Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przejazd do Austrii przez Czechy


electrofinger

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem zapytać tych co jeżdżą lub byli ostatnio o rady. Gdzie kupię po drodze winiety jadą przez Rybnik na Ostravę a potem austriacką jadąc na Wiedeń. Co z wyposażeniem auta oprócz gaśnicy, trójkąta, apteczki z normą DIN, żarówek zapasowych i kamizelki?

Jakieś info o zwyczajach panujących w Austrii mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli jedziesz do Wiednia, to nie jedz przez Czechy. Jedz przez Slowacje, o wiele lepsza autostrada i chyba tansza winieta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej chyba i najszybciej to przez chałupki- wbijasz na autostradę lecisz cały czas prosto na brno, w brnie odbijasz na kierunek Mikulov, pozniej bedą kierować na Znojmo i to właśnie tam przekraczasz granice. Winiety kupisz na kazdej wiekszej stacji jadnak w chałupkach odrazu bedzie autostrada to bedziesz musiał zjechać do Bohumina i coś tam poszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie, troszke zle doradzacie koledze. Bez urazy prosze.

Jezdze 1 albo 2 razy w miesiacu do Wiednia z Katowic.

I tak... po pierwsze po co jechac do Rybnika. Przejechanie tamtego odcinka w Polsce to (katastrofa) strata co najmniej 1 godziny. Ma byc tam autostrada, ale narazie jeszcze jej nie ma.

Jezeli jedzie Kolega z Krakowa, to normalnie A4 w kierunku Katowic.

Przed Katowicami zjazd na Tychy-Cieszyn. S1 do BB i skret na Cieszyn.

Jazde przez Slowacje nie polecam z roznych powodów. Raz ze jest dalej, autostrada jest betonowa i fatalnie sie po niej jedzie. Duzo policji w tamtym rejonie, i bardzo niepozytywnie nastawionej na Polaków. W Bratyslawie problem z przejechaniem i mozna sie łatwo pogubic jesli ktos jedzie pierwszy raz. Nastepnie za granica austriacką dlugi odcinek normalnej drogi zanim dojedzie sie do autostrady z Wegier do Wiednia. Ja nie polecam. Ale to tylko moje osobiste zdanie. Natomiast przejazd przez Czechy jest naprawde fajny ,prosty i szybki. Z Cieszyna jedziemy na Frydek-Mistek juz od granicy autostradą. Czesi caly czas buduja i rozwijaja siec autostrad, ale to nie utrudnia przejazdu. Za Frydek-Mistek jest droga szybkiego ruchu... oczywiscie z pewnymi ograniczeniami szybkosci. To nalezy raczej przestrzegac jesli jedzie sie pierwszy raz i nie wie sie gdzie stoi policja. Nastepnie zaczyna sie autostrada ktora prowadzi wlasnie od granicy PL (Rybnika-Wodzislaw) az do Brna. Tam (Brno) calkiem prosty przejazd (skret w prawo- oznaczony Wien) na autostrade z Brna do granicy Austrii. I teraz jesli chodzi o winiety. Na Czechy kupujemy w Cieszynie... ale na Austrie proponuje juz w niej samej. Zaraz za granica jest stacja benzynowa. Tam winieta ktora ja kupowalam na rok kosztuje o 30 euro taniej niz w Cieszynie. Ale jesli to np. na tydzien to mozna kupic odrazu w Cieszynie.

Jazda z Brna do granicy Czech-Austrii (Mikulow-Drasenhofen) to czesciowo autostrada czesciowo normalna droga. Ale bardzo przyjemna do jazdy. Przejazd to okolo 25 minut.

Nastepnie Austria, poczatek to normalna droga (Bundesstraße), szybkosc dozwolona to 100km/h oczywiscie jesli nie ma ograniczen. Policji jest tam duzo wiec nalezy uwazac. W miejscowosciach i miastach stoja przy drodze nie spotykane u nas skrzynki-radary. Ktore mierza szybkosc z przodu i z tylu, wiec ostroznie... 50 km na godzine. Ja ostatnio zaplacilam 20 euro za wyprzedzanie ciezarowki na lini ciaglej. Nigdzie policji nie bylo widac. Jechala kolumna cywilnych aut. Jak wyprzedzilam, to z tej kolumny nagle wyjechala Skoda SuperB, a na dachu zaswiecił niebieski "kogut". Zatrzymali, zapytali czy mowie po niemiecku, zreszta bardzo grzecznie. Powiedzieli co zrobilam i ze za to jest 20 euro. Zaplacilam i po sprawie. Ale nie polecam tych eksperymentow w Austrii. Tym bardziej jak ktos nie zna jezyka.

Nastepnie zaczyna sie nowa autostrada az do samego Wiednia. Jadac caly czas prosto wjezdza sie na most na Dunaju. I jadac dalej tą autostrada (jest to obwodnica Wiednia) wyjezdza sie poza Wiedniem na autostrade ktora prowadzi przez Austrie na Wlochy, Slovenija, Chorwacje (Kroatien). Lub mozna skrecic w prawo (sa znaki) w kierunku na Linz-Salzburg... Niemcy.

Nono.... ale sie rozpisalam, ale moze komus sie to przyda.

Acha jadac z Katowic do Wiednia... jest to okolo 420 kilometrow. Moj sredni przejazd to niecałe 4.5 godziny.

