StresS Opublikowano 9 Listopada 2013 Opublikowano 9 Listopada 2013 Witam. Na pewno ta sprawa była już poruszana nie jeden raz,ale potrzebuje szybkiej pomocy i objasniam czego problem dotyczy. Otóż chodzi o to,że od pewnego momentu przestały działać mi swiatła pozycyjne i długie. Długie swiatła działają w momencie,kiedy pociągnę do siebie uchwyt, aby np mrugnąć komus. Czy możliwe,że to wina pająka? Dzisiaj go całego rozebrałem,faktycznie był już zasniedziały, ale ładnie go wyczysciłem i dokładnie złożyłem. Po podłączeniu okazało się,że problem ten jest nadal. Brak swiateł mijania i długich. Proszę o nie usuwanie tematu,gdyż bardzo potrzebuje pomocy. Wie ktos, cos o tym? Co to może być,czy możliwe,ze pająk jest spalony? Jak można to poznać?? Pomóżcie.
lizik Opublikowano 10 Listopada 2013 Opublikowano 10 Listopada 2013 A bezpieczniki ok? Podepnij VAG, pewnie coś powie Sent from my iPhone
StresS Opublikowano 10 Listopada 2013 Autor Opublikowano 10 Listopada 2013 Wszystkie bezpieczniki sprawdzałem, wszystkie są dobre. VAG-u nie mam,wiec nie dam rady tak sprawdzić. Spróbuje we wtorek z miernikiem się temu przyjrzeć, może do czegos dojdę,ale jeżeli macie jakies pomysły to piszcie. A może jednak ten pająk się przepalił,tylko nie widać tego. Przy lampach przednich jest też kostka, do której podłączony jest przewód, może to cos tam? Dodam,ze 2-3 dni wczesnij rozbierałem cały przód samochodu, bo zmieniałem pasek rozrządu. Po ok 2 dniach jazdy wracając z pracy swiatła jeszcze normalnie swieciły, po kilku godzinach chcąc wieczorem pojechać samochodem swiatel mijania i drogowych nagle nie było, tak same z siebie... Pierwsza mysl "bezpieczniki",ale nie, następnie myslę,że może żarówki, lub cos nie łączy w lampach,ale również nie, następnego dnia rozebrałem kierownice i wszystko ładnie wyczysciłem, łącznie z pająkiem i co? Dalej nic, co mam zrobić? Miernikiem sprawdzić kable,czy jak? A może pojechać na szrot i spróbować podłączyć tylko pająka innego? Może podczas składania przodu, gdzies przyciął się przewód? Może zrobiło się zwarcie, jakie mogą być jeszcze możliwosci? I jeszcze jedno pytanie. Czy są gdzies jeszcze bezpieczniki po za miejscem w kabinie(od strony drzwi, po lewej stronie)? Czy są jakies przekaźniki, po za tym pająkiem?
rico37p Opublikowano 10 Listopada 2013 Opublikowano 10 Listopada 2013 Sprawdż czy po włączeniu świateł pojawia ci się napięcie na bezpiecznikach od mijania i po przełączeniu na światłach drogowych.Jeżeli nie to następnym krokiem będzie rozłączenie pająka jak to sobie nazywasz.Potem trzeba sprawdzić czy we wtyku od świateł na przewodzie czarnożółtym pojawia się napięcie po włączeniu zapłonu ,jeżeli tak to trzeba podać to napięcie w przewód żółtoczarny-powinne się zapalić światła mijania, a potem w przewód biały(lub białoczarny nie pamiętam dokładnie) włączyć się powinne drogowe .Powodzenia.
mily Opublikowano 10 Listopada 2013 Opublikowano 10 Listopada 2013 A nie masz możliwości podmiany przełącznika od kogoś?? Ja stawiam że wygiąłeś podczas czyszczenia jedną z blaszek. Z tego co kojarzę w okolicach rozrządu nie ma kostek które odpowiadają za lewą i prawą stronę jednocześnie, więc nie świeciła by Ci tylko jedna strona. Jedyne miejsce gdzie się schodzą sygnały na lewą i prawą stronę to są kostki przy słupku kierowcy. PS Światła mogą być zapalane przez przekaźnik (ale chyba teraz się mylę, bo te styki w przełączniku są dość solidne i nie potrzebny jest przekaźnik) więc jeszcze bym poszukałbym w przekaźnikach, nie mam przed sobą schematu więc nie pamiętam.
