Skocz do zawartości

szpunt03

Pasjonat
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szpunt03

  1. szpunt03

    jakie amorki na tył?

    Jako ciekawostkę dodam, że po wymianie amortyzatorów z tyłu i przodu na nowe, odczyt na dwóch różnych stacjach wahał się w przedziale 60 - 75%, więc mocno się nie sugeruj tymi odczytami. Z przodu szły do wymiany bo miały ok 50% skuteczności wg. odczytu ze ścieżki, a w praktyce bujało autem jak na karuzeli.
  2. szpunt03

    Rozpórka górna

    Oba auta na ori zawieszeniu.
  3. Na dzień dzisiejszy nie wiem. Tak jak napisałem; pojeździmy, popatrzymy, ocenimy... Przy wyborze kierowałem się zimną kalkulacją, jeśli ori przejechały ok 90 tys., a Wertteil 50 tys. i dalej jeździ, to w tym momencie nie miałem żadnych wątpliwości. Za kpl. Wertteila dałem ok. 450 pln /po odsprzedaży końcówek drążków/. Końcówki drążków z tego zestawu to podobno pięta Achilesa, u kumpla padły po ok. 20 tys. a cała reszta śmiga, aż miło. Poza tym żywotność każdego zawieszenia zależy przede wszystkim od warunków w jakich jest eksploatowane. Mam klientów którzy na Lemforderze robili po 100 tys., i znam takich co je kładli po 50 tys. Więc jeszcze raz; pojeździmy, ocenimy...
  4. szpunt03

    Rozpórka górna

    Kiedyś napisałem to chyba w innym temacie, nie temat ten sam tylko dział "zrób to sam", ale może się przyda: "Dzisiaj znalazłem chwilkę i zainspirowany tym tematem pomierzyłem sobie troszkę moje auto na OSKP. Dodam, że nie mam ani górnej, ani dolnej rozpórki. Na początek podwozie. Końcówki sanek, różnica pomiędzy podniesionym autem i opuszczonym pod obciążeniem ok. 180 kg /dwie dorosłe osoby z przodu/ wyniosła 9 mm. Zabieg powtórzyliśmy u kumpla na jego Avancie z tego samego rocznika, różnica 11 mm. Dodam, że oba auta bezwypadkowe. Podczas jazdy występują większe naprężenia, nie wspominając już o większym obciążeniu... Na szybkiego dorobiłem i zamontowałem dolną rozpórkę z fabrycznym rozstawem otworów na końcach sanek tj. 510 mm. Po zamontowaniu jej, różnica pomiędzy podniesionym, a opuszczonym i obciążonym autem wyniosła 0. Dalej, w momencie usztywnienia w tym miejscu, montaż dodatkowej rozpórki łączącej podwozie jest zbędny, bo razem z sankami przestało pracować podwozie w tym miejscu. Co do górnej rozpórki uważam, że jest ona zbędna, bo nie istotne czy auto w górze, czy na dole z obciążeniem to między kielichami nadwozie nie pracowało."
  5. Problem rozwiązany Przyczyna: rozkalibrowane urządzenie do geometrii Pojechałem dzisiaj do innego warsztatu i wyszło szydło z worka... Geometria ustawiona na porządnym sprzęcie i znowu powróciła przyjemność czerpana z jazdy tym autem Kpl. wahaczy Wertteila. Wywalałem rozklekotany ori kpl. na którym auto przejechało ok. 90 tys. Znajomy jeździ na kpl. tej firmy /przejechane ok. 50 tys./ i nic się nie dzieje. Końcówki drążków i tuleje tylnej belki Lemfordera. Kpl. amortyzatorów /przód + tył/: Monroe. Pojeździmy, popatrzymy, ocenimy... Pozdrawiam
  6. Nikt mi nie wmówi, że tak ma być i trzeba pojeździć... Wszystkie elementy zamontowane prawidłowo i na swoim miejscu, geometria sprawdzana też już chyba z 10x /sam sprawdzałem z niezależnym konsorcjum/. Dodatkowo jeszcze na podniesionym aucie odpiąłem końcówki drążków i na 100% wykluczyłem przekładnie. Wrażenie z jazdy można porównać z jazdą Fiatem 126p z przycierającymi się zwrotnicami /starsi użytkownicy na pewno pamiętają takie częste niedomagania malucha/- i w tym przypadku jest identycznie. Nawet przy drobnych korektach toru jazdy na wprost niezależnie od prędkości auto utrzymuje zadany kierunek skrętu. Przy maksymalnym skręcie w P lub L powraca do jazdy na wprost tylko w ok 50%.
  7. Dodam, że także wymieniłem końcówki drążków i amory. Geometria ustawiona, po przejechaniu 100 km poprawiona. Przed wymianą wszystko było ok więc wykluczam uszkodzenie wspomagania lub maglownicy. Kierownica podczas jazdy stawia znacznie większy opór niż przed ruszaniem zawieszenia /stare zawieszenie wydawało odgłosy jak perkusja Larsa Ulricha/. Dodatkowo już przy delikatnych skrętach nie powraca do jazdy na wprost /wrażenie jakby coś ją trzymało/. Podczas jazdy nic nie ściąga i nie stuka. Co może być przyczyną takiej sytuacji???
  8. Dzięki koledzy. Może w następnym tygodniu przybiorę się do tej roboty...
  9. Co jakiś czas, po przekroczeniu 3000 obr/min, włącza się tryb awaryjny /z reguły przy gwałtownym przyspieszaniu choć też nie zawsze, czasem jest ok/ i wyskakuje błąd 00575 - Intake Manifold Pressure 17-10 - Control Difference - Intermittent. Auto mam od niedawna i do tej pory wymieniłem kpl. rozrząd, wszystkie płyny, oleje i filtry i przewody podciśnienia. Pompa wtryskowa była też demontowana do uszczelnienia /kpl. uszczelek/. Zaślepiony EGR. Poza tym prosiłbym o ogólną ocenę, do jakich prac się przymierzać... Logi Statyczne Meas.Blocks: 000 001 003 004 007 013 018 023 Logi Statyczne Basic Settings: 000 003 004 011 Logi Dynamiczne: 000 001 003 004 008 010 011
  10. Tak, wykładzina była cała wyjęta. U mnie przy okazji jej naprawy w związku z uszkodzeniami pod pedałami.
  11. Do wyważenia wentylatora, na łopatkach są zamontowane blaszki. Może któraś się zsunęła i szoruje o obudowę I tak nie obejdzie się bez demontażu wentylatora...
  12. Sprawdź jakie błędy pokazuje klimatronik... Silniczek od sterowania szyba/nogi nasz z lewej strony przy pedele gazu. Uzupełnianie czynnika nie ma nic wspólnego ze sterowaniem nawiewem, więc możesz odpuścić dla gościa, który Ci to robił. Przyczyn awarii może być wiele, więc zacznij od sprawdzenia błędów.
  13. szpunt03

