Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spuszczenie całego płynu bez wyciagania termostatu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, potrzebuje wymienic płyn chlodniczy bo zasyfil mi sie znowu resztakami po dawnej awari a ze zle byl przepłukany to teraz znów musze go wymiec, ale problem polaga na tym ze wyciagniecie termostatu z mojego silnika jest mega kosmicznie porabane i nie chce mi sie znów tego robic, wiec czy istnieje jakas metoda do spuszczenia calkowitego płynu z bloku bez wyciagniecia termostatu, nie chce zeby byly tam jeszcze jakies resztki starego bo mam zielony a chce zalac róznowy

termostat.jpg

<br /><br />

Opublikowano

Różowy? Masz na myśli liliowy?

Daruj sobie zlewanie. Środek liliowy można mieszać z zielonym lub czerwonym, bez konsekwencji dla układu.

Dopiero połączenie czerwonego z zielonym jest niebezpieczne dla silnika.

Swoją drogą, ktoś już wcześniej kombinował coś przy układzie chłodzenia, bo twój rocznik a4 fabrycznie zalany był czerwonym G12.:kwasny:

Opublikowano

Silnik był zmieniany to i napewno zle ktośs zalał, ale nie chce mieszać tylko całkowicie zlac a ten który jest teraz jest zasyfiony i chce go na Maksa zlac

---------- Post dopisany 20-09-2012 at 10:52 ---------- Poprzedni post napisany 08-09-2012 at 14:42 ----------

A co powiecie na to by rozgrzać płyn do 92 które zawsze osiąga i od razu spuscic płyn przy otwartym jeszcze termostacie ? Rozp....li się coś z nagłej różnicy temp silnika i otoczenia bo płynu juz nie będzie czy nic się nie stani:kox:

Opublikowano
Silnik był zmieniany to i napewno zle ktośs zalał, ale nie chce mieszać tylko całkowicie zlac a ten który jest teraz jest zasyfiony i chce go na Maksa zlac

---------- Post dopisany 20-09-2012 at 10:52 ---------- Poprzedni post napisany 08-09-2012 at 14:42 ----------

A co powiecie na to by rozgrzać płyn do 92 które zawsze osiąga i od razu spuscic płyn przy otwartym jeszcze termostacie ? Rozp....li się coś z nagłej różnicy temp silnika i otoczenia bo płynu juz nie będzie czy nic się nie stani:kox:

Nic się nie powinno stać bo kiedyś czytałem że właśnie tak to się robi a że silnik w momencie spuszczania nie będzie pracował to temperatura nie będzie rosła wiec nic się nie stanie tylko po spuszczeniu poczekaj aż silnik trochę przestygnie żebyś nie wlał zimnego płynu do gorącego silnika bo wtedy coś się może stać

Opublikowano

Nie no to akurat jasne :kox: chodziło tylko o to czy np stygniecie czujników w powietrzu zamiast wraz z płynem nie uszkodzi ich

Opublikowano
Silnik był zmieniany to i napewno zle ktośs zalał, ale nie chce mieszać tylko całkowicie zlac a ten który jest teraz jest zasyfiony i chce go na Maksa zlac

Nie wiem Czy uda Ci się spuscić całoś płynu jak chcesz

---------- Post dopisany 20-09-2012 at 10:52 ---------- Poprzedni post napisany 08-09-2012 at 14:42 ----------

A co powiecie na to by rozgrzać płyn do 92 które zawsze osiąga i od razu spuscic płyn przy otwartym jeszcze termostacie ? Rozp....li się coś z nagłej różnicy temp silnika i otoczenia bo płynu juz nie będzie czy nic się nie stani:kox:

Nie wiem czy uda Ci się spuścić całość płynu tylko po nagrzaniu silnika ,ponieważ termostat ma mały zakres *C miedzy otwarciem a zamknięciem

Jeśli chcesz być pewien ze spuściłeś całość płynu to jednak proponuję od kręcenie termostatu....Masz jeszcze możliwość przepłukania dodatkowo układu i silnika i będziesz pewien ze zrobione jest tak jak chciałeś

Ale decyzję jak to zrobisz to pozostawiam Tobie...:smiley:

Opublikowano

No właśnie wyciągnięcia termostatu bronie się jak ognia bo będę musiał go 2 razy wyciągać co jest arcy kosmiczne, bo 1 do spuszczenia płynu, zakrece go. zaleje go woda dest plus jakiś flash do płukania , pojezdze nagrzeje się i drugi raz wyjmować do spuszczenia tego co się wyplucze. A nie jest tak ze przez kilka minut po zgaszeniu silnika temp płynu rośnie bo odbiera jeszcze ciepło z silnika a nie krąży wiec rośnie?

