Skocz do zawartości
Zdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i rodzinki 🙌🎄
IGNOROWANY

Problem z hamowaniem na trasie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich!

Szukałem na forum, ale jakoś nie mogłem znaleźć (pewnie już na wzrok mi pada ;) ).

Problem wygląda następująco: przy jeździe po mieście i na krótkich trasach (do 10km) hamuje jak żyleta - pedał dochodzi max do połowy. Ale przy dłuższych trasach pedał wpada w podłogę przy pierwszym naciśnięciu, drugie już ładnie hamuje, chociaż wciąż pedał jakby zbyt miękki - jakby zapowietrzony.

Sprawdzałem przy odpalaniu - zgaszony/odpalony silnik - zachowanie normalne.

Płynu nie ubywa, żadnego przecieku nie znalazłem, klocki i tarcze w dobrym stanie (czyt. do wymiany im baaaardzo daleko).

VAG nie pokazuje żadnego błędu.

Pomocy!!!

Opublikowano

A płyn nie jest tary przypadkiem i nie gotuje sie przy mocniejszym hamowaniu?

Opublikowano

No właśnie, że nie - wymieniałem cały razem z klockami rok temu (był problem z tylnym zaciskiem i sporo go wtedy wyleciało, to z marszu cały układ przeleciałem)

---------- Post dopisany at 14:29 ---------- Poprzedni post napisany at 14:24 ----------

Nie dodałem, że całość zaczęła się przed dwoma tygodniami - żadnych zmian/stłuczek/forsownych tras nie było

Opublikowano

Wąż od podciśnienia do serwa szczelny?

Opublikowano

Nie sprawdzałem dokładnie - przyjrzę się konkretnie i napiszę

---------- Post dopisany at 15:25 ---------- Poprzedni post napisany at 14:33 ----------

Sprawdzone organoleptycznie - jest szczelny, przy ściąganiu zrobiło małe ssssss, po włączeniu silnika palec przysysało (chociaż sprawdzałem to pierwszy raz i nie wiem, jak mocno ma ciągnąć)

Opublikowano

plyn hamulcowy motul rbf zalej

Opublikowano

a może jedno z kół blokuje , i w tym płyn się grzeje, sprawdź temperaturę felg po dłuższej jeździe.

Opublikowano

Jutro mam akurat trasę do wykonania. Będzie jak znalazł. Jeśli temperatura nie będzie jakoś drastyczna, to rozważę wymianę płynu. Dam znać co wyszło.

Opublikowano

plus przewody

Opublikowano

Dawno mnie nie było, ale nic.

Wczoraj zrobiłem dłuższą trasę po robotach przy układzie hamowania.

Prace wykonane:

- wymiana płynu na Motul RBF 660

- wymiana klocków przednich (trochę się zużyły)

- sprawdzenie organoleptyczne wszystkich widocznych i mniej widocznych przewodów hamulcowych

Sytuacja wygląda następująco:

Jest poprawa chociaż nie całkowita.

Pedał wciąż wpada w podłogę po kilku km przejechanych (ok 10km), ale po dalszych 5-7km robi się z niego żyleta - łapie szybko, nie jest zbyt twardy ani zbyt miękki. Taki stan się trzyma do końca jazdy i ostygnięcia silnika. Sprawdziłem to jeszcze raz dzisiaj. Wcześniej poprawa nie występowała.

Teraz to już zgłupłem kompletnie.

Doszło do tego, że na ekspresówce się zatrzymałem i sprawdzałem podciśnienie na rozgrzanym silniku, kiedy pedał wpada - i wszystko w porządku.

Ma ktoś jakiś pomysł - poza opchnięciem auta oczywiście

Opublikowano

pamietaj że RBF wymienia sie co 12 miesiecy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...