Valtek

[JAREK10 0]

Witam.

Krótko...

Wtryski zaczynają nieźle "grać" jak to norma przewiduje. Wymiana listwy to pestka.

Czy po wymianie samej listwy wtrysków VALTEK 30, konieczna jest jeszcze wizyta u gazownika na komputerze lub dokonywanie jakichś innych ustawień?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[Gracu92 0]

Po wymianie dobrze by było żebyś pojechał do gazownika na ewentualną regulację. Koszt podłączenia pod komputer to groszowe sprawy ale będziesz spokojny

[wgabor 0]

Po wymianie wtryskiwaczy koniecznie jedz na regulacje .Zmienilem valteki na polskie barakudy[w subaru 125ps] spalanie spadlo i wzrosla dynamika w dolnym zakresie obrotów ,a valteki mialem jeszcze dobre

[predki74 0]

Po wymianie wtryskiwaczy robi się kalibracje i zbiera na nowo mapy na benzynie i gazie

[JAREK10 0]

Na czym polega ta kalibracja? Pytam, bo wywalam starego VALTEKA 30 i wstawiam nowy identyczny a jego sprzedawca informuje, że jest fabrycznie skalibrowany.

[predki74 0]

A le to nie chodzi o wtryski mechanicznie kalibracje tylko w programie np w stagu . Dysze przełóż z tych starych do nowych .

[JAREK10 0]

Czyli jednak wizyta u gazownika jest nieunikniona. Co do dysz, to właśnie stare przekładam.

Dzięki za podpowiedzi.

[Mariot 0]

tylko po co wymieniac ? przeciez valteka mozna zregenerowac. taniej wyjdzie niz kupno nowej i kalibracja.

[szwarcu1 0]

Tyle tylko że po regeneracji, należy Valteki skalibrować najpierw "mechanicznie", a później dodatkowo w programie.

Domyśłam się, że nikt nie ma zegara do kalibracji, więc prościej jednak będzie zmienić listwę na nową, a później tylko ustawić (skalibrować) komputer LPG.

Warto jednak zastanowić się, czy nie lepiej zainwestować w lepszą listwę:

- po taniości RegFast

- lub lepiej Hana lub Baracuda.

Ale decyzja należy do właścicela

[JAREK10 0]

szwarcu1 - to dopiero wyjaśnienie tematu! Szkoda tylko, że się pospieszyłem, bo nowy Valtek już jest pod klapą. No nic- trudno... Na komputer podjadę do końca tygodnia na bank. Po wymianie czuję różnicę pracy silnika i mocy między benzyną a gazem. Wcześniej tego nie było- kręcił jak pszczółeczka tu i tu. Teraz oprócz nierównej pracy na LPG, przerywa delikatnie na wysokich obrotach. O tym, że spalanie gazu może się teraz kształtować na niespotykanych dotąd poziomach już nawet nie wspomnę...

[szwarcu1 0]

Podjedź, niech Ci to dobrze wyregulują (tylko nie sama autokalibracja na postoju, a cały test drogowy i zbieranie mapek). Jak gazownik jest ogarnięty, to pewnie i tak sprawdzi kalibrację mechanicznie, a dopiero później ustawi sterownik.