Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ile jest w stanie przejechać niezniszczalna jednostka 1.9TDI?


hajpa

Rekomendowane odpowiedzi

Znajomy ma służbową skodę, lata nią na trasie Rzeszów - Gdynia praktycznie non stop. W jesieni pyknęło 1.000.000 (milion) kilometrów.

W tym czasie raz wymieniali sprzęgło i dwa razy turbinę. Przy silniku nie był robiony żaden remont :kox:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

passat 99 AFN , 780kkm i z każdym dniem rośnie, wymieniane sprzęgło i turbo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi, to prawda, że skoda daje nowy samochód jak stary przejedzie milion kilometrów ? :wink: Coś kiedyś czytałem i nie wiem czy to prawda :wink:

Co prawda, na pewno warunkiem jest być jedynym właścicielem auta, ale dobrze by było wiedzieć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak to udokumentować ?

Musiałby chyba być u nich cały czas serwisowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś słyszałem o passacie 1,9TDI który miał 1.200.000 km i od 1mln km aso serwisuje mu za darmo, tylko nie wiem czy naprawy darmo czy wszystko darmo.

aha, silnik bez remontu kapitalnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy jako pierwszy wlascicile i czy kupil w salonie, czy uzywke od kogos :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Passat parkował u mnie przed blokiem ale ostatnio go nie widziałem. Koleś ma na tylnym zderzaku spray'em namazane 1 200 000 km i jeździ dalej a przy rurze wydechowej Musi dymić :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój passat ma 511 tys km i chodzi jak te allegrowe 150tys km, turbo jeszcze oryginalne,

wiele razy widziałem już służbowe octavie czy passaty co miały ok 1mlion km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W firmach wiadomo, że takie auta są doceniane. W końcu to narzędzie pracy, służy zarabianiu pieniędzy. A skoro samochód musi zarabiać to nie może stać, więc jeździ ile tylko się da, kierowcy chyba tylko się zmieniają a silnik nie stygnie :) Ale tak szczerze mówiąc dla mnie przeciętnego użytkownika, który w porywach robił 40 tysięcy rocznie a teraz 15 to fakt iż jakieś samochody robią po milion przebiegu jakoś nie robi wrażenia. Dla większości ludzi to są liczby wręcz z gwiazd , nieosiągalne w jakimś rozsądnym czasie eksploatacji. Co mi po tym, że auto jeździ wiecznie jeśli i tak po 5-ciu latach myślę o zmianie na coś innego bo już mi się nudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W firmach wiadomo, że takie auta są doceniane. W końcu to narzędzie pracy, służy zarabianiu pieniędzy. A skoro samochód musi zarabiać to nie może stać, więc jeździ ile tylko się da, kierowcy chyba tylko się zmieniają a silnik nie stygnie :) Ale tak szczerze mówiąc dla mnie przeciętnego użytkownika, który w porywach robił 40 tysięcy rocznie a teraz 15 to fakt iż jakieś samochody robią po milion przebiegu jakoś nie robi wrażenia. Dla większości ludzi to są liczby wręcz z gwiazd , nieosiągalne w jakimś rozsądnym czasie eksploatacji. Co mi po tym, że auto jeździ wiecznie jeśli i tak po 5-ciu latach myślę o zmianie na coś innego bo już mi się nudzi.

A w roku robie średnio 15tys :wink: Wiec faktycznie dla zwyłego kowalskiego to niewiele znaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W firmach wiadomo, że takie auta są doceniane. W końcu to narzędzie pracy, służy zarabianiu pieniędzy. A skoro samochód musi zarabiać to nie może stać, więc jeździ ile tylko się da, kierowcy chyba tylko się zmieniają a silnik nie stygnie :) Ale tak szczerze mówiąc dla mnie przeciętnego użytkownika, który w porywach robił 40 tysięcy rocznie a teraz 15 to fakt iż jakieś samochody robią po milion przebiegu jakoś nie robi wrażenia. Dla większości ludzi to są liczby wręcz z gwiazd , nieosiągalne w jakimś rozsądnym czasie eksploatacji. Co mi po tym, że auto jeździ wiecznie jeśli i tak po 5-ciu latach myślę o zmianie na coś innego bo już mi się nudzi.

Kolego myślę, że trochę się mylisz. Masz auto z 2001 roku, może Ty nie robiłeś przebiegów po 100 tys rocznie, ale poprzedni właściciel mógł robić i w tym momencie auto mogłoby mieć ponad pół miliona km nalatane i gdyby nie to, że ta jednostka jest tak wytrzymała zaliczyłbyś już kilka kapitalnych :wink:

Oczywiście mówię czysto teoretycznie, wcale nie mówię, że Twoje auto tyle musi mieć, nigdy go na oczy nie widziałem :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mylę się :) Po prostu wyraziłem swój pogląd z perspektywy zakupu samochodu nowego. Aczkolwiek zakładając, że kupowane przez większość z nas leciwe Audi mają sporo nalatane to musiałbym ponowić zadawane od dawna pytanie o sens takiego zakupu. Poza jakimiś sympatiami do marki, zachwytem i tak dalej cała reszta przemawia przeciwko Audi. Starsze, zjeżdżone często powypadkowe samochody za cenę z kosmosu. Wałek na wałku, w Polsce znaleźć dobre Audi to trafienie w lotto... a na koniec i tak strach postawić gdziekolwiek bo ukradną...

No to odrzucając wspomniane subiektywne preferencje w zasadzie równie dobrze można poszukać tańszej marki ale dużo młodszego i mniej zjeżdzonego auta. Jeśli nie całkiem nowego czy w promocji czegoś od dilera. Wytrzyma spokojnie te 5 lat. Szkoda życia na "wieczne" samochody. Ich najlepsze lata i tak już ktoś inny wykorzystał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...