Co 500km muszę dolewać 1L płynu chłodniczego.

[witux]

Auto było robione w grudniu 2011 > http://a4-klub.pl/silniki-benzynowe-30/b5-aah-olej-takim-malym-remoncie-214805/

Od pewnego czasu znika mi płyn chłodniczy.

1. Nie ma plam pod samochodem.

2. Nie ma płynu w układnie smarowania

3. Nie widać żeby gdziekolwiek wyciekał.

4. Nie ma płynu w komorze spalania (analiza spalin idealna)

5. Instalacja gazowa jest więc posprawdzane na trójnikach, reduktorze itp.

Gdzie on znika? Jedno co mi się nie podoba to jak auto dłużej stoi to po odpaleniu silnika przez jakieś 5 sekund silnik trochę nie równo pracuje. Potem jest już OK.

[radi]

Gdzie on znika? Jedno co mi się nie podoba to jak auto dłużej stoi to po odpaleniu silnika przez jakieś 5 sekund silnik trochę nie równo pracuje. Potem jest już OK.

nierowno pracuje bo zbiera sie plyn przez cisnienie na ktorys gar,dopoki go nie wypali,to nierowno pracuje,mysle ze analiza spalin nie wykaze,jak malo plynu ubywa,mialem podobnie w A6 1.8t,po zgaszeniu silnika na jakis czas odkrec korek od zbiorniczka plynu i wypusc cisnienie,tylko uwazaj na goracy plyn,odpal za jakis czas i zobaczysz czy bedzie nierowno pracowal

[witux]

Czyli sugerujesz walniętą uszczelkę lub pękniętą głowicę ewentualnie blok?

Jak mam to zrobić? Odkręcić korek od zbiorniczka i czekać?

[radi]

zgas silnik,jak niebedziesz wyjezdzal przez jakis czas,odkrec korek,upusc cisnienie ze zbiorniczka,po jakims czasie odpal i zobacz czy bedzie nie rowno pracowal,jak bedzie OK, to znaczy ze gdzie przecieka na ktorys gar jak jest cisnienie w zbiorniczku po zgaszeniu silnika,po odkreceniu korka upuscisz cinienie i wtedy nie powinien puszczc na gary,ja tak sprawdzalem,pozdr

[witux]

OK, czyli na zimnym odkręcam korek, spuszczam ciśnienie po czym nie zakręcając korka odpalam silnik. Czy o to chodzi?

[radi]

Jedno co mi się nie podoba to jak auto dłużej stoi to po odpaleniu silnika przez jakieś 5 sekund silnik trochę nie równo pracuje. Potem jest już OK.

sorki moze zle wytlumaczylem-odkrec korek na czas dluzeszego postoju,np:przyjezdzasz do domu,odkrecasz korek-uwazaj na goracy plyn,potem gdziesz jedziesz,zakrec korek i zobacz czy po odpaleniu bedzie przerywal,

a najlepiej to jedz na sprawdzenie cisnienia na garach i cisnienia w ukladzie chlodzenia,moze cos wykaze,umnie zalewalo tloki plynem jak samochod postal chwile,nigdzie indziej plyn sie nie dostawal

[witux]

Pojeździłem autem nagrzewając go do 90 st. zaparkowałem i odkręciłem korek zbiorniczka wyrównawczego. Auto stało jakieś 4 godziny. Następnie odpaliłem auto i silnik pracuje równo od samego początku.

@radi, a u Ciebie jak było? uszczelka, czy pęknięcie głowicy lub bloku?

[radi]

umnie to byla uszczelka,plyn lał sie tylko na tloki,po odpaleniu jak bylo cisnienie w zbiorniczku to chodzil nierowno dopoki nie spalił plynu,po odkreceniu korka niebylo juz tego efektu,planowanie i nowa uszczelka i wszystko,OK,sam robilem wiec za mechanika niemusialem placic,sprawdz cisnienie na tlokach ,bedziesz wiedzial z ktorej strony uszczelka mogla poleciec

[H4mm3R]

Uszczelka jak nic, ale dla świętego spokoju sprawdź głowicę zanim założysz na nową uszczelkę.