    tylna półka sedan

    Wewnątrz bagażnika, przy tylnej ścianie w profilu górnym widać te kołki /3 szt/. Jeśli dawno nie były ruszane to proponuję je wypchać od dołu, bo ciągnąc od góry można uszkodzić półkę, poza tym będziesz wiedział w których miejscach są umieszczone. I pamiętaj o odpięciu kostki światła stopu /też w bagażniku/.
  14. Podczas wymiany kostki przyłączeniowej klimatronika, gniazdo A /mała czarna kostka/ został mi jeden wolny przewód: szary z zielonym paskiem od pinu 6. Może ktoś wie od czego jest ten kabelek i co powinno być podpięte do tego pinu ??? W starej kostce nie było tego kabla... Dodam, że kostki zostały pozyskane z identycznego auta /rocznik, silnik, panel klimy z tym samym nr/ jak moje. Poza tym wydaje mi się, że wszystko działa i jest ok, ale ten kabelek nie daje mi spokoju.
  15. Faktycznie jest problem z tymi spinkami do tych stoperów. Ja zamieniłem je na coś takiego /kupione w ASO za jakieś śmieszne pieniądze, ale i na alledrogo pełno tego/: i mam problem z głowy... Fakt, jest trochę zabawy z ich wymianą.
  16. szpunt03

    Podgrzewane lusterko

    W pewnym momencie straciłem cierpliwość do szukania odpowiedzi co powinno być a co nie... Zrobiłem tak jak napisałem wyżej, grzanie tylnej szyby, oddzielnie lusterka, a bez tylnej szyby nie ma grzania lusterek. Nie mam zielonego pojęcia jak powinno być, bo auto zakupiłem późną wiosną i już grzanie tylnej szyby ani lusterek nie było potrzebne więc nie zwróciłem na to uwagi. Temat wylazł, kiedy postanowiłem wymienić wkłady lusterek, bo tkwiły jeszcze ori, strasznie zdezelowane. Przypadkiem zauważyłem, że non stop grzeją. Reszta jak wyżej. W każdym bądź razie na razie nie zamierzam wracać do tego tematu. Jest jak jest, działa i nie przeszkadza...
  17. Fotograf ze mnie jak z koziej d*py trąbka, ale coś tam widać, a najlepiej, że nie odkurzone:decayed: i kpl. próbników w różnych kolorach...
  18. Miałem podobną sytuację z błędami zaraz po zakupie auta. Głównym winowajcą był źle dobrany panel klimatronika. Nie wiem dlaczego przy próbie kodowania na 00043 z automatu samoczynnie przeskakuje mi na 04143... Poza tym jest wszystko ok. i zero błędów.
  19. Koledzy, czy mógł by ktoś zerknąć w swoim aucie do którego ramienia jest przypięte cięgno regulacyjne: 1 czy 2 ??? Chodzi mi o silniczek od sterowania nawiewem nogi/szyba, ten przy pedale gazu. Na zdjęciu jest on przedstawiony w pozycji takiej jak jest zamontowany w aucie. Przy rozbieraniu nie zwróciłem uwagi. Dzięki. ---------- Post dopisany 22-06-2013 at 23:52 ---------- Poprzedni post napisany 20-06-2013 at 18:05 ---------- Ponowię prośbę, mimo tego, że piszę posta pod postem bez wykorzystania opcji edytuj, w pełni świadom konsekwencji... Cały zabieg zajmie ok. 17 sekund. Przy zmontowanym tunelu środkowym tego nie widać, ale wystarczy wsunąć dłoń /od strony pedału gazu/ i pod palcami da się wyczuć zapięte ramię lub jego brak przy jedynce. Mam zmontowane na "2" i przy adaptacji mam przekroczenie wartości granicznych, i nie wiem czy jest to spowodowane błędnym montażem, czy też usterką sterownika klimy,a chciałbym uniknąć niepotrzebnego demontażu silniczka jeśli winien jest panel. ---------- Post dopisany 24-06-2013 at 23:01 ---------- Poprzedni post napisany 22-06-2013 at 23:52 ---------- Odpowiedź: nr 1 /wymacane w 3 autach/, może komuś się przyda... Temat do zamknięcia. To się chyba nazywa monolog.
  20. szpunt03

