airbob

Czasem jest to zupełnie inaczej wyglądająca opona. Kiedyś kupowałem z kolegą Dunlopy Sport Maxx. Kolega wziął te z homologacją AO natomiast ja bez homologacji bo były trochę tańsze. Okazało się, że to zupełnie dwie różne opony. Zupełnie inny bieżnik, co do mieszanki trudno powiedzieć. Po dwóch latach te z homologacją AO popękały w rowkach bieżnika i to bardzo mocno, natomiast moje bez homologacji zupełnie nie mają tego problemu i wciąż są w użyciu. Co lepsze nie mam pojęcia.

Nie wiem jak w innych silnikach. Moje doświadczenia w moim BPW z klapą gaszącą opisałem w poniższym temacie na 2str.

Przypadkiem ponownie trafiłem na ten temat. Swoje doświadczenia z przepustnicą a dokładniej klapą gaszącą opisałem chyba w jakimś innym temacie dotyczącym tego problemu ale napiszę też tutaj może komuś to pomoże. U mnie problem z trzęsącym się silnikiem był związany właśnie z klapą gaszącą. Działała ale nie zamykała się tak szybko jak to było wymagane. Wizualnie nie dało się tego wyłapać. Powodem był olej który dostał się na komutator silniczka napędzającego mechanizm co powodowało jego nierównomierną i szarpaną pracę. Silnik jest na górze mechanizmu i raczej olej tam się nie powinien dostać, chyba że jest go już tak dużo. Za pierwszym razem sam spowodowałem przelanie się oleju podczas demontażu klapy aby ją wyczyścić. Podczas demontażu i zmiany jej położenia olej się przelał do silniczka. Ponieważ regularnie raz w roku czyszczę egr i tą klapę to teraz zanim zacznę nią obracać, uchylam pokrywkę mechanizmu i wylewam zgromadzony olej w taki sposób aby nie przelał się do silniczka. W ten oto sposób od 5 lat eksploatuję tą samą klapę, którą większość mechaników sugerowała wymienić. Nie mam problemu z trzęsącym się silnikiem podczas gaszenia. Jeśli ktoś ma taki problem polecam rozebranie klapy, demontaż silniczka. Warto zaznaczyć sobie położenie kółek zębatych aby nie było problemu przy składaniu, wtedy nie trzeba robić żadnych adaptacji. Następnie wymycie wnętrza silniczka zmywaczem do hamulców. Psikać w otwory w silniczku do momentu aż przestanie wypływać czarny olej. Ponowne nasmarować kropelką olejku panewki silniczka i poskładać do kupy.

Koledze uznali, w jakimś tam procencie zależnym od zużycia opon. Kupował je w Intercarsie poprzez warsztat, który je montował. Był to model Sport Maxx RT1 z homologacją AO. Ja kupiłem ten sam model tylko w innym rozmiarze i bez homologacji i mam zupełnie inny bieżnik.

Z Dunlopami to nie pierwsza taka sytuacja. Koledze też popękły pomiędzy bieżnikiem. Moje jak narazie odpukać.

Potwierdzam, mapa z polskim lektorem to porażka. Wręcz niemowa ten lektor jest, niewiele się odzywa.

A co to że niby LED jest pod tym względem jakiś wyjątkowy ? Taka sama konstrukcja jak i poprzednik. Brudzi się tak samo. W moim LED miałem problemy z oddawaniem płyty wysuwał ją tylko centymetr, że ciężko ją było złapać. Jak już udało się ją wyrwać to zaczynał kręcić silnikiem od ładowania płyty. Czyszczenie czujników położenia mechanizmu jak na tą chwilę załatwiło sprawę.

Kolega chciał z rantem a w tym rozmiarze niestety niewiele opon go ma. Mi też zależało na rancie i np. Dunlop Bluresponse nie ma rantu.

Dunlop Sport Maxx RT1, mają rant, indeks Y=300km, wyważają się pięknie. Nie uginają się w ciasnych zakrętach. Niestety spalanie jest wyższe. Opinia z mojej autopsji. Tylko wersja bez homologacji do Audi, bo te potrafią pękać w rowkach.

Dunlopy Sport Maxx RT1 z homologacją AO to zupełnie inna opona niż bez homologacji, całkowicie inny wzór bieżnika i w dodatku potrafi się kruszyć po jednym sezonie. W przypadku takiej opony bez homologacji po jednym sezonie nie zaobserwowano kruszenia się gumy. W Continentalu spotkałem się, że opona tak samo się nazywała ale w zależności czy była to 16 czy 17 to wzór bieżnika był zupełnie inny. Także jak rozważamy konkretną oponę to należy oglądać ją dokładnie w tym rozmiarze, który nas interesuje, bo po zakupie możemy się nieźle zdziwić jak dostaniemy coś co zupełnie inaczej wygląda a nazywa się tak jak chcieliśmy. W żadnym sklepie internetowym lub zwykłym nie gwarantują, że opona będzie z konkretnego rocznika. Zawsze mówią że do 3 lat to jest opona nowa. W zwykłym sklepie masz szansę że będą mieli na półce i wtedy będziesz miał możliwość sprawdzenia rocznika. Dość duży wybór we Wrocławiu widziałem w Norauto. Ja kupowałem w Intercars w 2017r i kupiłem opony z 2016r, tyle że wszystkie z tą samą datą produkcji.

Nie ma takiej opony. W 16 jest tylko RT1

Uwaga na Dunlop sport maxx RT inaczej zwana RT1 w wersji z homologacją do Audi. Aktualna sprawa. Kolega kupił w tym rozmiarze ( 225/45/17 ) i po jednym sezonie i popękały wewnątrz rowków. Producent uznał gwarancję w 70% Ja kupiłem 205/55/16 w zeszłym roku RT1 ale bez homologacji (zupełnie inny bieżnik) i na razie nic się nie dzieje. Fajnie się jeździ ale spalanie wyraźnie mi podskoczyło.

Nie ma ich w rozmiarze 205/55/16

Od dwóch tygodni mam Dunlop Sport Maxx RT 205/55/16 91Y założone na aucie. Opony bez homologacji AO. Te z homologacją AO mają zupełnie inny bieżnik i koledze po jednym sezonie zaczęły delikatnie pękać w rowkach aquaplaningowych. Zareklamował i czekamy na efekty. Moja opinia jest taka że opony trzymają super i na suchym i podczas ulewnego deszczu (wczoraj przetestowane) można wyczyniać cuda. Trakcja i odpowiedź na układ kierowniczy super. Niestety są też minusy spalanie w mieście, wzrosło o około 1l/100km. Czuć że auto wolniej przyśpiesza jak byśmy coś ciągnęli za sobą. Znacznie ciężej się kręci kierownicą. Co do głośności to niby z unijnej etykiety wynika że to jeden z liderów, moje odczucia są raczej odmienne. Wydaje mi się że ta opona wcale nie jest taka cicha chociaż może nie mam odniesienia. W porównaniu do zimówek continentala jest definitywnie głośniejsza.

To tak jakbyś wsadził drut zamiast wzmacniacza i wywalił ten wzmacniacz. Nie po to producent go tam dał i stworzył system diversity aby był tam na sztukę.