic. W koncu okazalo sie, ze jedna z tulei tylnej belki jest do wymiany. Z jednej strony zerwala sie guma i takie byly tego efekty. Jezeli masz kanal, to latwo jest "z grubsza" ocenic stan tych tulei.

Pozdrawiam i zycze szybkiego i nieklopotliwego rozwiazania calej sprawy, bo wiem, ze takie zachowanie samochodu jest uciazliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle że to opony o dużym profilu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie wiechałem,ale planuje w przyszlym tygodniu,ale mysle,ze to bedzie to,jako ze mialem w moim zyciu duzo do czynienia z oponami podejrzewam tez duzy wplyw opon -w moim przypadku zimowek,musze jak najszybciej zmienic,-sa nowe bardzo grube i to tez w duzym stopniu powoduje mniejsza stycznosc opony z nawierzchnia,przez drobne braki finansowe tak musze sie przemeczyc jeszcze kilka dni,ale o wymianie tulei belki nie zapominam ,i bedzie to strzal w 10 przy tym plywaniu.poobserwujcie u siebie pewnie duzo z was ma podobny problem ale nie wiecie.Wiec smialo przy 100-120 szybki ruch w prawo,w lewo zakolyszciie autem i sie okaze.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle że to opony o dużym profilu :)

Ja również mam takie zdanie, gdy w zeszłym roku sprzedałem swoje 17" i chwilowo założyłem zimowe 15" pierwsze rondo i wyjechałem z niego bokiem :shocked:

dobrze, że było wcześnie rano i mały ruch.

poprostu nie dało się jeździć ..

tej zimy miałem już 16" a teraz na lato mam już 18" ale odbiegam od tematu..

taka moja diagnoza, a zawiecha może być w normie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście że to gumy na belce.wystarczy zaciągnąć ręczny i próbować conąć lu ruszyć do przodu jak jest duży luz to będzie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...