Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Po wymianie kpl. zawieszenia ciężko pracujący układ kierowniczy [Problem rozwiązany]


szpunt03

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam, że także wymieniłem końcówki drążków i amory. Geometria ustawiona, po przejechaniu 100 km poprawiona. Przed wymianą wszystko było ok więc wykluczam uszkodzenie wspomagania lub maglownicy. Kierownica podczas jazdy stawia znacznie większy opór niż przed ruszaniem zawieszenia /stare zawieszenie wydawało odgłosy jak perkusja Larsa Ulricha/. Dodatkowo już przy delikatnych skrętach nie powraca do jazdy na wprost /wrażenie jakby coś ją trzymało/. Podczas jazdy nic nie ściąga i nie stuka. Co może być przyczyną takiej sytuacji???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem teraz jest wszystko ok, zlikwidowano luzy i masz uczucie jakby wszystko sztywniej pracowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdziłem samochodami zaraz po wymianie zawieszenia i nie było takiego czegoś co ty masz.Dziwi mnie to że kierownica nie wraca po skręcie.

Może coś żle założone?Lepiej to zbadaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po wymianie calego przedniego zawiasu i amorow jest zupelnie normalnie.. nie mam uczucia wiekszego oporu na kierownicy.. a sama kiera wraca po puszczeniu.

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt mi nie wmówi, że tak ma być i trzeba pojeździć... Wszystkie elementy zamontowane prawidłowo i na swoim miejscu, geometria sprawdzana też już chyba z 10x /sam sprawdzałem z niezależnym konsorcjum/. Dodatkowo jeszcze na podniesionym aucie odpiąłem końcówki drążków i na 100% wykluczyłem przekładnie. Wrażenie z jazdy można porównać z jazdą Fiatem 126p z przycierającymi się zwrotnicami /starsi użytkownicy na pewno pamiętają takie częste niedomagania malucha/- i w tym przypadku jest identycznie. Nawet przy drobnych korektach toru jazdy na wprost niezależnie od prędkości auto utrzymuje zadany kierunek skrętu. Przy maksymalnym skręcie w P lub L powraca do jazdy na wprost tylko w ok 50%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany :banan:

Przyczyna: rozkalibrowane urządzenie do geometrii :facepalm:

Pojechałem dzisiaj do innego warsztatu i wyszło szydło z worka... Geometria ustawiona na porządnym sprzęcie i znowu powróciła przyjemność czerpana z jazdy tym autem :dance2:

Kpl. wahaczy Wertteila. Wywalałem rozklekotany ori kpl. na którym auto przejechało ok. 90 tys. Znajomy jeździ na kpl. tej firmy /przejechane ok. 50 tys./ i nic się nie dzieje. Końcówki drążków i tuleje tylnej belki Lemfordera. Kpl. amortyzatorów /przód + tył/: Monroe. Pojeździmy, popatrzymy, ocenimy...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto by pomyślał co .To mówisz że tego Wertteila warto brać .Proponowali mi go ale nie wiedziałem czy to dobre podobno firma niedawno weszła na rynek i gwarancje na rok dają .A ty ile daleś za zestaw tej firmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mówisz że tego Wertteila warto brać .

Na dzień dzisiejszy nie wiem. Tak jak napisałem; pojeździmy, popatrzymy, ocenimy... Przy wyborze kierowałem się zimną kalkulacją, jeśli ori przejechały ok 90 tys., a Wertteil 50 tys. i dalej jeździ, to w tym momencie nie miałem żadnych wątpliwości. Za kpl. Wertteila dałem ok. 450 pln /po odsprzedaży końcówek drążków/. Końcówki drążków z tego zestawu to podobno pięta Achilesa, u kumpla padły po ok. 20 tys. a cała reszta śmiga, aż miło. Poza tym żywotność każdego zawieszenia zależy przede wszystkim od warunków w jakich jest eksploatowane. Mam klientów którzy na Lemforderze robili po 100 tys., i znam takich co je kładli po 50 tys. Więc jeszcze raz; pojeździmy, ocenimy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...