Oczywiscie nalezy pamietac o tym, ze na autostradach dosc czesto dochodzi do wypadków. I na ogoł nie sa to stluczki.

I wtedy mozemy postac godzinke albo i dwie.

Pozdrawiam

Dana

PS. Jazdy przez Znojmo rowniez nie polecam. Zla droga i duzo miejscowosci tak w Czechach jak i w Austrii. Strata na czasie to rowniez okolo 1 godziny.

Wedlug google map....

Brno-Znojmo-Wien... 164 km, czas przejazdu 2 godziny, 20 minut.

Brno-Mikulow-Wien.... 135 km, czas przejazdu 1 godzina, 40 minut.

PS. W Austrii, w okresie od wiosny do jesieni mozna jezdzic bez swiatel. Oczywiscie w dzien.

Natomiast nalezy pamietac aby je włączac w tunelach itp.

Kolego electrofinger, mam nadzeje ze jeszcze nie wyjechales i cos z tego bedzie dla Ciebie pomocne.

Acha, jesli jedziesz autem benzynowym i na gaz... to w Austrii z tym bedzie problem. Generalnie oni nie jezdza na gazie. Wiec miejsc gdzie mozna zatankowac gaz jest jak na lekarstwo.

A aucie wedlug przepisow UE moze byc max. karnister z 10L rezerwowego paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio zaplacilam 20 euro za wyprzedzanie ciezarowki na lini ciaglej. Nigdzie policji nie bylo widac. Jechala kolumna cywilnych aut. Jak wyprzedzilam, to z tej kolumny nagle wyjechala Skoda SuperB, a na dachu niebieski "kogut". Zatrzymali, zapytali czy mowie po niemiecku, zreszta bardzo grzecznie. Powiedzieli co zrobilam i ze za to jest 20 euro. Zaplacilam i po sprawie.

Dana, z Ciebie to normalnie pirat drogowy jest :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dana, z Ciebie to normalnie pirat drogowy jest :grin:

Alez prosze Ciebie... jaki pirat... :wink:

Mialam sie wlec za ciezarowka 40 na godzine, tam bylo pod gorke.

Przeciez turbo by szlag trafił. Wolałam zaplacic... :polew:

---------- Post dopisany at 09:42 ---------- Poprzedni post napisany at 08:19 ----------

Ale zeby bylo na temat, pare zdjeci

1.Skrzyzowanie 46 kilometrow przed Wiedniem.

DSC03796.jpg

2.Bundesstraße nr.7 Za zakretem zaczyna sie autosrtrada, czyli autobahn.

DSC03802.jpg

3.Autostrada wjazdowa do Wiednia

DSC03805.jpg

4.Obwodnica Wiednia... kierunek Graz (Slovenija, Kroatia, Italia) lub Linz (Deutschland)

Wyglada jakby szla przez miasto, i to jest prawda. Ale kilkanasie metrow nad domami.

Doklanie w tym miejscu co zdjecie, jest pod spodem Prater...

DSC03814.jpg

Moze sie komus przyda wyjazdowo.

Znalazlam jeszcze filmik na YT... Z przejazdu Austria-Polska.

Kolega ktory krecil czy jechal. Jedzie wlasnie przez Znojmo, nadkladajac niepotrzebnie kilometry i czas.

A tam gdzie jedzie 210... to wlasnie nowa autostrada przez Czechy.

Jezdza tam 3 Passaty (rozne kolory - te ktore widziałam, a z granatowym miałam przyjemnosc) i jedno BMW na cywilnych numerach. Ale w srodku siedza panowie w mundurach.

Wiem juz z doswiadczenia (rozmowa z policjantem w CZ) ze za szybkosc powyzej 180km/h... moze grozic zatrzymanie auta.

Przynajmniej w przypadku obcokrajowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez turbo by szlag trafił. Wolałam zaplacic... :polew:

Dobre :grin:

Autostrada wjazdowa do Wiednia

http://s14.postimage.org/wsoxyrv4d/DSC03805.jpg

Swoją drogą to oznaczenia na w/w są idiotyczne. W konsekwencji nie wiadomo co w którym kierunku :eusathink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to oznaczenia na w/w są idiotyczne. W konsekwencji nie wiadomo co w którym kierunku :eusathink:

Moze i tak... oni jezdza calkiem inaczej niz w Polsce. Ale dobrze, tego nie mozna im odmowic.

Np. Pieszy na pasach ma bezwzgledne pierwszenstwo. I nalezy tego przestrzegać. Bo ludzie wchodza na pasy nie patrzac czy auto jedzie czy nie. To kierowca ma uwazac. A jak go rozjedziesz... to do konca zycia sie nie wyplacisz.

Ale rowniez jak auto wyjezdza z bocznej ulicy, czy włacza sie do ruchu... to prawie nie ma auta ktore by sie nie zatrzymalo i nie wpuscilo. Calkiem inaczej niz w PL.

Nastepna sprawa... karetki pogotowia, jezdza genaralnie tylko na swiatlach niebieskich. Rzadko sa wlaczane sygnaly dzwiekowe. I wszyscy kierowcy jadac obserwuja ulice. A jak tylko pojawi sie karetka na niebieskich swiatłach... to ruch zamiera....

I jak sie czesciej tam bywa to mozna sie nauczyc i przyzwyczaic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...