[witux]

Jutro jadę do mechanika. Dziś trochę pojeździłem i znowu korek odkręciłem. Co się okazuje płyn gorący i jest lekko ponad max w zbiorniczku (skąd się go tyle wzięło teraz jak zawsze było około 1,5cm poniżej minimum a na rozgrzanym lekko pod minimum. ZGŁUPIAŁEM. Z kumplem wąchaliśmy korek i nic spalinami nie śmierdzi.

[radi]

Jak zeczywiscie ci uszczelka poleciala to cisnienie z cilindra wypycha ci plyn w zbiorniczek,a jak zgasisz silnik,to cisnienie wytworzone w zbiorniczku spowrotem go wraca do cylindra-stad ta nierowna praca silnika przez chwile,dlatego zeby plyn nie wrocil spowrotem do cylindra trzeba mu upuscic troche cisnienia odkrecajac korek.pozdr

[witux]

@radi ile zrobiłeś km na tej uszkodzonej uszczelce?

[radi]

Samochod juz kupilem z uszczelka uszkodzona,jezdzilem moze tak z pól roku, jakies 5000km ,az calkiem silnik mi zalało.

[gregoor]

Miałem to samo, ciagle brak płynu i nigdzie nie widac ubytku.

Dopiero wymiana uszczelki, planowanie głowicy + wymiana kilku gniazd zaworowych, nowe pierscienie i panewki, i pracuje az miło

Jak juz robisz remont to sprawdz dokladnie co z pierscieniami i panewkami... ja dopiero za 2 razem to zrobiłem (przez co mialem dodatkowy koszt).

[witux]

U mnie zdjęta głowica, sprawdzona wraz z uszczelką. Mechanik ręce załamał. Nie widać pęknięcia w tulei cylindra. Nie wiemy co dalej robić. Bo jeśli wydrzemy blok i damy do naprawy, a okażę się, że nie ma pęknięć to darmo robota i wysokie koszty.

---------- Post dopisany at 22:21 ---------- Poprzedni post napisany at 10:14 ----------

No nic składam silnik. Daję nowe śruby i uszczelkę. Moim zdaniem powinno być OK. To że nie widać nic na uszczelce to nie znaczy, że jest sprawna. Tylko 1000km przejechałem więc jak wali spalinami do płynu, a jak auto stoi to na odwrót to pewnie wypłukuje uszczelke w ten sam sposób co cylinder.

---------- Post dopisany 21-09-2012 at 14:05 ---------- Poprzedni post napisany 20-09-2012 at 22:21 ----------

To jedyne co wyszukaliśmy niepokojącego. Uszczelkę zeskanowałem z dwóch stron.

Wydaje mi się, że to zwykłe zarysowanie , a nie pęknięcie.

[grzegorzmen]

czemu tak porysowałeś papierem ten blok?

zobacz okolice 4 cylindra jak wygląda tłok jest czysty -inny niż reszta i na tym garze bym szukał nieszczelności.

a jak wygląda głowica ?

bez sprawdzenia szczelności głowicy to prawdopodobnie będziesz rozbierał jeszcze raz .

Obym się mylił!!!

[witux]

Bo na tym garze jest nieszczelność dlatego jest umyty przez płyn tylko wygląda OK, głowica była sprawdzana na szczelność i jest OK. Zostały dwie możliwości. Uszczelka lub jakieś mikropęknięcie w tulei cylindra.

Nie czytałeś całego tematu

[grzegorzmen]

zostaje też krzywizna bloku silnika

[witux]

Zastanawia mnie jeszcze to:

---------- Post dopisany 25-09-2012 at 12:51 ---------- Poprzedni post napisany 21-09-2012 at 20:16 ----------

Auto odebrałem z warsztatu. Na razie jest OK, silnik pracuje równo po postoju i już nie kopci na biało. Co będzie dalej to zobaczę.