Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy ten wzmacniacz jest dobry zdjecia


Rekomendowane odpowiedzi

Witam jako ze moj wzmacniacz po prostu sobie wisiał w bagażniku nie podlaczony do glosnika wyjalem go (glosnik tez) i teraz mam pytanie pomaranczowy kondensator jest troche wylany (zdjecie) czy to bedzie dzialac czy lepiej dac sobie spokoj i poszukac gdzies na internecie takiego samego? Uchwyt na srobke trzymajaca to wszystko razem tez urwany :-/ I jeszcze jedno pytanko na glosniku sa dwa kabelki czarny i czerwony a ze wzmacniacza wychodza czarny i zielony rozumiem ze lacze czarny z czarnym a zielony z czerwonym ??? Z gory dziekuje za pomoc

IMG_20130903_205012.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, kondensatory wylewają się od góry zazwyczaj poza tym elektrolit wygląda inaczej :wink: Twój kondensator jest kapnięty klejem żeby przy dłuższej eksploatacji się nie obluzował. Z zawodu jestem elektronikiem i powiem Ci, że często kapie się lekko klejem gabarytowo większe kondy także spoko :cool: Co do kabelkologii to ciężko mi będzie coś powiedzieć bo nie miałem do czynienia z tym sprzętem ale z tego co wiem to jeden wzmacniacz obsługiwał dwa głośniki więc ten czarno-czerwony od jednego głośnika mógł iść gdzieś w płytę wzmacniacza a ten czarno-zielony mógł iść do drugiego głośnika. Kłania się jakiś schemat, poszperaj trochę na forum na pewno coś znajdziesz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kondensatory wylewają:

dołem ze starości

górą jak zostaną przekroczone ich parametry i miały by eksplodować.

To na zdjęciu to klej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego airbob jeśli już mamy być precyzyjni to ze starości wylewają i górą i dołem z czego przeważnie leją się górą i są to o wiele częstsze przypadki co nie znaczy, że ze starości nie mogą po prostu wyschnąć i zmniejszyć swoją pojemność :wink: Starym wyjadaczem nie jestem ale zbyt wiele widziałem, żeby przyznać Ci 100% racji :wink: Ale nie róbmy już off-a niech lepiej Kolega ryshard84 powie na jakim etapie sytuacja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...