Skocz do zawartości
IGNOROWANY

2.0 FSI 150 KM -opinie silnika


iglako

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Znajomy chce kupic B6 z tym silnikiem i pisze w jego imieniu. Nie pytam o osiagi, zuzycie paliwa i o porownywanie z innymi silnikami ,chodzi o to czy te silniki sa trwale ? Na co trzeba zwrocic uwage podczas eksploatacji ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gazu do tego nie założy :whistling: bo jest to fsi. Pali mniej od ALT i jest od niego lepszy bo ma lepsze osiągi i nie zjada tyle oleju. Jeśli auto zadbane to warto. Jeśli lubi przycisnąć to niech szuka 1.8T

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opinie są różne. Mój sąsiad mechanik w czasie naszych konwersacji piwno-samochodowych stwierdził, że FSI to porażka, ze względu na zwiększone gromadzenie się nagaru, który coś tam zatyka. VW zrobiło FSI żeby było fajnie, ale chyba im nie wyszło. Niby te silniki są oszczędniejsze od poprzednika, czyli sławnego ALT, ale trwalsze chyba niekoniecznie. Poza tym średnio nadają się do gazu, jeśli ktoś miałby rozważać montaż instalacji. Gniazda zaworowe są niby wzmocnione, ale sama instalacja do tego silnika jest droga i montaż wydaje się średnio opłacalny. Ja osobiście stoję przed zakupem dla żony golfa V w benzynie 1.6FSI i również zastanawiam się nad trwałością tego silnika. Wiadomo, że zwykły 1.6 może był niezbyt ekonomiczny, ale za to trwały, ale z tym wynalazkiek to nie wiadomo. Jak pytałem w ASO VW to kręcili nosami, że jak już chcę benzynę to lepiej szukać zwykłego 1.6.

---------- Post dopisany at 10:57 ---------- Poprzedni post napisany at 10:55 ----------

Gazu do tego nie założy :whistling: bo jest to fsi. Pali mniej od ALT i jest od niego lepszy bo ma lepsze osiągi i nie zjada tyle oleju. Jeśli auto zadbane to warto. Jeśli lubi przycisnąć to niech szuka 1.8T

no tak 1.8T jest może lepszy, ale z drugiej strony...turbina, z nią też może być problem. A 2.0 FSI to jednak dalej prosta konstrukcja, tyle że do gazu się nie nadaje. Ale po co komu gaz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opinie są różne. Mój sąsiad mechanik w czasie naszych konwersacji piwno-samochodowych stwierdził, że FSI to porażka, ze względu na zwiększone gromadzenie się nagaru, który coś tam zatyka. VW zrobiło FSI żeby było fajnie, ale chyba im nie wyszło. Niby te silniki są oszczędniejsze od poprzednika, czyli sławnego ALT, ale trwalsze chyba niekoniecznie. Poza tym średnio nadają się do gazu, jeśli ktoś miałby rozważać montaż instalacji. Gniazda zaworowe są niby wzmocnione, ale sama instalacja do tego silnika jest droga i montaż wydaje się średnio opłacalny. Ja osobiście stoję przed zakupem dla żony golfa V w benzynie 1.6FSI i również zastanawiam się nad trwałością tego silnika. Wiadomo, że zwykły 1.6 może był niezbyt ekonomiczny, ale za to trwały, ale z tym wynalazkiek to nie wiadomo. Jak pytałem w ASO VW to kręcili nosami, że jak już chcę benzynę to lepiej szukać zwykłego 1.6.

---------- Post dopisany at 10:57 ---------- Poprzedni post napisany at 10:55 ----------

Gazu do tego nie założy :whistling: bo jest to fsi. Pali mniej od ALT i jest od niego lepszy bo ma lepsze osiągi i nie zjada tyle oleju. Jeśli auto zadbane to warto. Jeśli lubi przycisnąć to niech szuka 1.8T

no tak 1.8T jest może lepszy, ale z drugiej strony...turbina, z nią też może być problem. A 2.0 FSI to jednak dalej prosta konstrukcja, tyle że do gazu się nie nadaje. Ale po co komu gaz?

