krzysztofj5 Opublikowano 22 Maja 2013 Opublikowano 22 Maja 2013 Nie działa otwieranie klapy bagażnika z pilota. Pilot jest sprawny - otwiera drzwi zdalnie. Sprawny jest również elektryczny siłownik centralnego zamka klapy bagażnika. Po wymontowaniu siłownika i podłączeniu do 12 V - pracuje prawidłowo (wysuwa i wsuwa część wykonawczą). Natomiast na elektrycznym złączu do siłownika, podczas naciskania przycisku na pilocie - brak napięcia 12 V. Usterki zatem należy szukać w instalacji kablowej. W związku z tym ma kilka pytań: Czy tym siłownikiem steruje może przekaźnik, czy sterowanie jest może bezpośrednio z modułu komfortu ? Czy po drodze są może dodatkowe złączki (kostki) ? Czy jest indywidualny bezpiecznik do siłownika klapy bagażnika ? Muszę znaleźć przyczynę braku napięcia sterującego siłownikiem.
zbyszek7791 Opublikowano 22 Maja 2013 Opublikowano 22 Maja 2013 pytanie może banalne ale wiesz, że trzeba przytrzymać przycisk kilka sekund zanim otworzy?
krzysztofj5 Opublikowano 23 Maja 2013 Autor Opublikowano 23 Maja 2013 pytanie może banalne ale wiesz, że trzeba przytrzymać przycisk kilka sekund zanim otworzy? To jest oczywiste, ze trzeba środkowy przycisk przytrzymać kilka sekund. Usterkę jednak zlokalizowałem i usunąłem. Przewód (żółto-czerwony) z napięciem +12 V do siłownika był urwany w ruchomym miejscu (gumowa, karbowana tuleja) pomiędzy klapą bagażnika, a nadwoziem. ---------- Post dopisany at 10:47 ---------- Poprzedni post napisany at 10:36 ---------- Siłownik teraz działa, ale jednak nie w pełni sprawnie. W 1 do max. 3 cykli otwarcia bagażnika (następujących w odstępach kilku sekund) działa prawidłowo, tzn. jego trzpień wsuwa się do końca otwierając zamek, ale już w kolejnych cyklach działa coraz słabiej, tzn. jego trzpień nie wsuwa się już do końca (z każdym cyklem coraz słabiej), co uniemożliwia otwarcie zamka. Po ok. 10 min. przerwy - jak wyżej - 1-3 cykle OK, później coraz słabiej. Siłownik rozkręciłem. Jest prawidłowo nasmarowany, żadnych oporów w pracy. Być może jeszcze ta sprężyna jest zbyt mocno napięta, co podczas wsuwania trzpienia stanowi dla silnika za duże obciążenie. ---------- Post dopisany at 14:27 ---------- Poprzedni post napisany at 14:25 ---------- Jak się okazuje jest to prawidłowa praca siłownika, ponieważ zastosowany w nim elektryczny silnik posiada zabezpieczenie przed przegrzaniem i w konsekwencji uszkodzeniem. Czytałem na forum (jest nawet filmik - http://a4-klub.pl/uklad-elektryczny-16/b6-awx-otwiera-sie-klapa-bagaznika-pilota-72321/ ), że niektórzy usuwają to zabezpieczenie wstawiając "blaszkę" lub robiąc zwarcie w miejscu wstawionego zabezpieczenia. Nie jest to jednak dobry sposób, ponieważ w przypadku przegrzania silnika i jego uszkodzenia - w obwodzie popłynie prąd o wartości kilku amperów, co może spowodować uszkodzenie wyjścia sterującego siłownikiem w module komfortu i w związku z tym znacznie większe koszty naprawy.
bobikos Opublikowano 23 Maja 2013 Opublikowano 23 Maja 2013 Absolutnie nie jest to poprawne działanie. Za jakiś czas w ogóle przestanie Ci otwierać i będziesz miał problem. Nie słyszałem żeby komuś się uszkodził MK od tego, chociaż rzeczywiście przez chwilkę silniczek pracuje na zwarciu. Jeśli nie chcesz robić takiego patentu, zakup nowy siłownik.
krzysztofj5 Opublikowano 23 Maja 2013 Autor Opublikowano 23 Maja 2013 Absolutnie nie jest to poprawne działanie. Za jakiś czas w ogóle przestanie Ci otwierać i będziesz miał problem. Nie słyszałem żeby komuś się uszkodził MK od tego, chociaż rzeczywiście przez chwilkę silniczek pracuje na zwarciu. Jeśli nie chcesz robić takiego patentu, zakup nowy siłownik. Czy to oznacza, że w nowym siłowniku z zamontowanym zabezpieczeniem silniczka mogę sobie dowolną ilość razy przez długi czas otwierać-zamykać-otwierać-zamykać- itd. i siłownik będzie cały czas działał prawidłowo, tzn. zabezpieczenie silniczka nie ograniczy płynącego prądu i nie wyłączy silniczka ?
krzysztofj5 Opublikowano 24 Maja 2013 Autor Opublikowano 24 Maja 2013 dokładnie tak. W takim razie jak to wytłumaczyć ? Czy w używanych dłuższy czas siłownikach zwiększa się pobór prądu przez silniczek ? Czy może w nowych, obecnych siłownikach dla silniczków zastosowano już inny rodzaj zabezpieczenia nadprądowego ? Jakoś trudno mi zrozumieć różnice w działaniu używanego i nowego siłownika. Jeden można załączyć/wyłączyć kilka razy i zadziała zabezpieczenie, drugi dowolną ilość razy bez ograniczeń w działaniu.
bobikos Opublikowano 24 Maja 2013 Opublikowano 24 Maja 2013 element zabezpieczający z czasem traci swoje właściwości ipotem efekt jest taki, że po kilku użyciach nie jest stanie przewodzić prądu o odpowiednim natężeniu. Działanie takie jak opisałeś nie jest normalne, element działa zbyt wcześniej po kilku użyciach, jego działanie dla ciebie powinno być nieodczuwalne.
krzysztofj5 Opublikowano 24 Maja 2013 Autor Opublikowano 24 Maja 2013 Czyli pozostaje kwestia wymiany tylko samego elementu zabezpieczającego w silniczku lub dopasowanie jakiegoś zamiennika.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się