StresS Opublikowano 11 Listopada 2013 Autor Opublikowano 11 Listopada 2013 Jutro z rana zajme sie tym. Sprawdze najpierw te napiecie na bezpiecznikach itp. Sprobuje rozlozyc jeszcze raz pajaka. Rico, czy to napiecie mam podac na stale? Mily: Nie mam z kim podmienic, przejade sie na szrot i wtedy sprawdze, a co do wyginania blaszek to nie bylo takiej mozliwosci, bo ich tam nie ma, sa dosyc solidne przelaczniki na plastikach,gdzie ich jeszcze dociskaja sprezynki. Mowisz o kostkach po lewej stronie kolo pedalow? Chyba nie ma u mnie takowego przekaznika. Panowie jeszcze jedna sprawa, otoz w sobote sprawdzalem styki,kostki itp, przy przednich lampach mam podlaczone dwie wtyczki, jedna jest podlaczona u gory lampy, jesat to okragla wtyczka, a druga u dolu podlaczona jest do takiej jakby kostki, co to moze byc za kostka? Wlasnie w sobote nia poruszalem i teraz nie swieca mi zadne swiatla z przodu, ale za to z tylu juz swieca. Jeszcze jedna sprawa. Kiedys podlanczalem na krotka do zarowki swiatel pozycyjnych swiatla do jazdy dziennej zeby sprawdzic jak swieca, lecz zapomnialem o wymontowaniu tych kabli od zarowki swiatel pozycyjnych, moze gdzies sie zwarcie tam zrobilo,czy cos? Tyle,ze bezpieczniki wszystkie sa dobre, no chyba, ze sa tez gdzies po za kabinaa inne...
rico37p Opublikowano 11 Listopada 2013 Opublikowano 11 Listopada 2013 Masz podać napięcie na chwilkę i zobaczyć czy zapalą się światła.Ta kostka to silnik od ustawiania świateł i ta wtyka cię nie interesuje.Chodzi o tą drugi wtyk ,w którym są między innymi przewody biały (światła drogowe), żółty(mijania) i szaroczarny lub szaroczerwony (postój) i możesz sprawdzić czy dochodzi tam napięcie.
StresS Opublikowano 12 Listopada 2013 Autor Opublikowano 12 Listopada 2013 Dzieki rico. Sprawdzę to jutro, a jeżeli okaże się,że dochodzi prąd, proponujesz cos innego? I jeżeli już podam to napięcie,żeby sprawdzić,czy zapalą się swiatła,po czym okaże się,że zapalają się co będzie następnym krokiem? ---------- Post dopisany 12-11-2013 at 17:31 ---------- Poprzedni post napisany 11-11-2013 at 16:47 ---------- Witam ponownie. Udało mi się opanować sytuację. Chodziło o sprężynki, które dociskają wszystkie te blaszki do tych styków, wystarczyło je tylko wyciągnąć żeby mocniejszy był docisk. ---------- Post dopisany at 17:38 ---------- Poprzedni post napisany at 17:31 ---------- ---------- Post dopisany at 17:39 ---------- Poprzedni post napisany at 17:38 ---------- Więc temat do zamknięcia. A już miałem kupować nowy, mam jeszcze kilka fotek,więc jak cos to pomogę. Pozdrawiam. I wielkie dzięki dla RICO:) BARDZO MI POMÓGŁ.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się