Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana nagrzewnicy - pytania pomocnicze


FuThe

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Czeka mnie niestety w najbliższym czasie wymiana nagrzewnicy. Poczytałem o tym trochę na forum i gdzie bądź jeszcze i mam do Was (najlepiej tych, którzy już to mają za sobą, albo się tym zajmują na codzień) kilka pytań.

O diagnostykę raczej nie muszę chyba już dopytywać - po prostu para z nawiewów, tłusty osad na szybach, glikol w nozdrzach;) Próba uszczelnienia jakimś super płynem z Forch'a pomogła raptem na tydzień - dziś powtórka z rozrywki w gorszym/większym wymiarze (a w zimie to nic przyjemnego jeździć z otwartym oknem;)

Pacjent to A4 Avant 1.9TDI z 1998roku (AFN). Nerka dla pacjenta (czyt. nowa Nagrzewnica Febi) zamówiona - zmierza posłańcem już ku mnie.

A zatem - moje pytania:

1. Piszecie, że podczas wymiany nagrzewnicy rozszczelnia się układ klimatyzacji - moje pytanie: w którym momencie i jakim ruchem się to wykonuje? Czy chodzi o to, że żeby wyjąć cały element w którym siedzi nagrzewnica trzeba odpiąć przewody klimy od parownika i wtedy się to rozszczelnia? Oczywiście przed wymianą zamierzam podjechać odessać czynnik, ale chcę wiedzieć w jakim momencie dochodzi do rozszczelnienia.

2. Podczas wymiany nagrzewnicy wiadomo że ubędzie trochę płynu chłodniczego. Moje pytanie jest jaką ilość płynu do uzupełnienia muszę przygotować - bo jak już rozbiorę, to muszę mieć wszystko przygotowane. Zatem litr, dwa litry? Wiadro?

3. I ostatnie - czy po takiej akcji (wymianie nagrzewnicy) trzeba odpowietrzyć układ? Pewnie tak - dlatego pytam - o sposób dokonania tego... czyli czy zdejmując wężyk "powrotny" z nagrzewnicy, a potem spuścić powietrze i płynu ciut przez korek na dole chłodnicy? Czy jakieś lepsze pomysły macie?

Będę zobowiązany za udzielenie wsparcia. A jak jest ktoś, kto to już robił, a na dodatek mieszka w okolicach Bielska-Białej i np dysponuje dniem wolnego i ogrzewanym garażem (lub nieogrzewanym, ale nie za zimnym, to już w ogóle by był cud miód i orzeszki;))

Pozdrawiam

FuThe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Musisz odkręcić przewody klimatyzacji (w okolicy akumulatora)

2. Jeśli spuścisz płyn przed wymianą to litr dla bezpieczeństwa powinien wystarczyć. Chociaż skoro wlewałeś jakieś specyfiki to może warto go wymienić.

3. Zazwyczaj zalewam płynem do pełna, odpalam i czekam aż otworzy się termostat potem wystarczy dolać i powinna być ok. Możesz pomóc ściągając wężyk z nagrzewnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały układ powinien odpowietrzyć się samoczynnie. Gdyby jednak się tak nie stało, na wyjściu nagrzewnicy (lewy króciec) delikatnie zsuwasz przewód gumowy z króćca. Na wężu jest malutki otworek przez który ucieknie powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jaki sposób określę, że "jednak się tak nie stało" tzn układ nie odpowietrzył się samoczynnie?

A co do pierwszego...

"Musisz odkręcić przewody klimatyzacji (w okolicy akumulatora)" - rozumiem, że bez tego po prostu nie wyjmę tej puszki w której jest nagrzewnica?\

Co do wymiany płynu - pewnie tak...ale na początek chcę, żeby to działało...jak będzie ok, to wymienię cały przy bardziej sprzyjających warunkach (czyt. jak będzie cieplej;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, dzięki za wsparcie. Czyli po kolei... litr płynu, odciągnąć czynnik, a potem już tylko ogrzewany garaż...i kilka godzin dłubania... Macie jeszcze jakieś spostrzeżenia lub dobre rady?

Ponawiam pytanie - może ktoś z Bielska-Białej już to robił i ma ochotę uczestniczyć w tym po raz drugi?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co dziś patrzyłem od strony komory silnika jest dość ciasno, żeby tam coś odkręcić - czy trzeba coś demontować/odkręcić? Tam jest ciasno, bo z jednej strony akumulator, a z drugiej serwo chyba.

Oprócz czteropaka jeszcze jakieś wskazówki? Pomocne sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od strony silnika to ściągasz tylko węże z nagrzewnicy i odkręcasz te od klimatyzacji i to tyle.

Co to wskazówek to spokój i cierpliwość:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...