Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zawieszenie przód ściąganie i pływanie po drodze.


ziulko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Prawdopodobnie moje zawieszenie dogorywa, miałem luzy w górnych lewych wahaczach i je wymieniłem + obie końcówki drążków kierowniczych. Auto miało ustawioną raz geometrię - przed wymianą ściągało delikatnie w lewo, po wymianie TEŻ - luzy zlikwidowane, dzisiaj podjechałem jeszcze raz do "TYCH" magików i tym razem ustawiał przy mnie geometrię, co najlepsze że po ustawieniu zbieżności i pokręceniu kierownicą całe ustawienie idzie w rozsypkę, ustawiał 4 razy, a teraz ściąga delikatnie w prawo. Koło przód lewe ma pochył 60" - graniczne a prawe ma przekroczony o 10" - i prawdopodobnie przez to nie mógł ustawić zbieżności. Tyłu nie mierzyłem. Amortyzatory OK.

Po wychodzeniu z zakrętu czasami czuć lekkie szarpnięcie - jakby się ustawiały koła do jazdy na wprost, i na kierownicy czuć lekki luz (kilka ") -czasem z delikatnym stukiem, czy to maglownica się kończy? I na równej drodze (Piotrków- Kielce) lekko auto lekko pływa na boki. Prędkość na prostej do 140 powyżej w prawym kole telepie - łożyska, wyważenie, zajechane opony ?

Na wiosnę mam zamiar zrobić całe zawieszenie przodu przed zmianą na letnie opony. Co polecacie?

Czy się w a4 b5 ustawia pochył koła tzw "krzywa zbieżności" jak w Passacie, czy tylko na nowych wahaczach? Poczytałem o ustawieniu pochyłu i kilka warsztatów mnie zbiło z tropu :shock3: ...

że się nie ustawia krzywej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOlego mozesz miec wahacze dolne ''banany'' wybite, szczegolnie na tych tulejach gumowych pzy nadwoziu.Wtedy bedzie samochod plywał po drodze i sciagało... ja tak mialem.. nawet jak na skrecie jechalem powoli to kolo zachowywalo sie jak by było odkrecone... posprawdzaj sobie w pierwszej kolejnosci te wahacze i tuleje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawieszenie wielo-wachaczowe jet oparte na strukturze sieci, gdy jeden element jest zużyty uszkadza kolejny i osłabia całą strukturę, niemieckie samochody są zbudowane na prostej zasadzie nie naprawiając jednego elementu pozostałe wkoło niszczą cały element, niezawodność kosztem obsługi regularnej, nasze drogi są takie jakie są, ja wracając do domu nadrabiam 8km by jechać na około po normalnym asfalcie gdyż jeżdżąc po dziurach szybciej wytłukłbym zawieszenie. Bardzo żałuje że mimo iż zawieszenie wielo-wachaczowe dostępne do rozkminki jest już tyle lat nadal trafiają się sytuację gdzie zmienia się pojedyncze wahacze a potem po 3-4 tyś km jest zdziwienie że siada cała strona albo całe zawieszenie, no bo było grzebane i struktura sieci naruszona, np nowy wahacz wstawiony w starsze zużyte szybciej je wyrabia pracuje inaczej. Jedyną radą jest pełna diagnostyka zawieszenia i wymiana albo całego albo strony, ryzyko przy wymianie strony polega na tym iż strona nowsza będzie inaczej przenosić drgania drobne na karoserie, a kropla draży skałę, tak więc radze wymienić całe zawieszenie i mieć spokój na 30-40 tyś km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w B5 robiłem dwa razy całe, na 100.000km jakie nabiłem w mojej byłej B5. Raz NK wzmacniane i po 5 latach na regenerowane. Nigdy nie bawiłem się w pojedyncze łatanie. Podobnie zrobię w obecnej B6 na wiosnę zmieniam wsio :) Oj będzie bolało..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak auto zachowuje się w szybszych zakrętach ? Czy słychać szum z którejś ze stron w zakrętach ?

Jeśli tak mogą to być łożyska. Właśnie jestem po ich wymianie i u mnie objawiało się to właśnie szumieniem przy zakręcie w prawo z lewej strony i na odwrót (oba łożyska do wymiany) oraz w długich łukach koło "buksowało" tzn słychać było rytmiczne bicie i czuć było wibracje w kole które było po wewnętrznej krawędzi łuku.

Poza tym pewnego razu na ostrzejszym zakręcie odczułem tak jakbym nagle złapał gumę i od tamtego momentu auto zaczęło "pływać" po drodze. Podobno można zrobić test na sprawność łożysk (coś ala trzepaki dla zawieszenia), ale ja zdecydowałem się na ich wymianę bo w zawieszeniu wszystko ok i był to strzał w 10. Teraz jest wszystko tak jak powinno. Więc zastanów się bo może u Ciebie też łożyska padły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto kupiłem w czerwcu od kumpla, jak pisałem w poście że zawieszenie CAŁE muszę zrobić z przodu + łożyska dla pewności (łożyska podobno kolega zmieniał) + tył. Ale to bliżej wiosny - bardziej wolnego terminu. Oj szarpnie po kieszeni - dwa nadzory wyzerują bilans :kwasny:

Z praktyki też wiem że pojedyncze zmiany nic nie dają, wcześniej jeździłem Polo i przy wybitych tulejach wahacza auto podobnie się zachowywało (choć nie ta klasa zawieszenia).

Niestety nasze drogi jedzą prawie wszystko...nawet asfalt :shock3: choć poprawiły się znacznie :grin:

Jak jest z geometrią w B5, czy do ustawienia jest potrzebny jakiś dodatkowy przyrząd/belka V.A.G ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...