    Podgrzewane lusterko

    Miałem ten sam problem. Po przekręceniu zapłonu, lusterka cały czas grzały. Gdzieś przeczytałem, że była taka opcja /seryjna/ przed połączeniem grzania lusterek z tylną szybą i to nic dziwnego. Potem doczytałem, że ta opcja powinna się uruchamiać przy temp. na zew. poniżej +5'C i samoczynnie wyłączać po ok. 8 min. W tym czasie /poszukiwanie odpowiedzi/ przepaliły się obie maty grzewcze w lusterkach... Już nie szukając dalej, po prostu wymieniłem szkła lusterek z nowymi matami, pociągnąłem nową instalację, pod dodatkowy włącznik. W pierwszym planie miałem zamiar podpiąć pod grzanie tylnej szyby, ale ze względu na to, że grzanie tylnej szyby same się nie wyłącza, aby uniknąć po raz kolejny przepalenia, po prostu zainstalowałem dodatkowy włącznik /taki sam jak do grzania tylnej szyby/. Miałem jedno miejsce wolne w panelu środkowym. I po temacie. A przy okazji, to temat raczej do działu "układ elektryczny"
  21. Kolego, Ciebie interesuje tylko demontaż części z rys nr 1 elementu oznaczonego nr 1 + ob. hamulca ręcznego. Komp nie pokaże błędu. Całe się demontuje do wew. / jest na zatrzaskach/. Zaczynam się zastanawiać czy nadal rozmawiamy o łokciu, czy też może o montażu w tym miejscu pocisku rakietowego surface-to-air missile.
  22. Przerabiałem ten sam temat, wykładzina w tym miejscu uszkodzona po obcasach kobiecych butów... Wystarczy pianka montażowa do okien /łatwa do usunięcia przy ew. wymianie całego dywanu/ + kawałek wykładziny /ja wykorzystałem próbniki dywaników samochodowych/ i oczywiście klej /ja wykorzystałem ogólnodostępny klej do wykładzin/. Defekt usunięty w ciągu 30 min, włączając schnięcie kleju. Jutro wrzucę fotki do oceny efektu wizualnego...
  23. Dzisiaj znalazłem chwilkę i zainspirowany tym tematem pomierzyłem sobie troszkę moje auto na OSKP. Dodam, że nie mam ani górnej, ani dolnej rozpórki. Na początek podwozie. Końcówki sanek, różnica pomiędzy podniesionym autem i opuszczonym pod obciążeniem ok. 180 kg /dwie dorosłe osoby z przodu/ wyniosła 9 mm. Zabieg powtórzyliśmy u kumpla na jego Avancie z tego samego rocznika, różnica 11 mm. Dodam, że oba auta bezwypadkowe. Podczas jazdy występują większe naprężenia, nie wspominając już o większym obciążeniu... Na szybkiego dorobiłem i zamontowałem dolną rozpórkę z fabrycznym rozstawem otworów na końcach sanek tj. 510 mm. Po zamontowaniu jej, różnica pomiędzy podniesionym, a opuszczonym i obciążonym autem wyniosła 0. Dalej, w momencie usztywnienia w tym miejscu, montaż dodatkowej rozpórki łączącej podwozie jest zbędny, bo razem z sankami przestało pracować podwozie w tym miejscu. Co do górnej rozpórki uważam, że jest ona zbędna, bo nie istotne czy auto w górze, czy na dole z obciążeniem to między kielichami nadwozie nie pracowało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...