Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odgrzybianie środkiem W**TH - Co robić po zaaplikowaniu środka na parownik?


nrula

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Kupiłem środek do odgrzybiania klimatyzacji/konsystencja wody/,wybudowałem filtr kabinowy, rozebrałem schowek, przez 15 sekund psikałem środkiem na parownik, następnie wpuściłem środek przez kratkę nawiewu na środku tablicy rozdzielczej, dodatkowo popsikałem trochę środka we wlot przy filtrze kabinowym. Czy teraz powinienem uruchamiać klimę/nawiew itp., czy zostawić na bliżej nieokreślony okres czasu. Proszę o rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co mówi instrukcja na opakowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonałem odgrzybianie zgodnie z poniższą instrukcją http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0893%20764%2010.pdf . Natomiast na forum opisane jest uruchamianie obiegu wewnętrznego po 15 minutach od zapuszczenia odgrzybiacza z klimatyzacją na LOW i maksymalnym nawiewem lub bez klimatyzacji z nawiewem z tablicy centralnej stąd moje pytanie. U mnie po 20-25 minutach był bardzo ostry zapach "spirytusu z dodatkami" w kabinie dlatego nie byłem pewien co robić. Uchyliłem wszystkie szyby i się wywietrzyło :naughty: . Podsumowując, nie ma konieczności uruchamiania wentylacji po zapuszczeniu odgrzybiacza skoro nie jest to opisane w instrukcji, a dodatkowe operacje podane przez użytkowników forum /nie koniecznie naszego:decayed:/ są niepotrzebne. Poprawcie mnie jeśli się mylę lub/i wytłumaczcie po co to włączanie wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonałem odgrzybianie zgodnie z poniższą instrukcją http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0893%20764%2010.pdf . Natomiast na forum opisane jest uruchamianie obiegu wewnętrznego po 15 minutach od zapuszczenia odgrzybiacza z klimatyzacją na LOW i maksymalnym nawiewem lub bez klimatyzacji z nawiewem z tablicy centralnej stąd moje pytanie. U mnie po 20-25 minutach był bardzo ostry zapach "spirytusu z dodatkami" w kabinie dlatego nie byłem pewien co robić. Uchyliłem wszystkie szyby i się wywietrzyło :naughty: . Podsumowując, nie ma konieczności uruchamiania wentylacji po zapuszczeniu odgrzybiacza skoro nie jest to opisane w instrukcji, a dodatkowe operacje podane przez użytkowników forum /nie koniecznie naszego:decayed:/ są niepotrzebne. Poprawcie mnie jeśli się mylę lub/i wytłumaczcie po co to włączanie wentylacji.

po pierwsze nawiew po takiej operacji powinieneś włączyć ze względów bezpieczeństwa w celu wysuszenia parownika i przewodów wentylacyjnych. Środek użyty w tym preparacie to izopropanol - alkohol którego się nie pije ze względów oczywistych. I ze względów oczywistych należy unikać tego alkoholu nawet w postaci inhalacji z nawiewów w samochodzie. Po drugie instrukcja sugeruje aby preparat wprowadzać do do komory parownika przez przewód odrowadzającym skoropliny z auta (znajduje się pod spodem w okolicach skrzyni biegów, ale w tym celu trzeba podnieść samochód bo po omacku się nie da tego zrobić. Interesuje mnie, czy ten preparat Ci pomógł. Ja odgrzybiałem śmierdzącą klimę czterokrotnie ozonem - nie pomogło, następnie pianką CRC i jakimś środkiem z półki sklepowej zawierającym właśnie izopropanol i niby pomogło, chociaż żona twierdzi że jeszcze czuje COŚ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi:Po dobie od odgrzybienia /dzisiaj rano/ zapuściłem jeszcze nawiew na LOW, tryb ECON, obieg zamknięty, nawiew skierowany tylko z deski rozdzielczej/wyłączone nogi i szyba/ przez jakieś 10 minut. Na chwilę obecną nie czuć żadnego smrodu. Napiszę jeszcze po tygodniu od odgrzybienia:whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co pomogło bo sam ma ten problem i wkrótce sam chce się do tego zabrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy nie jestem na 100% przekonany o zupełnym wyeleminowaniu nieprzyjemnego zapachu. Może już jestem przewrażliwiony :kox: . Jak nie jeżdżę na klimie i od rana mam włączony tylko nawiew jest super.... ale czasami kiedy jadę na klimatyzacji i przełączę na nawiew przez krótką chwilę chyba coś czuć/przy pierwszym przełączeniu/. Dla mnie efekt zadowalający, pewnie można by jeszcze coś kombinować ale szkoda czasu. Nic nie będę z tym robił do przyszłego roku. pozdrawiam:banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy nie jestem na 100% przekonany o zupełnym wyeleminowaniu nieprzyjemnego zapachu. Może już jestem przewrażliwiony :kox: . Jak nie jeżdżę na klimie i od rana mam włączony tylko nawiew jest super.... ale czasami kiedy jadę na klimatyzacji i przełączę na nawiew przez krótką chwilę chyba coś czuć/przy pierwszym przełączeniu/. Dla mnie efekt zadowalający, pewnie można by jeszcze coś kombinować ale szkoda czasu. Nic nie będę z tym robił do przyszłego roku. pozdrawiam:banan:

to tak jak u mnie. Nie jestem pewien całkowitego wyeliminowania zapachu. Czasem coś zalatuje, ale to nic w porównaniu z tym co było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...