Gazu nie zakłada. Gdzies wyczytalem ze w tych silnikach gromadzi sie nagar i to wlasnie dotyczy głownie FSI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli będzie lał do silnika dobrej jakości sprawdzony olej a nie jakiegoś lewego taniego Castrola i tankował dobre paliwo a nie jakieś nędzne 95 na podrzędnej stacji "ciulululu" to pojeździ autem długo. Do tego co jakiś czas płukanie silnika środkiem do usuwania nagaru i będzie ok. No ale trzeba dbać, a o tym trzeba pamiętać i trochę to kosztuje. Przy tym silniku sprawdza się przysłowie: oszczędzający dwa razy traci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... fsi równa się nagar i jak coś padnie w ukłądzie wtryskowym to koszty napraw są wysokie :whistling:

---------- Post dopisany at 11:30 ---------- Poprzedni post napisany at 11:26 ----------

jeśli będzie lał do silnika dobrej jakości sprawdzony olej a nie jakiegoś lewego taniego Castrola i tankował dobre paliwo a nie jakieś nędzne 95 na podrzędnej stacji "ciulululu" to pojeździ autem długo. Do tego co jakiś czas płukanie silnika środkiem do usuwania nagaru i będzie ok. No ale trzeba dbać, a o tym trzeba pamiętać i trochę to kosztuje. Przy tym silniku sprawdza się przysłowie: oszczędzający dwa razy traci

Jak stosować w tym silniku środek do usuwanie nagaru jak on się gronadzi w kolektorze ssącym , kanałach wlotowych w głowicy i na zaworach ssących od jego strony??? :whistling: Chyba tylko środek SeaFoam rodem z usa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no na to raczej ciężko coś poradzić. Z tym płukaniem to chodziło mi raczej o wywalenie tak ogólnie szlamu z silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszne rzeczy piszecie ja się nie wypowiem bo też dopiero kupiłem. Jak dla mnie kultura pracy oki. Musze olej wymienić i filtry , pojeżdżę i zobaczymy co to potrafi. Gdzie nie czytamy to sa ludzie zmieniający oleje co 10 tys lub co roku , ale trafiają się tacy co najchętniej robili by to co 50 tysi albo wcale. Wydatek 150 zł na olej z wymianą jest znikomo mały.

Kiko nie wiem jak Ty ale miałem przez 15 lat jakieś 20 samochodów od fiatów począwszy (nie liczę 126,125 itp) i nie napotkałem w żadnym szlamu. Bardziej chodzi o nagar rodem z EGR-U ,ale i tu są rozbiezności jedni zatykają go inni wymieniają na nowy jeszcze inni jak ja czyszczą osobiście :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma jakiegoś bzika 1,8 co 100 zrobisz turbinę a tu czyszczenie :) już mnie korci aby tam luknąć. Na forach piszą, że trza lac STP do czyszczenia wtrysków hm.

A może takie cuś Środek do czyszczenia układu paliwowego choć taniej wyjdzie verwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moje zdanie: FSI to zło , w tłumaczeniu : omijaj szerokim łukiem....

ile by nie było dobrych opinii o tych silnikach , zawsze przeważać będą niestety te złe,

w polsce nie ma dobrej jakości paliw, a takich ten silnik potrzebuje,

i nigdy nie masz pewności czy kupujesz dobry olej czy podrabiany ,

więc tu już zaczynają się schody, a co do gazu nie ma szans, znaczy są ale jakim kosztem , a jednak większość z nas patrzy tez na ekonomie,

rzecz ostatnia jak się koledze auto znudzi ... z tym silnikiem nie sprzedawalny ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co napinać . Lać i jeździć życie swoje zrobi obaczymy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma jakiegoś bzika 1,8 co 100 zrobisz turbinę a tu czyszczenie :) już mnie korci aby tam luknąć. Na forach piszą, że trza lac STP do czyszczenia wtrysków hm.

A może takie cuś Środek do czyszczenia układu paliwowego choć taniej wyjdzie verwa.

Moja padaka 1.8T ma juz 250 tys km czyli wynika ze turbina musiala byc robiona 2 razy przez poprzednich wlascicieli i jeszcze jakies 50 tys km trzeba bedzie robic 3 raz...hmm. Sam w przyszlosci planuje zakup B7 z 2.0 TFSI i ciekawe jak sie ma sprawa w tych silnikach pod wzgledem wspomnianego nakladania sie nagaru w gniazdach zaworowych .Ciekawe ile kosztuje taka operacja czyszczenia bo to wlasciwie podchodzi juz pod lekki remont silnika . Do tych srodkow czyszczenia ukladu paliwowego to raczej jestem sceptyczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W turbo ważna jest dbałość o turbinkę może i z 300 zrobić na 1 . Co do tzw sprzedawalności nie ma reguły zerknij ile 2,0 TDI , 2,5 TDI są kupują i jest git. Albo silniki Renault FR5 :) Ja swój rozbiorę i sprawdzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,jestem użytkownikiem Audi z takim motorem i mogę dopisać że na pewno nie lubi olejów o innej normie jaką ma zalecaną(501.01). Zalecam tankować tylko pb98. Z poważniejszych napraw jakie zrobiłem to wymiana łańcuszka wałka rozrządu. Była też historia z nastawnikiem faz rozrządu, ale po zmianie oleju z odpowiednią normą po przejechaniu 4tys. żadnych błędów już nie pokazuje. Więc leje i cieszę sie z jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...