Opublikowano

Przy 92oC można się tylko poparzyć, jak chcesz to porządnie zrobić to trzeba się poświęcić i zrobić płukanie bez termostatu, potem go tylko zamontować i zalać nowym płynem.

Opublikowano

To co wyjąć termostat zatkać waz on niego i lac do zbiorniczka żeby się wylewalo z bloku tak ? Dobrze zrozumiałem ? Czy przykręcić kruciec i lać wodę do zbiornika żeby wylewalo się otworem spustowym bo najgorszy jest dostęp do odkrecenia krucca dlatego nie chce tego robić 2 razy

Opublikowano

Myślałem o tym żeby zmontować układ jak powinien być tylko bez termostatu, w taki sposób wszystkie kanaliki się wypłukają, bo jak zrobisz tak jak piszesz to cały płyn przeleci głównym kanałem i tylko on będzie czysty :)

Opublikowano

No chyba jednak nie obejdzie się bez wyciągania tego termostatu :facepalm: no nic dzięki za odpowiedzi

Opublikowano

Kolanko od termostatu odkręć i wyjmij termostat jedyny sposób ba spuszczenie całego płynu

Opublikowano

to nie to. termostat jest na dole chlodnicy przykrecony chyba do pompy wody po stronie kierowcy bedziesz widzial kolankoplastikowe przykrecone na dwie srobki

Opublikowano

Magic nie wprowadzaj ludzi w blad:facepalm:

Kamil to dokładnie to

Odkrecasz obie śrubki zaznaczone kółkami , wyjmujesz termostat i uszczelkę , uszczelkę daj nowa dla spokojnosci , jak poskrecasz zalej nowym płynem , spał silnik poczekaj aż się nagrzeje do 90 stopni przy tym daj nawiew i temp na max, przy akumulatorze masz 2 węże od nagrzewnicy , lewy poluzniasz odslaniasz mala dziurkę , druga osoba daje lekko na obroty i uciekają babelki, jak zacznie sikać ciurkiem to zakładasz waz spowrotem , oczywiście cały czas kontrolujesz poziom płynu.

Opublikowano

Bartosz..........Napisz dlaczego ...bo tego nie kumam :eusathink:....

Przecież przy nagrzewnicy nie ma żadnego zaworu by był sterowany ustawieniem nawiewu lub temperatury i miało to wpływ na odpowietrzenie nagrzewnicy .

Opublikowano

Dlaczego nie wiem tylko moge domniemać , w 10 na 10 opisach piszą aby tak robić wiec nie widzę powodu żeby tak nie robić. Robiłem tak i jest git

Opublikowano

Kiedyś w starych samochodach był zawór na wężu od nagrzewnicy i to w tedy jak dało się na maxa ogrzewanie to ten zawór był na maxa otwarty i wtedy takie od powietrzenie z ustawieniem na maxa miało by sens. A u nas nie ma znaczenia ustawienie temperatury czy nawiewu, ważne by silnik nagrzać do otwarcia termostatu, prze gazować trochę lub przejechać by pompa obróciła cieczą chłodniczą w całym układzie i jeśli jest jakiś bąbel powietrza wyrzuciło go w miejsce gdzie go można z układu usunąć

Dodam jeszcze ze niedawno wymieniałem cały płyn chłodniczy u siebie i o dziwo wcale nie miałem zapowietrzonego układu ...ale wiadomo sprawdzić trzeba .....

Ale to jest moje zdanie na ten temat Pozdrawiam .:hi:

Opublikowano

nie wiem czy wprowadzam ale w ten sposob raczej calego plynu nie sosci poniewaz jest troche za wysoko??

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...