Po wymianie zawieszenie, maglownicy...

[witek9292]

Cześć. Po wymianie zawieszenia przedniego oraz maglownicy cięźko kręci się kierownicą, jak delikatnie ruszę kierownicą to odrazu obroty spadają. Płyn cały czas bulgocze, płyn wspomagania. Co może być przyczyną ?

---------- Post dopisany at 19:47 ---------- Poprzedni post napisany at 18:25 ----------

[jacek70]

Skoro wymieniałeś maglownicę to z nią coś nie tak . No chyba że założyłeś nową.

[witek9292]

Nie, nie. Kupiłem maglownicę używaną, aczkolwiek regenerowaną z gwarancją na rok.

[wesz82]

Skoro wymieniałeś maglownicę to z nią coś nie tak . No chyba że założyłeś nową.

Kolego jaja sobie robi:decayed:

Znajdź jak odpowietrza się układ wspomagania.

Płukałeś układ przed wymianą,jak tak to robiłeś to na podniesionych kołach???

---------- Post dopisany at 20:29 ---------- Poprzedni post napisany at 20:28 ----------

Tak patrze na filmik.

---------- Post dopisany at 20:29 ---------- Poprzedni post napisany at 20:29 ----------

Co ty za płyn tam masz?????

[damian81Z]

zaworek zwrotny w maglownicy,sitko w zbiorniczku jest dobrze zamocowane ?

[~adam]

to ze po wymianie zawieszenia wspomaganie chodzi ciężej to normalne, ale to co się dzieje w zbiorniczku płynu już nie.

zacznij od najtańszych rzeczy czyli odpowietrzenie, zmiana zaworka, sprawdzenie czy uszczelek nie pogubiłeś, czy sitko jest w zbiorniczku, a przy okazji wymień ten zbrązowiały płyn.

[witek9292]

Całą operację wykonywał mi mechanik. A z zapytaniem mechanika, dlaczego tak bulgocze stwierdził, że tak już musi być. Ale faktycznie, że też wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, kolor płynu w zbiorniczku. Zobaczę jaki kolor jest w bańce, który kupiłem aby wlać nowy płyn.

to ze po wymianie zawieszenia wspomaganie chodzi ciężej to normalne, ale to co się dzieje w zbiorniczku płynu już nie.

zacznij od najtańszych rzeczy czyli odpowietrzenie, zmiana zaworka, sprawdzenie czy uszczelek nie pogubiłeś, czy sitko jest w zbiorniczku, a przy okazji wymień ten zbrązowiały płyn.

Odkręciłem korek no i wspomaganie odrazu paluszkiem chodziło, ale przez chwilę. Jak skręciłem CAŁKOWICIE na maxa kierownicą, przestało bulgotać.

Zobaczę dzisiaj po pracy, po trasie, jak to się będzie wszystko zachowywać i zacznę od tego płynu, później te odpowietrzenie.

Dzięki za podpowiedzi, chęć pomocy. Bo człowiek wydaje fortune na to wszystko a i tak chu**a działa : <

[damian81Z]

zmien mechanika bo bzdury gada, jak jest dobrze to nawet nie widzisz że płyn przepływa przez zbiorniczek

[wesz82]

zmien mechanika bo bzdury gada, jak jest dobrze to nawet nie widzisz że płyn przepływa przez zbiorniczek

Co to kurna za mechanik,że nawet nie odpowietrzył układu????

Spuść płyn ze zbiorniczka(strzykawką)odkręć zbiorniczek,benz ekstrakcyjna i na błysk w środku go doprowadź,najlepiej wyjmij sam sitko doprowadź to do ładu potem przyklej sitko na kropelkę itp.Jak masz kawowy płyn a lany powinien być czerwony bo masz magiel po regeneracji(najlepiej zadzwoń do majstów od magla i zapytaj czy możesz dać mineralny olej) kup 2 litry czerwonego zmień ten zaworek koszt nie wielki(dostaniesz w ASO lub motoryzacyjnym)przepłukaj cały układ opis znajdziesz na forum wraz z odpowietrzeniem i nie ma bata musi działać jak fabryka dała.

Chyba że mechanik dał pupy i zajechał Ci pompę to masz nowy wydatek:facepalm:

Adam jak by kolegi super mechanik nie dał tulejek miedzianych lub aluminiowych to kolega nie miałby płynu w układzie w parę dni:decayed:

Potwierdza się zasada że mechanicy(nie wszyscy)to partacze:kwasny:

[~adam]

u mnie przewód ssący pompy jest bez uszczelek i płyn jest %)

płyn tylko ori z ASO a on jest zielony.

co do czyszczenia sitka to lepiej go nie wyrywać, tylko mocno wypłukać benzyną ekstrakcyjną + czyścić pędzelkiem moczonym w benzynie i zrobi się jak nówka, na taki proceder u siebie zużyłem flaszkę benzyny.

[wesz82]

Tak zgadza sie,ze zbiorniczka do pompy nie ma uszczelek.

Masz rację płyn zielony ale na regenerowany magiel zalecają syntetyk

Sitka nie musi wyrywać one wyjdzie.

[witek9292]

Odpowietrzanie nic nie daje, bo powietrze na bieżąco dostaję się do układu. Podejrzewam, że bardzo mądry mechanik źle dokręcił przewody do maglownicy, bądź i też mógł up***doli* gwint. Sam się za to zabiorę dzisiaj! Zobaczę co z tego wyjdzie. Jeśli wszystko będzie w porządku to od razu wymienię cały płyn na nowy.

Najlepiej zrobić coś samemu, zawsze taniej i większe przywiązanie do auta.

Dziękuje wam za pomoc, wezmę wszystkie wskazówki pod uwagę w razie czego