Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Demontaż przedniego zdarzaka.


jarek12

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Próbowałem zdjąć zderzak przedni (2,5 TDI AKN Avant), odkręciłem śruby w nadkolu, dwie śruby z przodu, halogeny i kowe mzderzak ani rusz.

Czy może jest w tym modelu zastosowane jakieś dodatkowe mocowanie zderzaka?

Pozdro,

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Próbowałem zdjąć zderzak przedni (2,5 TDI AKN Avant), odkręciłem śruby w nadkolu, dwie śruby z przodu, halogeny i kowe mzderzak ani rusz.

Czy może jest w tym modelu zastosowane jakieś dodatkowe mocowanie zderzaka?

Pozdro,

Jarek

Na pewno odkręciłeś wszystkie śruby w nadkolach? Jak pierwszy raz ściągałem zderzak to właśnie na tym poległem jest ich 5 jeśli dobrze pamiętam. Halogenów nie trzeba ruszać odłączysz je po wysunięciu zderzaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy samych kołach są ślizgi, u mnie mocno trzymały. Jak dobrze pamiętam to oprócz śrub przy nadkolach i dwóch pod światłami nie ma więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sie podepne, przy demontazu zderzaka przedlift i montazu w to miejsce zderzaka poliftowego trzeba cos zmieniac czy bedzie pasowac?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Czekam na lepszą pogodę bo tak naprawdę muszę wymienić termostat, a to w 2,5 dużo roboty.

Wypięcie ze ślizgów polega na pociągnięciu zderzaka do przodu czy końcem zderzaka do góry, czy na dół?

Pozdrawiam,

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do boków musisz zderzak szarpnąć....by ślizgi puściły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź na żywioł to nie fizyka kwantowa , poszukaj na jutubie filmów o wymianie świateł w b5 gdzieś trafiłem filmik z demontażem zderzaka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod kratkami sa po trzy srudy mocujace z obu stron.

??? Chyba niebardzo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak była ale dotyczyła przedlifta - w polifcie inne ślizgi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...